BEZPIECZEŃSTWO - Wykład by Onzo 2004

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
maski
Posty: 1394
Rejestracja: 06 sie 2003, 22:34
Latawiec: sligshot FUEL, RPM
Lokalizacja: kite24.pl olsztyn
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2004, 15:04

onzo pisze:
Ziomek. pisze:a) wg mnie a nawet wg ..CIEBIE (w pierwszym poscie) to nie była sytuacja sporna,
z opisu wynika ze lecieliście obaj lewym, WS nieco z tyłu ty skoczyłeś i..
nie zachowałeś ostrożności, nie oceniłeśodległości itd.. - Twoje słowa :?


No niezupełnie bo ja zrobiłem transition, wylądowałem, zacząłem jechać, ale kite nie zdążył podnieść się wyżej bo kolo w niego wjechał. Więc byłem już po zwrocie i płynąłem prawym.


jest cos takiego jak zrot na kursie,
nie powinienes robic zwrotu na kursie innej jednostki bezposrednio po ktorym moze dojsc do kolizji.

BESTIA pisze:Jezeli chodzi o prawa drogi, to zalezy jeszcze czy jednostki sa w kryciu, czy nie. Jezeli juz patrzymy tak na ten problem. Oraz jezeli stales i nie miales zdolnosci manewrowych, to tez wina kolesia. Ale chyba tych przepisow nie mozna naciagac do kitesurfingu ?? :roll:


krycie to element taktyki a nie prawa drogi

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2004, 20:45

Ziomek. pisze:tak więc..
wypada teraz odnaleźć typa od WS..
przeprosić..
i wysupłać ze 2tysie.. :wink: :wink:


Akurat o to sie nie martwię bo przebywający akurat na polu serwisant uznał, że niemożliwe jest takie uszkodzenie żagla linką kite'a. Zresztą gościu po tej informacji zwinął siętak szybko, że podejrzewam, że chciał wykorzystać sytuację.

Poruszyłeś ważną kwestię - co należy do jednostki a co nie. W żeglarstwie, jeżeli jeden jacht wpłynie w żagiel drugiego, a nie miał pierwszeństwa, to w razie uszkodzeń jest to jego wina. Czy w takim razie kite jest z tego wyłączony :?: Czyli liczy się osoba a nie latawiec :?: A jak ktoś trafi Cię pędnikiem to ma to znaczenie czy nie :?: I jeszcze jedno pytanie: Czy kite leżący w wodzie można rozjechaćczy nie :?: No bo skoro nie jest to jednostka jak sam napisałeś to jak to należy traktować - parawan pływający na uwięzi :?:

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 lis 2004, 01:24

wiesz , przekonałeś mnie..
jesteś niewinny..
TY NIEDOBRY WINDSERFERZE, GDZIEŚTAM!!
WIZDISZ CO NAROBIŁEŚ??!
NNO!
To nie pływaj więcej TAK blisko spokojnie sobie skaczących, boguduchawinnych kajciarzy!!
GUPKU!


aha, uwaga: uwaga na kolesia na niebieskim Rhino 12 w sezonie 2005,
ma podpięte 500 metrowe linki i kosi WSZYSTKO po drodze
swym "pędnikiem"

dobranoc

Awatar użytkownika
BESTIA
Posty: 336
Rejestracja: 22 sie 2003, 12:41
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post21 lis 2004, 01:48

Ziomek. pisze:
"KRY..-co"
:roll:
rozjaśnij nieco?


Jezeli ochodzi o jednostki w kryciu Ziomek to nawietrzny ma pierszenstwo. A "w kryciu" to bierze sie to z zeglarstwa, takie
prawa drogi na wodzie obowiazuja.
Jezeli chodzi o jachty:

Jachty są W KRYCIU, jeśli żaden z nich nie jest swobodny z tyłu lub gdy jacht pomiędzy nimi (trzeci) jest w kryciu nimi obydwoma. Określeń swobodny z tyłu, swobodny z przodu, krycie nie stosuje się do jachtów na różnych halsach - wyjątkiem są niektóre sytuacje związane z omijaniem znaku lub przeszkody. Gdy jachty są w kryciu na tym samym halsie, jacht nawietrzny musi ustępować zawietrznemu. Gdy jachty są na tym samym halsie i nie są w kryciu jacht swobodny z tyłu musi ustępować jachtowi swobodnemu z przodu.
Każdy jacht zobowiązany jest do unikania kontaktu z innym jachtem.


Nie wiem czy mozna to odnosic do kitesurfingu ale jezeli sprobujemy to sa dwie opcje. Albo rozpatrujemy dlugosc lini wodnej podczas krycia albo zasieg linek, co chyba ma wiekszy sens chociaz trudniej jest ocenic.
A krycie w prostym rozumieniu chodzi o to, jak poprowadzisz linie prostopadla do osi jachtu/kitesurfera/"dlugosci linek" a ten sie znajduje w tej granicy to jest w kryciu. Ciezko wogole cos orzekac jezeli nie ma prawa sprecyzowanego do tych klimatow.

Fred
Posty: 364
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:43
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post21 lis 2004, 12:47

BESTIA pisze:Jachty są W KRYCIU, jeśli żaden z nich nie jest swobodny z tyłu lub gdy jacht pomiędzy nimi (trzeci) jest w kryciu nimi obydwoma. Określeń swobodny z tyłu, swobodny z przodu, krycie nie stosuje się do jachtów na różnych halsach - wyjątkiem są niektóre sytuacje związane z omijaniem znaku lub przeszkody. Gdy jachty są w kryciu na tym samym halsie, jacht nawietrzny musi ustępować zawietrznemu. Gdy jachty są na tym samym halsie i nie są w kryciu jacht swobodny z tyłu musi ustępować jachtowi swobodnemu z przodu.
Każdy jacht zobowiązany jest do unikania kontaktu z innym jachtem.


:?: :?:

musze to sobie jeszcze raz przeczytac :D 8)

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post04 wrz 2007, 12:55

a ja wreszcie się zmobilizowałem do odkopania tego topicu i mam prośbę do admina. Poniewaz ostatnio mało się mówi o zasadach panujących na zbiornikach wodnych nie tak znowu mało o bezpieczeństwie ale tez jest lekceważone to moze by to przykleić - po mojemu warto.

Ilu jest takich co to nie wie że jakieś zasady są? Pewno duzo więcej niż tych co wiedzą.

Awatar użytkownika
Kosek
Posty: 1527
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:12
Deska: 666
Latawiec: North Rebel
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post04 wrz 2007, 12:59

ja tylko powiem od siebie z tego co widzialem w tym
roku na swoim podworku....

jak plyniecie i macie zamiar zrobic zwrot - SPOJRZCIE DO TYŁU OK???!!!!

w ogole co jakis czas rozejrzyjcie sie... nie tylko przed zwrotem czy skokiem

a nie klapki na oczach

aha i k$@# po zawietrznej latawiec nizej OK ?

a bo czasami to mnie ..... ponosi :)

Awatar użytkownika
agraks
Posty: 13
Rejestracja: 20 sie 2007, 17:29
Deska: bigfoot
Latawiec: core, cabrihna
Lokalizacja: Gdańsk
 
Post04 wrz 2007, 23:47

Banalna sytuacja :twisted: stoje na cypelku (szamta w zenicie) gadam z fuu1, patrzymy jak Misiek daje na wodzie i nagle katapa w gore... to tyle zadnych wodotryskow, zwykly szkwal i tyle :evil:

Ja myślę, że byłbyś dobrym paralotniarzem bo z tego cało wyszedleś. To, co Cię zabrało w górę to nie był szkwał tylko dobry, mocny komin termiczny. W Australii nazywają takie zjawisko "dust devil". W Szczyrku zabrało z ziemi pilota 30 m w górę i rzuciło o stok jak szmacianą lalkę. Jeśli ktoś na coś takiego trafi, to obojętne gdzie będzie latawiec, pójdzie w górę i tylko systemy bezpieczeństwa pomogą przed nieszczęściem, chyba że prędkość pionowej termiki przekracza prędkość swobodnego spadania kajciarza ze sprzętem po zadziałanu zrywek. Wtedy Święty Boże nie pomoże. Może ktoś, kto lata na glajtach potwierdzi, to co napisałem. Szkwał na wodzie jest widoczną częścią odrywania sie bąbla powietrznego od ziemi

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 lip 2010, 22:36

Rozpoczynam prace archeologiczne.
Mam nadzieję, że pomoże to paru osobom w odnalezieniu odpowiedzi na ich pytania.


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości