W związku że wiele osób miało zastrzeżenia do komentarzy wyprzedzania oraz byłem wściekle

atakowany przez Rolnika

zrobiłem poprawki do komentarzy prawidła o wyprzedzaniu. Dziękuje Ziomkowi za korespondencje w tej sprawie. Upór Rolnika spowodował ze komentarz jest bardziej przejrzysty i zawiera genialną ideę: początkującym zaleca się wyprzedzanie od dołu a zaawansowani mogą pozwolić sobie na wersje Pro – czyli wyprzedzanie od nawietrznej.
Zresztą sami zobaczcie jak to teraz wygląda (zmiany zaznaczone są na czerwono):
Prawidło 4.3. Wraz z wyprzedzaniem najczęściej pojawiają się dwa dylematy. Kto komu ma ustąpić i z jakiej strony wyprzedzać? Pierwszy dylemat w ogóle nie powinien zakiełkować w niczyjej głowie. Powszechnie przyjętą zasadą w żeglarstwie i w międzynarodowych przepisach regulujących prawo drogi na wodzie jest formuła: „wyprzedzany ma pierwszeństwo drogi”. Dlaczego mielibyśmy być odmieńcami? Ponownie nie byłoby to dobre dla kitesurfingu.
Drugi dylemat jest warty głębszej analizy.
Wyprzedzający kitesurfer ustępując musi podjąć decyzje czy wyprzedzać po zawietrznej czy też nawietrznej stronie wolniejszego kolegi. Każdy wybór ma swoje dobre jak i złe strony. Wyprzedzając „od dołu” latawiec wolniejszego kitesurfera może zakłóci wiatr szybszemu kitesurferowi. Nie zawsze ale zwykle bywa, że wolniejszy jest również kitesurferem o mniejszych umiejętnościach. Wyprzedzanie takiego kitesurfera „od dołu” wiąże się z ryzykiem, że podnosząc swój latawiec zgodnie z prawidłami wymijania może on utracić kontrolę nad deską i wylądować wyprzedzanemu na plecach. Do takiej sytuacji najczęściej dochodzi na morzu lub przy gwałtownych porywach wiatru. Pozytywną stroną wyprzedzania „od dołu” jest fakt odpadania w stosunku do wiatru, co wiąże się z uzyskiwaniem większych prędkości i tym samym do skrócenia procesu wyprzedzania.
Dlatego wyprzedzanie od strony zawietrznej zalecane jest dla kitesurferów początkujących. Początkujący, decydujący się na takie wyprzedzanie, muszą brać pod uwagę fakt, że jest to długi manewr i powinien odbywać się w odległości większej niż długość linek. Jeśli nie ma możliwości zachowania takiego dystansu powinien zrezygnować z wyprzedzania.
Teraz parę słów o wyprzedzaniu od strony nawietrznej czyli „od góry”. Zaletą jest brak obawy, że wolniejszy może nam w jakikolwiek sposób zaszkodzić. Drugim plusem jest to, że cały czas będziemy przebywać w „czystym” wietrze co wpływa na kontrolę latawca.
Wadą wyprzedzania „od góry” jest dłuższy czas manewru niż przy wyprzedzaniu „od dołu”. Wynika to z ostrzejszego kierunek płynięcia niż przy odpadaniu podczas wersji „od dołu”. Co gorsze konieczność podniesienia latawca powyżej 45 stopni może wpłynąć na zmniejszenie prędkości lub utratę kontroli nad deską. Właśnie z tych powodów wyprzedzanie od strony nawietrznej powinno być wykonywane tylko przez zaawansowanych kitesurferów.
Poza tą główną zmianą mamy parę innych poprawek.
i) Stempel pomaga przy wyklarowaniu prawidła 7.2.
7.2. Pierwszeństwo ma kitesurfer płynący najbliżej załamującej się części fali oraz ten, który pierwszy na nią wpłynął.
ii) Zwykla Praktyka KS została zmieniona na
Dobrą Praktykę KS – lepiej się to kojarzy.
iii) Luke, Zed92 i BESTIA pomogli przy P.3.1.:
3.1. Kitesurfer przygotowujący się do wystartowania latawca z plaży, może zrobić to, jeśli swoim startem nie spowoduje powstania sytuacji niebezpiecznej.
Prawidło 3.1 – Przed wystartowaniem latawca z plaży trzeba mieć pewność, że nie stworzy to żadnego niebezpieczeństwa, nie tylko dla innych kitesurferów ale również pozostałych osób przebywających w pobliżu. Dodatkowo należy uwzględnić fakt, że podczas „odpalenia” latawiec może przeciągnąć nas nawet kilkadziesiąt metrów po plaży.
Pojawił się również dodatkowy komentarz do P.3.2:
Wyjątkiem od powyższego jest sytuacja, gdzie przy brzegu występują warunki do jazdy na fali. Kitesurferowi uprawiającemu wave ustępują wszyscy kitesurferzy nie pływający na fali. W praktyce wygląda to tak, że w miejscu gdzie jest najlepsza fala nikt nie rozkłada latawców. Strefa do startu / lądowania na spotach wave znajduje się w ściśle określonym miejscu, w którym nikt nie ujeżdża fal w strefie przyboju.
Przyczyną drugiego wyjątku może być gwałtownie zmieniające się warunki wietrzne. Przypuśćmy, że nadchodzi tłusta, czarna chmura, która zwykle przynosi ze sobą huraganowe szkwały. Logiką jest szybkie spłynięcie do brzegu i przeczekania niepewnej sytuacji. Dlatego zgodnie z DPKs kitesurfer, który przygotowuje się do wejścia na wodę powinien położyć swojego latawca i pomóc pozostałym przy lądowaniu. Z drugiej strony startowanie latawca i wychodzenie w takich warunkach na wodę jest bardzo ryzykowne i zarezerwowane tylko dla wariatów. Wyobraźmy sobie, zgolą odwrotna sytuację: gwałtownie „siada” wiatr. Jesteśmy gotowi do wejścia na wodę z wymienionym latawcem. Jednocześnie widzimy kolegę dopływającego do brzegu na „ostatnich oparach paliwa”. DPKs jest odstąpienie od Prawidła 3.2 i ustąpienie dopływającemu do brzegu. Stracimy parę sekund na wodzie ale za to zyskamy szacunek kolegi.
iv) Co myślicie o poprawionych oraz dodanych definicjach? Dodałem definicje ustępowania/ustępującego i uprzywilejowanego. Skoro Kodeks ma być podstawa do arbitrażu to faktycznie powinien być zbudowany na dobrych fundamentach. Poza tym te nowe definicje ułatwiają mi napisanie wielu komentarzy.
2.3 Nawietrzny – kitesurfer płynący bliżej „źródła” wiatru.
Płynąc „wyżej” w stosunku do innego uczestnika spotkania, tzw. „górny”.
2.4 Zawietrzny – kitesurfer płynący dalej „źródła” wiatru.
Płynąc „niżej” w stosunku do innego uczestnika spotkania, tzw. „dolny”.
2.5
Ustępowanie – manewr zmiany kursu lub prędkości w celu uniknięcia zderzenia.
2.6 Ustępujący – kitesurfer zobowiązany do ustąpienia zgodnie z niniejszymi Prawidłami.
2.7 Uprzywilejowany – kitesurfer mający pierwszeństwo drogi czyli zobowiązany do utrzymania swojego kursu podczas spotkania.
2.8 Manewr – skok, trik, zmiana kursu
lub prędkości.
Komentarz do 2.7 i 2.8.
2
.7. Definicja „uprzywilejowanego” specjalnie nie wspomina o utrzymaniu prędkości. Uprzywilejowany ma obowiązek utrzymać jedynie swój kurs. Jak najbardziej może on zmieniać swoja prędkość, aby pomóc „ustępującemu”. Przykład: będąc wyprzedzanym mamy pierwszeństwo i utrzymujemy kurs. Dobrą Praktyką Kitesurfingową w tym momencie jest zwolnienie w celu skrócenia procesu wyprzedzania. Jakie są tego plusy? Wyprzedzający jest wniebowzięty, bo czuje się demonem prędkości, spotkanie jest krótsze a ryzyko wystąpienia zderzenia zminimalizowane.
2.8. Manewry. Należy pamiętać, że zmiana prędkości również jest traktowana przez Kodeks jako manewr. Jest to najlepszy manewr antykolizyjny w sytuacji spotkań na podobnych kursach gdzie „nawietrzny” ma ustąpić. Zmiana kursu nie zawsze może być wykonana na przykład ze względu na brak miejsca. Zwolnienie lub wręcz zatrzymanie się wyjaśnia sytuacje w najbardziej przejrzysty sposób.
v) Prawidło 4.4 wygląda teraz znacznie prościej:
4.1. Pozycje latawców podczas spotkania:
ustępujący poniżej 30 stopni a uprzywilejowany powyżej 45 stopni.
Oraz nowy komentarz do powyższego prawidła:
Prawidło 4.4. Wartości kątów utrzymywania latawców podczas spotkania są umowne i zgodne z DPKs. Jeśli warunki na wodzie i umiejętności kitesurfera pozwalają ustępujący może trzymać latawiec tuż nad wodą umożliwiając uprzywilejowanemu na obniżenie swojego latawca nawet do 30 stopni. Jest to bardzo mile widziana praktyka, bo daje ustępującemu więcej kontroli. Dzięki temu spotkanie jest bezpieczniejsze. Zupełnie odwrotnie jest kiedy uprzywilejowany trzyma swój latawiec na wysokości 45 stopni. Jest to zwykłe prostactwo, które dodatkowo może prowadzić do kolizji, gdy ustępującym jest początkujący kitesurfer.
vi) A jakie macie propozycje co do Prawidła prawideł:
Kitesurfing to hobby, pasja, przyjaciele, podróże – wszyscy bawmy się tym jak najdłużej i bezpiecznie!
Trochę brzmi jałowo. Jak dodać więcej ognia do tego hasła i czy w ogóle jest to potrzebne?