rdms pisze:yanosik pisze:BTW - spróbuj jazdy na dobrych carvingach, to zobaczysz, że mozna jeździć nie tylko pod górę, ale również zrobić pełne koło 360*
Do tego carvingi nie są potrzebne....
Ale prawda jest taka, że jeśli ktoś śmiga za kimś to zasada ograniczonego zaufania powinna być zachowana
I to nie tylko w czasie prowadzenia samochodu.....
Cieszę się Yanosik, że porównałeś do 360 na karwingach bo to jest właśnie bardzo ciekawa sytuacja. Otóż - rzeczywiście narciarz z góy musi uważać na tego poniżej, ale robiąc 360 na nartach wykonujesz manewr trudny do przewidzenia dla kogokolwiek, a w szczególności debila zap... 80km/h w dół stoku bez kontroli nad sprzętem (ja nie mówię, żę taka jazda to źle, źle w nieodpowiednich warunkach
) W każdym bądź razie zawsze (no prawie
) oglądam się za siebie jak chcę wykręcić carvingowe 360 na nartach. Już kilkakrotnie słyszałem, że policja na stoku różnie patrzy na takie zdarzenia jeżeli dojdzie do spotkania. Często w Austrii jazda z mocnym podkręcaniem traktowana jest jako "inny kierunek jazdy" i jest orzekana współwina.
Na kicie zwrot nie jest manewrem nieprzewidywalnym, ale mimo wszystko powinien byćwykonany w taki sposób, aby uniknąć spotkania z drugą osobą. Nie chcę oceniać, ale w takie jsytuacji jeżeli bym sygnalizował, że chcę zrobić zwrot a ktośby nie odpuszczał, a miałbym na to miejsce - po prostu spłynąłbym z wiatrem i zrobił zwrot niżej. Jak chcesz okazaćwyższość to możesz zaraz zawrócić i samemu płynąć mu na dupie... tylko po co sięspinać