IKO - kursy 2003

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
Awatar użytkownika
Mimi
Posty: 279
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:28
Lokalizacja: Warszawka
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2003, 18:20

Do sezonu jeszcze daleko ale moze warto pomyslec o zrobieniu papierow.
http://www.ikorg.com/en/html/03_pro/tra ... ndar.shtml
Terminy nie sa jeszcze potwierdzone na 100%
7-11.06.04
1-5.09.04
Liczba miejsc na kursie 8 a zeby kurs sie oddbyl potrzeba 4osob.
Kurs bedzie prowadzony glownie po angielsku.
Papiery sa wazne na calym swiecie i ofert pracy jest duzo...Nowazelandia, Kaliforania, RPA.... no i HEL
Koszt 550$ sam kurs.
Ten kurs nie jest tylko dla tych co chca uczyc ale takze dla tych co chcieli by wiedziec wiecej o kitesurfingu...
Szczegoly na stronie IKO www.ikorg.com
Piotr

Dr Eutanator
Posty: 661
Rejestracja: 01 sie 2003, 08:15
 
Post20 lis 2003, 19:09

ha - na reszcie też w Polsce - a jeśli mogę zapytać gdzie on będzie prowadzony?

druga sprawa - jest napisane że 550usd sam kurs, czy to znaczy że trzeba jeszcze za cos placic - a jesli tak to ile i za co?

peace

Awatar użytkownika
ZAK
Posty: 961
Rejestracja: 05 sie 2003, 23:30
Lokalizacja: Gdańsk,Warszawa, Koniec Świata
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2003, 19:32

Nie znam angielskiego :(
Może ktoś kto zna opisze co będzie na egzaminie? Jaki poziom trzeba przedstawiać żeby startować na kurs? Jak to wygląda od strony technicznej, czy trzeba robić jakieś triki, wymyki, itd.?
Dzięki

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2003, 19:47

Niby taniej niż VDWS, ale nadal za drogo, żeby zrobić np, jako drugi papier. Rozumiem, ze sam kurs, czyli bez pobytu na kempingu, badź na kwaterze, w zależności jeszcze gdzie dokładnie będzie organizowany?
Wydaje mi się, że doświadczonych instruktorów nam za bardzo nie przybedzie. Ok właściciele szkółek pokuszą sie na ten papier, a pózniej naucza swoich instruktorów.
Sądzę, że lepiej byłoby pomyśleć nad zorganizowaniem jakiegoś kursu polskiego, za połowę ceny.
Trzebaby zebrać np. 3-4 instruktorów, którzy by to prowadzili.

Przecież chodzi o posiadanie wiedzy o fachowym nauczaniu, bezpieczeństwie. Instruktor powinien według mnie też bardzo dobrze pływać, mieć dobrą wiedzę i prawidłoew podejście.

Według mnie nie bedzie miało to większego znaczenia, czy przyszły instruktor będzie przeszkolony przez Polaka, Niemca, czy Holendra.
wszystko zależy od podejścia, no i oczywiście jakże zawiłego w naszym kraju prawa i możliwości.

pozdr
cH

Awatar użytkownika
joosiboy
Posty: 187
Rejestracja: 27 lip 2003, 21:03
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2003, 19:57

Według mnie nie bedzie miało to większego znaczenia, czy przyszły instruktor będzie przeszkolony przez Polaka, Niemca, czy Holendra.
wszystko zależy od podejścia, no i oczywiście jakże zawiłego w naszym kraju prawa i możliwości.


AMEN :!: :!: :!:

Dr Eutanator
Posty: 661
Rejestracja: 01 sie 2003, 08:15
 
Post20 lis 2003, 20:28

ogromne za to będzie miało znaczenie w momencie, w którym ktoś chciałby sobie popracować jako kiteinstruktor na Dominikanie czy Hawajach. papier iko jest obecnie najpopularniejszy na świecie i często otwiera drzwi do zagranicznych szkółek. poza tym jest ceniony co wskazywałoby na to,ze ktoś po takim kursie ma dobre podstawy do nauczania.

kruper 13
Posty: 13
Rejestracja: 20 wrz 2003, 07:50
Lokalizacja: Rumia
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2003, 22:25

Prerequisites:

1. Be an IKO kiteboarder level 3 or have equivalent level of practice. Check your level now.
2. Have an IKO assistant instructor certification or justify of a sport teaching experience (windsurfing, surfing, paragliding, yachting)
3. Have a valid first aid certificate
4. Have a powerboat license or equivalent skill level if no obligatory license is required in the home country

Czy koniecznie trzeba spelniac wszystkie warunki ? Chodzi mi o punkty 3. certyfikat udzielania pierwszej pomocy i 4. licencja na kierowanie lodzia motorowa :?

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2003, 22:43

może masz trochę racji, niby wystarczy jeden wyjazd i koszt licencji się zwraca. Oczywiście, że jeśli nastawiasz się na taką pracę, to będzie ci dużo łatwiej. Zależy to od tego ile kto może czasu poświęcić a jeśli ktoś może leciec na zime np. na Dominikane, to na pewno będzie mu łatwiej znależć tam zatrudnienie.

Jednak chyba cały czas będą to nieliczne przypadki w stosunku do osób uczących w sezonie w Polsce, gdyż większość z nich we wrześniu wraca do szarej rzeczywistości, "ukochanej pracy za 1000zł"/mies i swojego zasyfionego miasta:(

city 100% shit
beach 100% fun
:)

Awatar użytkownika
Mimi
Posty: 279
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:28
Lokalizacja: Warszawka
Kontaktowanie:
 
Post21 lis 2003, 13:47

Dodatkowe koszty to pobyt na helu...
Licencjie morowodnika jest potrzebna gdy chce sie zrobic kariere i np zostac kiedys kiedys wykladowca...
Licencja pierwszej pomocy jest potrzebana potrzebny jest papierek ktory swiadczy o tym ze umiesz udzielic pierwszej pomocy... moze byc wydany przez... istnieje duzo mozliwosc. Ludzie po AWF nie musza go miec.
Co trzeba umiec.
Trzeba plywac, skakac nie trzeba byc wymiataczem ale laikiem po 10h na wodzie tez nie...
Martwisz sie tym przyjedz na kurs tydzien wczesniej to sie oplywasz...

Piotr

Awatar użytkownika
Gierach
Posty: 79
Rejestracja: 08 wrz 2003, 17:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post04 gru 2003, 11:51

Sądzę, że lepiej byłoby pomyśleć nad zorganizowaniem jakiegoś kursu polskiego, za połowę ceny.
Trzebaby zebrać np. 3-4 instruktorów, którzy by to prowadzili.



Może byc z tym problem, żeby szkolic instruktorów w IKO trzeba zrobić chyba trzy stopnie instruktorskie, a o ile mi wiadomo to w Polsce jeszcze nikt tego nie ma
[/quote]

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 gru 2003, 16:26

ja nie mówilem o tym, ze musimy konicznie miec papierki z logiem iko, nie miałem tez na mysli etgo, ze Polacy mieliby prowadzic kurs, którego uczestnicy mieli by dostać na koniec licencje z logiem IKO.
Podkreslam jeszcze raz jesli ktos szuka pracy za garnica, to bedzie sie o taki paierek martwił.

Według mnie trzeba bardziej skupic się na bezpieczeństwie i umiejetnosciach instruktorów w naszym kraju.
Dlatego tez oragnizujac kurs ( np. na instrukotra zabawy na desce przy uzyciu parasolki, w skrocie IZNDPUP ) prowdadzony przez jakis polskich instruktorów, po 1/3 kosztów IKO byłoby zdecydowanie lepiej, gdyz wiecej osob by go zrobiło.

A instruktorów, którzy mogliby go poprowadzic mozemy na palcach jedenej reki policzyć, na na dwóch, wiec świadczy to nie najlepiej o poziomie reszty. Niech ktos mnie przekona, że szkolic moga tylko instruktorzy IKO, to postawie mu skrzynke piwa!
Nie twioerdze jednak, ze jest to tak prosta sprawa, ze mówimy: hej robimy sobie kursik, ja bede mówił, ty bedziesz pisał a oni bede robic to, co im powiemy. Jest to kwestia sporego zaangażowania i dobrej organizacji.

Wydaje mi sie, ze sprawa jest jasno opisana i "nasze" pytania powinny dotyczyc bardziej szczegułów, niz rozwazan:
jak to, nie IKO, a tak można.

Jestem wrecz pewny, ze papierka IKO nie widział jeszcze nikt z UKFIS-u, PSŻ, czy np. związku paralotniarstwa ( nie znam jego skrutu ).
Dlatego też nie może papier ten byc uwazany w naszym kraju za oficjalny i stanwoic jakiejs biblii.

P.S. Nie chce mi się już więcej nikomu tłumaczyć, więc przeczytajcie najwyżej tego posta kilka razy.

Pozdrawiam
cH

Awatar użytkownika
Gierach
Posty: 79
Rejestracja: 08 wrz 2003, 17:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post05 gru 2003, 14:44

Jak najbardziej jestem za tym żeby instruktorzy polscy mogli szkolić się w polsce, i to za mniejsze pieniądze. Zawsze byłem sceptycznie nastawiany do organizacji które przede wszystkim skupiają się na ściąganiu składek i dziesiątek innych opłat.

Ale jak znaleźć kompetentne osoby, które mogłyby podjąć się bardzo odpowiedzialnego zadania jakim jest szkolenie instruktorów.
Mamy w Polsce już sporo osób które świetnie pływają, ale to nie jest równoznaczne z umiejętnością nauczania.

Jak czytam na forum o niektórych niekonwencjonalnych pomysłach ludzi którzy uważają się za zajebistych kajciarzy i pomyślę że kiedyś moga spróbować uczyć tego innych, to włosy mi się na głowie jeżą.

Musi być jakaś instytucja która będzie gwarantowała umiejętności instruktorów, bezpieczeństwo i jakość nauczania. Jak denerwuje nas IKO ze swoimi drogimi szkoleniami, to może najwyższa pora zorganizowac coś takiego w polce.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 maja 2004, 13:01

Gierach pisze:Jak najbardziej jestem za tym żeby instruktorzy polscy mogli szkolić się w polsce, i to za mniejsze pieniądze. Zawsze byłem sceptycznie nastawiany do organizacji które przede wszystkim skupiają się na ściąganiu składek i dziesiątek innych opłat.

Ale jak znaleźć kompetentne osoby, które mogłyby podjąć się bardzo odpowiedzialnego zadania jakim jest szkolenie instruktorów.
Mamy w Polsce już sporo osób które świetnie pływają, ale to nie jest równoznaczne z umiejętnością nauczania.

Jak czytam na forum o niektórych niekonwencjonalnych pomysłach ludzi którzy uważają się za zajebistych kajciarzy i pomyślę że kiedyś moga spróbować uczyć tego innych, to włosy mi się na głowie jeżą.

Musi być jakaś instytucja która będzie gwarantowała umiejętności instruktorów, bezpieczeństwo i jakość nauczania. Jak denerwuje nas IKO ze swoimi drogimi szkoleniami, to może najwyższa pora zorganizowac coś takiego w polce.


No ibędzie kurs w Polsce
Zawiązuje się PZKite
Choć to potrwa..
..pewnie do przyszłego sezonu
To i TAK super że mamy COŚ swojego:)

Jak na razie możemy polegać jedynie na licencjach zagranicznych (IKO, VDWS) albo ..na niczym:(
A na marginesie: powstający PZKite z tego co słyszałem na spotkaniu organizacyjnym ma być wierną kopią IKO (jeśli chodzi o np levele szkolenia, hierarchię instruktorską, czy wymogi szkół dla szkoł licencjonowanych)
Nie wiem jak to jest z VDWS (cH?) ale chyba też podobnie??

Ksiaze
Posty: 209
Rejestracja: 01 paź 2003, 13:46
Lokalizacja: W-wa
Dostał piwko: 29 razy
 
Post05 maja 2004, 15:29

Mimi pisze:Terminy nie sa jeszcze potwierdzone na 100%
7-11.06.04
1-5.09.04
Liczba miejsc na kursie 8 a zeby kurs sie oddbyl potrzeba 4osob.
Kurs bedzie prowadzony glownie po angielsku.


Aloha!
ja na 99% w to wchodze o ile kurs bedzie w pierwszym terminie,
(to w wakacje moze sie zwroci..)

widzialem taki kurs i jego uczestnicy- Paulina, Zimas, Pablo, Max, -
mozwia ze sporo sie mozna dowiedziec..
poza tym to przepustka do pracy za granica.
Pzdr 8)

andytroll
Posty: 46
Rejestracja: 28 sie 2003, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
 
Post06 maja 2004, 11:58

zak pisze:Nie znam angielskiego :(
Może ktoś kto zna opisze co będzie na egzaminie? Jaki poziom trzeba przedstawiać żeby startować na kurs? Jak to wygląda od strony technicznej, czy trzeba robić jakieś triki, wymyki, itd.?
Dzięki


Znam gościa, który skończył kurs, nie umiejąc nawet prawidłowo otaklować sprzętu!!! Zrobił całą teorię i dostał certyfikat ukończenia kursu. IKO pozwoli mu nauczać jak im udowodni (chyba uzgodnił z nimi, że prześle im film, na którym widać, że dobrze pływa) że umie dobrze pływać.


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości