Wyrazy wpółczucia dla Rodziny i Znajomych...
..tak jak napisał któryś z Kolegów - niech ten smutny fakt nakłoni nas do refleksji nad naszym postępowaniem aby w przyszłości takie zdarzenia się nie powtarzały.
Nekoniecznie w nawiązaniu do śmierci Kolegi może kilka słów o pływaniu w pojedynkę.
Starajmy się unikać pływania w pojedynkę. Ponieważ niestety z uwagi na dysponowanie wolnym czasem często mi sie to zdarza - pływam w kamizelce ochronnej, kasku ( czasem też przy ćwiczeniu tricków - zakładam stabilizatory na kolana). Wiem, że to ogranicza swobodę ruchów ale po tym jak miałem miesięczne przerwy po kontuzjach (m.in. uraz żebra po którym z trudem zwlokłem się z plaży - nie miałem kamizelki) ja zostaję jednak przy zabezpieczeniach.
Pływając w grupie obserwujmy sie wzajemnie aby w razie konieczności udzielić pomocy. Jeśli juz musimy zostawić kolegę samotnie na wodzie przed odejściem poiformujmy go o naszym zakończeniu pływania i upewnijmy się, że jest z nim wszystko OK.
Pozdrawiam.
Tolek. Koszalin