Wybaczcie, że otwieram kolejny wątek dotyczący KsPD, ale chciałbym zrobić ostateczne podsumowanie tego co się działo w ostatnim roku w sprawie prawa drogi.
Nie każdy śledził rozwój KsPD, więc chciałbym zebrać wszystko w jednym miejscu.
Nie mogę się oprzeć i zacznę od złotej myśli: „wszystko co dobre powstaje w bólach”. W moim przypadku był to konkretnie ból złamanej nogi w czerwcu 2008.
Ból tym większy, że stało się to w środku sezonu. Nic innego mi nie pozostało jak kibicować innym na wodzie i śledzić KF.pl.
W tym czasie MArcinBe otworzył następujący watek:
viewtopic.php?t=19623
I tak się to zaczęło. Leżałem parę tygodni z nogą w gipsie, miałem wiele czasu i postanowiłem go jakoś spożytkować.
Po dwóch tygodniach miałem już dopracowany pomysł lecz potrzebowałem konsultacji, o które prosiłem w:
viewtopic.php?t=19849
Po kolejnym tygodniu zaprezentowałem pierwszy szkic Kodeksu:
viewtopic ... ight=prawo
W międzyczasie dostawałem dziesiątki interesujących maili i dyskusje kontynuowałem nie tylko na tym forum i nie tylko w Polsce.
Mailowałem z IKO, BKSA, AKSA i przeróżnymi stowarzyszeniami poza granicami kraju.
Szybko zorientowałem się, że praktycznie żadne z tych stowarzyszeń nie prezentuje szczegółowych zasad mijania się na wodzie,
nie zawsze potrafi odpowiedzieć na konkretne pytania a niekiedy zdarzało się, że jedna sytuacja była interpretowana w zupełnie odmienny sposób
Fakt ten przekonał mnie dotakowo, że warto dokończyć ten projekt.
Okres jesienno-zimowy spędziłem przed komputerem pogłębiając swoją wiedzę o prawie drogi poprzez wirtualny surfing na Internecie.
Porażką okazało się tłumaczenie na niemiecki i angielski język przez polecanych przysięgłych tłumaczy – koszt ogromny a wyniki wręcz śmieszno-zabawne.
Z pomocą żony i znajomych Anglików przetłumaczyłem kodeks na angielski. Podarowałem sobie inne wersje językowe z najzwyklejszego braku czasu.
W lutym znalazłem się w kołobrzeskim Wydawnictwie Kamera:
gdzie przeurocza Iwona Kapciak rozpoczęła pracę nad plakatem:
Pod koniec marca wylądowałem z plakatem na Szczecin Yacht Show. Miałem tam przyjemność po raz pierwszy zaprezentować tablice i kodeks szerszemu gronu.
Przyjęcie było bardzo pozytywne tym bardziej, że Batman troił się przy promocji
Podczas SYS okazało się, że prawidło 10te wymaga dopracowania (ze względu na spotkania ze skuterami) oraz że sam plakat ma błędy i np. nie zawiera fundamentalnego prawidła 4.2.
Zależało mi bardzo na ukończeniu projektu do pierwszych zawodów Forda 22ego maja więc końcówka była gorąca
Tak wyglądało drukowanie książki:
W czwartek o 1600, dzień przed zawodami odebrałem pierwsze 250 sztuk i wraz z 35 tablicami dla szkół pojechałem na premierę.
Szczegóły tamtego weekendu tutaj:
viewtopic.php?t=24105
Tyle historii. Teraz parę słów o promocji i sprzedaży.
Książka dostępna jest po 20PLN w:
a) Księgarnia wysyłkowa Sporty.pl (plus koszt wysyłki)
Kliknij aby wejść: http://www.sporty.pl/index.php?s=karta&id=9834
b) Sklep Hydrosfera Władysławowo przy wjeździe na Półwysep Helski,
c) Sklep Surf-Connection, tuż obok Hydrosfery,
d) Sklep BoSport Warszawa Wał Międzyszyński 377
e) http://allegro.pl/show_item.php?item=653524908
(plus 3,00PLN koszt wysyłki)
Tablice na różnych płytach lub na banerze w formacie 70x100cm do obejrzenia i zamówienia w Hydrosferze i Surf Connection.
Tablice te polecam przede wszystkim szkołom (które wolą sztywną wersje plakatu) ale jeśli ktoś ma ochotę wytapetować sobie kultowo pokój – czemu nie?
Plakaty na banerze w ilości 30 sztuk został już rozdany darmowo szkołom, które były zainteresowane tym projektem.
W przyszłym tygodniu planuję dorobić kolejną partię darmowych banerów, bo zainteresowanie przerosło moje oczekiwania.
Proszę właścicieli szkół o złożenie zamówienia (kosztuje to tylko tyle co wysłanie maila).
Ułatwi mi to podjęcie decyzji o ilości dodruku, a wiedzcie, że koszt produkcji takiego banera to nie przysłowiowe słone paluszki.
Baner prześlę pocztą lub dostarczę osobiście jak będę w okolicy.
KsPD jest też również osiągalny na Internecie:
a) www.kiteteam.pl/kodeks obie wersje
Czekam na przyklejenie KsPD na poniższych popularnych stronach (jak to się stanie to dam od razu znać):
b) www.kiteportal.pl
c) www.sieplywa.pl
d) www.kiteforum.pl
W sieci umieściłem wersje do poczytania a nie do ściągnięcia. Zastanawiałem się nad tym długo i postanowiłem nie umieszczać ładowalnej wersji książki oraz plakatów. Wyjaśnienie mojej decyzji znajdziecie w dalszej części wątku.
Dla szkół, które będą dołączały książkę do kursu cena książki wynosi 15PLN przy zamówieniu do 25 sztuk. Powyżej tej ilości cena jednostkowa naturalnie spada.
Dla dystrybutorów cena również jest mniejsza i proszę Was o kontakt, jeśli będziecie zainteresowani dołączaniem KsPD do swoich produktów.
Jednym z przykładów błyskawicznego zrozumienia idei jest reakcja Wojtka z www.Kite24.pl, który nie wiele się zastanawiał i kupił zestaw książek, aby dołączać je do sprzedawanych desek SU-2.
Brawo Wenzel i dzięki za wsparcie projektu. Mam nadzieję, że inni dystrybutorzy i producenci sprzętu kajtowego pójdą przykładem Wojtka.
Podobnie zachował się Maciej Boszko, który zdecydował się również od razu na dodawanie książeczki swoim kursantom: http://www.bosport.pl/kursy_kitesurfingu,657.html
PLANY.
Wszystko zależy od tego czy KsPD będzie kupowane.
Mam nadzieję, że jeśli ludziska nie poskąpią 20PLN na książeczkę, a szkoły i dystrybutorzy będą promować KsPD, to wówczas może powstać dochód, który chciałbym przeznaczyć na lepsze tablice postawione na popularnych spotach w Polsce.
Tablice zawierałyby KsPD, info o bezpieczeństwie dla gapiów oraz kitesurfingowe savoir-vivre (obrazki z przykładami dobrej praktyki KS).
Po sezonie będzie wszystko wiadomo.
Trzymajcie kciuki, kupujcie książkę, namawiajcie znajomych, dystrybutorów, właścicieli sklepów, szkół i wypożyczalni do tego pomysłu. Jak wypali, to zrobimy wspólnie coś pożytecznego.
Tymczasem otworzyłem wątek o KsPD na światowym kiteforum:
http://www.kiteforum.com/viewtopic.php? ... 8ab49aa34b
Może za rok będę pisał podobne podsumowanie na tamtym forum Bynajmniej kto zna trochę angielski i podoba mu się KsPD niech zarejestruje się na Kf.com i wesprze dobrym słowem ten projekt.
Na dniach H20 zamieści artykuł o KsPD i mam nadzieję, że zamieszczą na swoich łamach plakat na jednej stronie.
Na koniec chciałbym wymienić “zasłużonych”, którym należą się gorące podziękowania za dołożenie cegiełki to budowy KsPD - czasami cegiełka była większa lub mniejsza a czasami trafił się zwykły „pustak”. Jedno jest pewne, że każdy wasz głos był pomocny nawet jak była to totalna krytyka.
Oto „zasłużeni”: Jacek Daktera, Wojtek Lisiak, Maciek Boszko, Mirek „Stempel” Stępniewski, Crazy Horse, Rolnik, Bestia, Świrus, Kukems, Kater & Gaspar, Ziomek, Szed, Zielwandam, Jacek Koński, Eska, Księciu, Batman.
Szczególne podziękowania należą się Rolnikowi, Stemplowi i Batmanowi. Michała zasypywałem mailami z trudnymi pytaniami i popsułem mu ostatnią Wielkanoc – sorry wielkie.
Stempel wygrał ze mną „bitwę o windsurfing”. Filip natomiast nie wahał się ani chwili i od początku promował projekt (prawie polegliśmy razem na Szczecin Yacht Show walcząc z Głównym Inspektorem z UM.
Batman do zobaczenia na Sea&Sky – i nie ma tłumaczenia, że nóżka Cię boli – skaczemy z Polonii ).
Gasparowi dziękuję, że mimo bardzo napiętych terminów znalazł czas na dyskusje „po niemiecku”.
Katar – wybacz, że trułem Ci tyłek w najmniej odpowiednim dla Ciebie momencie.
Żonie mojej należą się wyjątkowe słowa uznania za wielką pomoc przy weryfikacji Kodeksu oraz za to, że przetrwała cierpliwie ten okres, kiedy stawałem się zdecydowanie monotematyczny.
Magdzie Gauer, Oli Janowskiej i żonie ślę całuski za okrzesanie mojej polszczyzny.
Dziękuję również Esce, Smokiemu i Pablo za pomoc medialną.
Teraz cierpliwie czekam na pozytywną reakcję szkół, sklepów, dystrybutorów, instruktorów i wszystkich pływających na kajcie.
Jeszcze raz podam kontakt do siebie: BraCuru@interia.pl
PS. Dzięki tej pracy zapomniałem o bólu złamanej nogi i nawet już nie pamiętam, na której nodze miałem gips.
PS2.
Jakkolwiek ten projekt się zakończy mogę już napisać, że jestem niezmiernie szczęśliwy, bo praca nad KsPD była bardzo intensywnym i interesującym dla mnie rokiem, w którym poznałem wielu ciekawych ludzi a wymiana poglądów z nimi poszerzyła moje horyzonty. Chylę Wam wszystkim czoła…