Zdrowie a kitesurfing

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
miziol31
Posty: 59
Rejestracja: 02 mar 2010, 21:13
Kontaktowanie:
 
Post10 maja 2011, 19:54

Podstawowe ćwiczenia przez pierwszy miesiąc mają na celu podtrzymanie kondycji Twoich mięśni przedramion, bicepsa i tricepsa. Od pierwszego tygodnia powinieneś również wykonywać powoli ćwiczenia rozciągające z rehabilitantem żeby nie doprowadzić do zrostów.


potwierdzam! mięśnie z zastraszającym tempie słabną- zanikają! Miałem operacje kolan (obydwu) 26 kwietnia tego roku, po operacji leżałem plackiem cały dzień i drugiego zrobiłem parę kroków o kulach i tak przez następne 4-5 dni, kroczków coraz więcej ale i tak słabo mogłem zginać kolana. Po tygodniu jak już byłem w domu i zacząłem zginać trochę więcej kolana (do około 80 stopni - na leżąco oczywiście) to zauważyłem że kolana pracują jakbym do kostek miał przyczepione potwornie ciężkie kłody, a nawet wizualnie po napięciu mięśnia czterogłowego kolana było widać że mięsień jest dużo mniejszy niż przed operacją.
Po wizycie 9 dni po operacji u lekarza który mnie operował i prowadził dostałem zestaw ćwiczeń które mogę wykonywać sam- rower, basen , napinanie mięśni kolan , itd. Żadnej rehabilitacji specjalistycznej - nie była potrzebna przy takiej operacji. Teraz powoli wracam do poprzedniej sprawności, ale ćwiczę kolana około 2 godzin dziennie bo więcej czasu po prostu na to nie mam.
Moja operacja to nie było też takie wielkie halo bo to było niszczenie chrząstek w kolanach(po jednej w każdej), jednak chodzi mi o to żeby potwierdzić jak ważna jest szybka rehabilitacja !!!

Awatar użytkownika
jacamakajta
Posty: 971
Rejestracja: 16 sie 2010, 12:24
Postawił piwka: 135 razy
Dostał piwko: 74 razy
 
Post27 maja 2011, 12:56

Pytanko odnośnie ziober. Przy próbie skoku obiłem żebra, prawa strona. Pęknięte raczej nie są bo mówią że jakby pękło to bym wył z bólu. Ja natomiast czuje ból ale taki względny, w jedenj pozycji mniej w drugiej bardziej. Jak mocniej kichne czy bardzo szybko wciągne nosem(bez podtekstów prosze :lol: 8) powietrze też czuje. Dziś jest 2dzień po. U lekarza nie byłem i za bardzo się nie kwapie :?
Może coś doradzicie czym smarować, czy może aescin w tabl na krwiaki, jakieś leki? :mrgreen:
Wydaje mi się że jak zacisne zęby to i moze bym mógł delikatnie pohalsować, czy istnieje ryzyko że to mi pogorszy sprawę? Wiaterek kusi, trudno się zluzować :mrgreen:
Co do kolan jestem po dwóch artroskopiach kolan (łąkotki) i mam naderwane wiązadła w lewym kolanie, ale o dziwo po pływaniu czuje się lepiej, nie boli :mrgreen:
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 maja 2011, 15:11

jacamakajta pisze:Może coś doradzicie czym smarować, czy może aescin w tabl na krwiaki, jakieś leki?


Maści nie wiele pomogą a tabletki przeciwbólowe to bez sensu. Jedynym skutecznym lekarstwem na obite żebra to CZAS.
Ból będziesz czuł to jeszcze długo ale stale będzie się zmniejszał. Nawet za 2 miechy będziesz czuł to miejsce jak założysz trapez lędźwiowy.

Jak kusi na wodę to bezwarunkowo trapez siedzący!

PS.Miałem 2 razy złamane żebra (przy kiteloopach na płytkiej wodzie - dwa razy na Zatoce :twisted: :twisted: :twisted: )

Awatar użytkownika
adrianex
Posty: 28
Rejestracja: 16 maja 2010, 17:05
Lokalizacja: Dublin
Kontaktowanie:
 
Post07 lip 2011, 21:25

Witam,sprawa wyglada nastepujaco:
strapy su-2 przy desce proseries '10, cholernie boli mnie prawa stopa po kazdej sesji na tyle ze az kuleje ze 2 dni,dokladnie gorna czesc jakby na zyle od duzego palca.. nie wiem o co chodzi bo lewa stopa jest ok,strapy sa tak samo ustawione,plywam w tych strapach pare miesiecy i wczesniej tez bylo ok. Probowalem roznych ustawien i dalej to samo.Moze mial ktos podobny problem?czyzby pozostala mi wymiana strapow na inne?Pzdr

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post07 lip 2011, 22:13

adrianex pisze:Witam,sprawa wyglada nastepujaco:
strapy su-2 przy desce proseries '10, cholernie boli mnie prawa stopa po kazdej sesji na tyle ze az kuleje ze 2 dni,dokladnie gorna czesc jakby na zyle od duzego palca.. nie wiem o co chodzi bo lewa stopa jest ok,strapy sa tak samo ustawione,plywam w tych strapach pare miesiecy i wczesniej tez bylo ok. Probowalem roznych ustawien i dalej to samo.Moze mial ktos podobny problem?czyzby pozostala mi wymiana strapow na inne?Pzdr



A jak bardzo zmasakrowane masz te strapy?

Awatar użytkownika
adrianex
Posty: 28
Rejestracja: 16 maja 2010, 17:05
Lokalizacja: Dublin
Kontaktowanie:
 
Post08 lip 2011, 00:15

A mozna jakos zmasakrowac strapy wogole?i to jeszcze przez pare miesiecy?? poduszki nie sa zdeformowane jesli o to ci chodzi.. moze wina jest za mocna sciskanie ich na nodze?zamienie sie na sesje na deski z kims i zobacze wtedy..

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 lip 2011, 00:24

adrianex pisze:.czyzby pozostala mi wymiana strapow na inne?


tak, wielokrotnie..
wątek był tez wiele razy poruszany na forum
zapalenie pochewek? to sięchyba nazywa
zimna woda to nasila


adrianex pisze:.czyzby pozostala mi wymiana strapow na inne?


..może pomóc..

pzdr

Awatar użytkownika
bolec666
Posty: 168
Rejestracja: 30 wrz 2009, 15:59
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post16 sty 2013, 09:26

a propos urwanych barkow, komu ostatecznie pomogla rekonstrukcja obrabka na kotwiczkach?

kw92
Posty: 610
Rejestracja: 16 sty 2011, 18:58
Latawiec: Ozone
Postawił piwka: 53 razy
Dostał piwko: 16 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 sty 2013, 20:02

Witam, miał ktoś może coś takiego jak rozwalone ścięgna(itp. mięśnie) w okolicach kolana??

Awatar użytkownika
adrianoos
Posty: 352
Rejestracja: 24 lip 2008, 22:37
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 3 razy
 
Post16 sty 2013, 20:45

bolec666 pisze:a propos urwanych barkow, komu ostatecznie pomogla rekonstrukcja obrabka na kotwiczkach?

Mojemu znajomemu pomogła taka operacja, uszkodził bark na snowboardzie później dobił w pracy także ostatecznie bark wyskakiwał pod obciążeniem rzędu kilku kg.
Po operacji wszystko jest jak przedtem i nie ma żadnych awarii a od lekarza usłyszał że bark zrekonstruowany w ten sposób jest mocniejszy niż naturalny.

Awatar użytkownika
FilipN
Posty: 801
Rejestracja: 05 sie 2008, 11:08
Lokalizacja: Warszawa/Jastrzębia Góra
Postawił piwka: 68 razy
Dostał piwko: 77 razy
 
Post16 sty 2013, 23:34

adrianoos pisze:Po operacji wszystko jest jak przedtem i nie ma żadnych awarii a od lekarza usłyszał że bark zrekonstruowany w ten sposób jest mocniejszy niż naturalny.


dwóch znajomych usłyszało to samo.... i rok-półtora później obydwu trafiło z powrotem na stół...

Awatar użytkownika
hudson
Posty: 18
Rejestracja: 04 gru 2012, 09:15
 
Post17 sty 2013, 12:59

FilipN pisze:
adrianoos pisze:Po operacji wszystko jest jak przedtem i nie ma żadnych awarii a od lekarza usłyszał że bark zrekonstruowany w ten sposób jest mocniejszy niż naturalny.


dwóch znajomych usłyszało to samo.... i rok-półtora później obydwu trafiło z powrotem na stół...


Mocniejszy nie znaczy odporny na silną eksploatację. Ale prawdę mówiąc jestem raczej sceptycznie nastawiony do tych "mocniejszych niż naturalne", szczególnie w polskiej medycynie. Więc nie dziwie się, że twoi koledzy wrócili na stół.

kw92 pisze:Witam, miał ktoś może coś takiego jak rozwalone ścięgna(itp. mięśnie) w okolicach kolana??


Brat ma zerwane ścięgna w kolanie kilka miesięcy rehabilitacji, a później duże ryzyko odnowienia sie kontuzji. Generalnie tragedia, jeden z gorszych urazów kończyny.

kw92
Posty: 610
Rejestracja: 16 sty 2011, 18:58
Latawiec: Ozone
Postawił piwka: 53 razy
Dostał piwko: 16 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 sty 2013, 17:03

hudson pisze:
FilipN pisze:
adrianoos pisze:Brat ma zerwane ścięgna w kolanie kilka miesięcy rehabilitacji, a później duże ryzyko odnowienia sie kontuzji. Generalnie tragedia, jeden z gorszych urazów kończyny.

A jak wyglądała rehabilitacja, i ile trwało czasu minęło zanim znowu mógł uprawiać sport??

Awatar użytkownika
hudson
Posty: 18
Rejestracja: 04 gru 2012, 09:15
 
Post23 sty 2013, 16:07

A jak wyglądała rehabilitacja, i ile trwało czasu minęło zanim znowu mógł uprawiać sport??


Dopiero niedawno zerwał, więc na razie leży unieruchomiony, to tylko tak, z tego co lekarz mówił.

Awatar użytkownika
Kristoff
Posty: 490
Rejestracja: 26 cze 2011, 12:37
Deska: Shinn Bronq Heritage, LF Foil
Latawiec: Flaj Speed 3, Flaj Boost
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 28 razy
 
Post23 sty 2013, 16:42

Myślę, że nikt nie wziął pod uwagę wpływu kitesurfingu na zdrowie psychiczne. Przeglądając posty na forum i ciśnienie jakie się w ludziach buduje w CIEPŁE, BEZWIETRZNE DNI, 90% ludzi tutaj cierpi na chorobę psychiczną: "K***, znowu nie wieje". Objawia się ona zmiennością nastrojów, skłonnością do kłótni i prowadzenia gównoburz na forum o byle co. Taki Kitesurferski PMS, w każdy CIEPŁY, BEZWIETRZNY DZIEŃ...

P.S.
Drogi czytelniku, jeśli patrząc na napisane capslockiem słowa CIEPŁY, BEZWIETRZNY DZIEŃ strzela Cię #^$@#, to znaczy, że też to masz... :mrgreen: :twisted:


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości