BEZPIECZEŃSTWO - Asekuracja w szkołach 2004

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 lip 2004, 18:21

jakie macie patenciki do podpinania wicharda do trapezu??

Fred
Posty: 364
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:43
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post19 lip 2004, 19:37

smokie pisze:jakie macie patenciki do podpinania wicharda do trapezu??


Ja osobiscie nie używam Wicharda, ale widziałem jak niekótrzy podpinają go do trapezu; przywiazują go po prostu linką. Najpierw jedna 'wytrzymalsza' podwiazujemy za hakiem, owijamy kilka razy. Poźniej dla stabilnosci i wiekszego bezpieczeństwa po bokach i jeszcze raz z tyłu. Wicharda umieszczamy "na" haku...

FRED :twisted:

Tomas
Posty: 115
Rejestracja: 24 maja 2004, 12:09
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 1 raz
 
Post19 lip 2004, 20:31

Zabezpieczenie z wody zabezpieczeniem, przydała by się 15 metrowej wysokości siatka, na wysokości drzew i lini wenergetycznych... ;)

Awatar użytkownika
Jancio Wodnik
Posty: 261
Rejestracja: 02 lip 2004, 09:26
Deska: aDECHAde.com
Lokalizacja: Rzeszoof
Kontaktowanie:
 
Post20 lip 2004, 10:00

cze ziom

niezamaco :) zawsze chetnie pomoge i wcale nie pilem konkretnie do ciebie, problem jest i nalezy go jak najszybciej rozwiazac bo jak pokazuje nawet "przygoda joosiego" kita nie jest jednak sportem dla solistoof,
jak dla mnie jest tu tak jak z wyjsciem z goory wyplywasz - zglaszasz sie np do najbizszej szkoolki ze jestes na wodzie i niech to nawet kosztuje jakas kase to przynajmnie w razie wypadq zabezpieczenie szkoolki ma baczenie na pacjenta, kite nadal raczqje u nas ale mimo wszystko procedury powinny byc jak najszybciej wypracowane, tak zeby nie doszlo do tragediiii i wskazywanie gdzie kto ukonczyu qrs nic nie da bo sam wiesz ze szkola da ci podstawy i teorie a reszta zalezy od czlowieka.
Nie chce byc zlym prorokiem ale jezeli doszloby do jakiegos wypadq <tfu!> to media zjedza was wszystkich zywcem.

dlatego pod rozwage

pozdr

JW

p.s.

nie wiem czy ci juz wspominalem ze masz zajebista bluze 8) :beer:

Awatar użytkownika
Jancio Wodnik
Posty: 261
Rejestracja: 02 lip 2004, 09:26
Deska: aDECHAde.com
Lokalizacja: Rzeszoof
Kontaktowanie:
 
Post20 lip 2004, 10:34

Tomas pisze:Zabezpieczenie z wody zabezpieczeniem, przydała by się 15 metrowej wysokości siatka, na wysokości drzew i lini wenergetycznych... ;)


tja..... to bylby widok jedyny w swoim rodzaju... pod koniec dnia na siatce brakowalo by miejsca :lol:

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 lip 2004, 18:53

Jest kilka stopni max wg mnie zabezpieczenia:
1. Bar z Quick release i leashem
2. Kask na glowie
3. Aquapack z komorka i/lub walkietalkie
4.Nozyk przy trapezie (finka przy udzie:)) dla oldschoolowcow:))
5. Odpinany szybko trapez (np waist Prolimita)

jak dobrze wieje -zabezpieczam sie wszystkimi..
motorowka nie zdazy..
trzeba pomyslunku..
[/list]

Awatar użytkownika
Jancio Wodnik
Posty: 261
Rejestracja: 02 lip 2004, 09:26
Deska: aDECHAde.com
Lokalizacja: Rzeszoof
Kontaktowanie:
 
Post01 wrz 2004, 17:58

w ostatnim kitesurfie zostal wrzucony powyzszy tekst. Cieszy mnie że nie tylko ja uwazam ze temat bezpieczenstwa jest tematem waznym i powaznym

pozdro 4 all

:beer:

Awatar użytkownika
Neykon
Posty: 2247
Rejestracja: 27 mar 2004, 21:28
Deska: z OBI
Latawiec: ze Składnicy Harcerskiej
Lokalizacja: tak gdzie zawsze qr nie wieje!
Dostał piwko: 1 raz
 
Post01 wrz 2004, 18:42

Jancio Wodnik pisze:w ostatnim kitesurfie zostal wrzucony powyzszy tekst.

pozdro 4 all

:beer:


ciekawe czy Pablo o tym wiedzial wczesniej i spytana go o zdanie, a tak przy okazji zaistniala w prasie fachowej nasza Lycra Forumowa.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post01 wrz 2004, 19:23

Jancio Wodnik pisze:Cieszy mnie że nie tylko ja uwazam ze temat bezpieczenstwa jest tematem waznym i powaznym


Nie tylko dla Ciebie. Sam zauważyłem w tym roku wiele zadziwiających sytuacji, po części ze względu na bardzo zmienne warunki wiatrowe szczególnie na początku sezonu. Myślę jednak, że jest jeszcze kilka innych powodów dla których jest tak niebezpiecznie na wodzie.
1. Szkolenia: Wydaje mi się, że zbyt wiele osób myśli, że tego sportu da się nauczyć w kilka godzin. Kurs podstawowy jak sama nazwa wskazuje daje podstawy :!: A to oznacza, że łapiesz o co chodzi ale tak naprawdę nie posiadasz tych umiejętności. I możecie pisać ile z Was uczyło się samemu, wystartowało na kursie po 4h.... Niezależnie od tego nie da się uzyskać doświadczenia, praktyki zachowania się w trudnej sytuacji, wiedzy na temat własnych możliwości, zakresu latawca itd w tak krótkim czasie. Potrzebny jest do tego czas i nie da siętego przeskoczyć.
2. Postawa - "jestem kolo": Czyli sytuacja w której ktoś coś tam już pływa i chce przyszpanować. Ma jeden latawiec, wiatry są u nas słabe więc conajmniej jest to 16m. I zaczyna się problem bo trafia na mocniejsze warunki, ale spoko - ja potrafię - inni pływają to ja też. Mają 12m, ale ja jestem cięższy więc na pewno będzie ok. I zaczyna się jajo bo już na starcie jest overpowered a gdy przychodzi mocniejszy kop to nie ma szans sobie poradzić.
3. "zmieszczę się": Głównie wśród osób odpowiadających pkt.2. Wielokrotnie stałem z kursantem w wodzie, z kitem w zenicie i czekałem aż minie mnie człowiek, którego kite albo mijał mojego o kilkanaście, kilkadziesiąt cm, albo on sam przepływał przed nami w odległości 2 m. Jak dla mnie - nie ma możliwości wyczucia, że zostało kilka cm i na pewno da radę się wcisnąć. Jeden mocniejszy szkwał i kolo siedzi na mnie. Gdy przepływa przede mną - jeden błąd kursanta i ma kite'a na głowie. Zatoka jest duża - nie trzeba pływać po innych - szczególnie uczących się.
4. Skoki: - żeby skakać wysoko trzeba mieć moc. Więc overpowered zalecane, co dla osób mniej doświadczonych jest już problemem. Druga sprawa to lądowanie. Niestety przy takim obładowaniu płw. w weekendy ciężko jest się zmieścić gdy się płynie a co tu dopiero mówić o skakaniu. Niestety bardzo mało osób zwraca uwagę na to, że ma długie linki, oraz na to, że jak się skacze to ląduje się bardziej z wiatrem i można na kogoś wskoczyć. Może oczywiste ale jednak...
5. Safety systemy: a właściwie albo ich brak albo taka konstrukcja, że trzeba potem wszystko odplątywać. Ile osób rezygnowało ze zrywki tylko daltego, że wiedziało, że skończy się to koniecznością zejścia na brzeg i rozplątywaniem linek :?: Myślę, że to powinno być poprawione i to jak najszybciej, tym bardziej, że nie jest to specjalnie trudne do zainstalowania a potrzeba po prostu odrobinę pomyśleć.
6. Zasady bezpieczeństwa i prawo drogi: które powinny wg mnie być wypisane na wielkiej tablicy na każdej plaży żeby pamiętać. Ile razy przepływał koło mnie gość na kontrkursie i trzymał kite'a maksymalnie wysoko, mimo że był bardziej z wiatrem niż ja i na dodatek był na lewym halsie. Inna sprawa, że przecież tak ładnie płynął, drążek trzymał tylko jedną ręką.... dotykał wody... hmmmm :(

Dobra - tyle tych wypocin. Co sądzicie:?:

Awatar użytkownika
Jancio Wodnik
Posty: 261
Rejestracja: 02 lip 2004, 09:26
Deska: aDECHAde.com
Lokalizacja: Rzeszoof
Kontaktowanie:
 
Post02 wrz 2004, 09:06

i tu poruszyles drugi wazny temat tzw. "łokciowców" ponieważ zawsze i w każdym środowisq tacy sie trafiają :( a prawda jest taka ze jezeli sami sie na wzajem nie bedziemy szanowac to ciezko bedzie tego oczekiwac od innych (np żeglarzy poręczowych)

Onzo pisze:6. Zasady bezpieczeństwa i prawo drogi: które powinny wg mnie być wypisane na wielkiej tablicy na każdej plaży żeby pamiętać. Ile razy przepływał koło mnie gość na kontrkursie i trzymał kite'a maksymalnie wysoko, mimo że był bardziej z wiatrem niż ja i na dodatek był na lewym halsie. Inna sprawa, że przecież tak ładnie płynął, drążek trzymał tylko jedną ręką.... dotykał wody... hmmmm :(


jeżeli chodzi o zasady bezp. to gdzie jeżeli nie na qrsie powinno sie tego uczyc !! to właśnie jest podstawą nauki tak jak na ulicy nie tylko obsługa sprzetu i opanowanie go ale tez jak sie zachowac i kiedy odpuścić kiedy już płyniesz.... nieststy zabardzo instruktorzy sie sqpiają na tym pierwszym na zasadzie "jakoś to będzie, sprzet ma opanowany" potem koleś wypływa i zaczyna się tango 8)

Ale tak na pocieszenie z tego co zaobserwowałem w ub. roku i obecnym tak jak z poziomem naszych zawodnikoow tak też z poziomem szkółek jest coraz lepiej. Myślę że właśnie teraz nadszedł czas żeby zwrócić wiekszą uwagę na bezpieczeństwo

A tak już całkiem na marginesie........ gdzieś przeczytałem że każda szkółka powinna mieć 4 metrową motorową łódź (ponton) asekuracyjną..... hmm ciekawe ile takich jest na helu ?? 8)

z pozdrowieniami z wstrętnego betonowego i obrzydliwie suchego rzeszowa

JW

p.s.
a zima tuż, tuż...... Pedro !! gdzie ten piękny SC Duo Gold dla mnnie ?? :)

ZaŻenowany
Posty: 397
Rejestracja: 10 maja 2004, 23:16
Lokalizacja: Polska
 
Post03 wrz 2004, 07:06

Ziomek. pisze:Jest kilka stopni max wg mnie zabezpieczenia:
1. Bar z Quick release i leashem
2. Kask na glowie
3. Aquapack z komorka i/lub walkietalkie
4.Nozyk przy trapezie (finka przy udzie:)) dla oldschoolowcow:))
5. Odpinany szybko trapez (np waist Prolimita)

jak dobrze wieje -zabezpieczam sie wszystkimi..
motorowka nie zdazy..
trzeba pomyslunku..
[/list]


i właśnie we wtorek zabrakło:
- pkt 1
- pkt 2
- pkt 5
a przede wszystkim pomyślunku !
szkoda że Max teraz cierpi !
a tak szczerze to jestem wściekły bo był w "doświadczonym" gronie i jak to się mogło stać, że uległ wypadkowi !
gdzie był instruktor naczelny, gdzie wiedza i umiejętność obserwacji pogody i przewidywania (przeciez pracował jako instruktor), gdzie nawyki uzywania zrywki, itd ???? pytam gdzie ?????????
nakręcic kogos na hardcorowe akcje i pływanie jest łatwo
ale skutki są jak widać tragiczne !

smutny pedro / bo max jest moim studentem

Awatar użytkownika
Jancio Wodnik
Posty: 261
Rejestracja: 02 lip 2004, 09:26
Deska: aDECHAde.com
Lokalizacja: Rzeszoof
Kontaktowanie:
 
Post03 wrz 2004, 13:39

no i q....a wykrakalem :(
Max !! 3maj sie

bedzie dobrze ........... mam taka nadzieje

pozdro

JW

Leeloo
Posty: 861
Rejestracja: 08 sie 2003, 09:07
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 10 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 wrz 2004, 13:49

co sie stalo?

Awatar użytkownika
Jancio Wodnik
Posty: 261
Rejestracja: 02 lip 2004, 09:26
Deska: aDECHAde.com
Lokalizacja: Rzeszoof
Kontaktowanie:
 
Post03 wrz 2004, 14:10

wiem z drugiej reki wiec prosze nie komentowac zlosliwie jezeli cos przekrece:
podobno max chcial posadzic na plazy 20 kiedy przyszlo zaj.... wietrzysko :(
przelecial przez caly kamping skosil plecami jakis slupek moze ogrodzeniowy
efekt potrzaskany kregoslup podobno jest po operacji ma byc dobrze narazie nie ma wladzy w dolnej czesci ciala

tyle sie dowiedzialem

jezeli ktos ma szczegooly niech napisze

pozdro

JW

Awatar użytkownika
Max/Łódź
Posty: 774
Rejestracja: 27 lut 2004, 19:04
Deska: Naish Haze
Latawiec: Flysurfer Speed
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:
 
Post03 wrz 2004, 15:36

Fuck :shock:
Oby szybko wracal do zdrowia :pray:


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

cron