Crossbow w trybie autopilota lata po Bałtyku

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lip 2010, 12:31

na kursie z iko to ja nie mialem nic z meteo, moze sie cos zmeinilo w programie ale zdaje sie ze takie info jesli wogole jest to szczatkowe.
natomiast ze przed burza czesto jest cisza a potem wiatr sie zmienia, czasem gasnie to inna bajka.

am
Posty: 34
Rejestracja: 10 sie 2009, 13:36
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
 
Post20 lip 2010, 12:34

Smokie pisze:To że akurat kolega wypiął się z latawca i go puścił w siną dal w tej sytuacji okazało się dobrym posunięciem. Aczkolwiek na morzu przy wietrze od brzegu przeważnie bezpieczniej zostać jest z latawcem. Może akurat nie w tej konkretnej sytuacji bo pioruny trochę narozrabiały. Czasem jednak powrót do brzegu może być ponad nasze siły .......

ps.
nie jest to wyrafinowana wiedza meterorologiczna, a jedynie podstawy !!!
W książce D. Ziomka masz racje nie ma o tym mowy, natomiast w drugim periodyku P.Kunysza już jest :idea:
W podręczniku IKO też jest o tym mowa :idea:


Dzięki wszystkim za dyskusję, może nie tylko mnie czegoś to nauczy.

Jeszcze jedno pytanie z którego mogliby skorzystać czytający - czy w takiej sytuacji widzicie na Helu szansę na odzyskania latawca (po stronie Bałtyku)? Tzn. czy można w miarę szybko zadzwonić do kogoś z motorówką blisko morza i za jakąś opłatą zapolować na latawiec?

am
Posty: 34
Rejestracja: 10 sie 2009, 13:36
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
 
Post20 lip 2010, 12:41

march_in pisze:na kursie z iko to ja nie mialem nic z meteo, moze sie cos zmeinilo w programie ale zdaje sie ze takie info jesli wogole jest to szczatkowe.
natomiast ze przed burza czesto jest cisza a potem wiatr sie zmienia, czasem gasnie to inna bajka.


Cześć Marcin :)

Z burzą oczywiście racja, pomijając fakt, że wiedziałem o ryzyku wychodząc, niepotrzebnie wypłynąłem tak daleko, ale z drugiej strony falochrony przed Kuźnicą też nie są zbyt wesołym kompanem.

ps. Daj się karnąć na Corze przy najbliższej okazji, biorę go pod uwagę jako następcę tronu.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lip 2010, 12:54

Właśnie pisałem o czymś podobnym w wątku o wypadku. Też pływałem (akurat w Kuźnicy) tego dnia i zwinąłem się przed burzą. Ale właśnie to jest przykład, że szkolenia są do d.... skoro nie mówią o podstawach.
Wszystko wskazywało na odkręcenie.
Po pierwsze prognoza.
Po drugie front był widoczny od jakiegoś czasu, chociaż jak ktoś nie patrzy na nawietrzną i zawietrzną oraz nie zwraca na chmury po drugiej stronie cypla to rzeczywiście mógł go pominąć (lenticularisa akurat nie widziałem - był rzeczywiście?) Sam cumulonimbus był niestety ukryty w chmurach frontowych więc nie był taki typowy...
Po trzecie równy wiatr, który wiał nie "spod" chmury, ale "do" chmury czyli do wspomnianego cumulonimbusa - typowe zachowanie przy chmurach burzowych
Po czwarte wiatr w pewnym momencie lekko się wzmógł sugerując, że chmura jest już blisko i zaczyna "zasysać" mocniej - pora zejść na ląd - zostało kilkanaście - kilkadziesiąt minut.
No i po 5 - pogoda była jak żyleta - wszystko widać, upał, równy wiatr - idealne na warunki frontowe.

W tych warunkach gdybym został na wodzie też chyba zostawiłbym latawiec bo ciężko by było się zwinąć przed nadejściem silnego wiatru. Jednak łatwo oceniać gdy się nie było w takiej sytuacji. Trzeba pamiętać, że mając 300m do brzegu i wiatr off-shore - zwijanie latawca zajmuje kilkanaście minut, więc potem do dopłynięcia będzie ładnych kilka km.

Awatar użytkownika
Asia góralka
Posty: 151
Rejestracja: 14 paź 2005, 15:45
Deska: Nobile
Latawiec: Wainman, Best
Lokalizacja: Berlin / Nowy Targ
 
Post20 lip 2010, 13:37

Jest dostepna jakas publikacja tak, zeby doczytac cos na ten temat wlasnie pod katem kite ? Mozecie cos polecic ?

Ja si spotkalam z meteorologia w podreczniku do zeglarza yachtowego, tam jest dzial dotyczacy meteorologii; i trafilam kiedys na ksiazke o paraglidingu, tam oczywiscie te aspekty sa rownie wazne o ile nie wazniejsze...ale to juz dawno temu, przydaloby sie odswiezyc...

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lip 2010, 13:46

Spokojnie wiedza z książek na żeglarza czy sternika Ci wystarczy. Polskie publikacje są raczej lipne, ale w necie da się wyszperać parę fajnych rzeczy.

Awatar użytkownika
Adam S
Posty: 321
Rejestracja: 22 maja 2004, 08:30
Lokalizacja: Kosakowo
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lip 2010, 15:59

Jacek Czajewski "Metorologia dla żeglarzy".
Almapress
18 PLN

Lektura zdecydowanie nie należy do pasjonujących, ale przez małe 100 stron łatwo przebrnąć.
Mam nadzieję, że Guru jako meteopro zaproponuje coś ciekawszego ;)

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lip 2010, 18:18


GURU 10.5
Posty: 3172
Rejestracja: 29 paź 2004, 20:22
Latawiec: OZONE EDGE, C4, CATALYST
Lokalizacja: Galicja
Postawił piwka: 24 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lip 2010, 20:40

Adam S pisze:Jacek Czajewski "Metorologia dla żeglarzy".
Almapress
18 PLN
Mam nadzieję, że Guru jako meteopro zaproponuje coś ciekawszego ;)


..oj tam, oj tam! żaden pro! amator - gawędziarz :wink: ... ale miałem dobrego nauczyciela :mrgreen: i trochę zaangażowania własnego :mrgreen:

...a książka konkretna, choć dla "nie-ortodoksów" nieco ...nudna :wink:

Awatar użytkownika
ted
Posty: 1065
Rejestracja: 24 maja 2007, 21:21
Lokalizacja: Bdg - Gda
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 lip 2010, 09:43

Abstrahując od wiedzy meteo - pro czy amato - jeżeli nie chce się jej komuś przyswajać.... to nie wystarczy zapamiętać jednej prostej zasady?
Takiej naprawdę prostej?
Idzie burza? Widzisz czarne niebo? Zabieraj Dupę z Wody :!:

Awatar użytkownika
razor
Posty: 649
Rejestracja: 12 lip 2007, 18:20
 
Post05 sie 2010, 11:28

No Am, dobrze że wróciłeś i jesteś jednak wśród Nas :)
BTW to był crossbow3 (2008)

nie wiem co teraz mają żeglarze na kursie, kiedyś meteorologia była dopiero od sternika jachtowego.

co do bezpieczeństwa, być może bezpieczniej zostać przy latawcu, dryfować i czekać na pomoc, ale na pewno przy takiej odległości nie ma co się łudzić na zrolowanie latawca i powrót z nim do brzegu.
zwinięty latawiec stanowi zbyt dużą dryfkotwę, po 30 minutach próby płynięcia, zobaczymy że się w ogóle do brzegu nie zbliżyliśmy, a sił będzie już brak...

ah, no i można przenieść do nowego działu bezpieczeństwo, jako przykład jak nie należy postępować i przykład co zrobić gdy się już stanie (tzn. nie próbować wracać z latawcem do brzegu)

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 sie 2010, 08:56

razor pisze:no i można przenieść do nowego działu bezpieczeństwo, jako przykład jak nie należy postępować i przykład co zrobić gdy się już stanie (tzn. nie próbować wracać z latawcem do brzegu)


Zrobione :thumb:


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości