Linie wysokiego napięcia

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
unhooked
Posty: 380
Rejestracja: 04 kwie 2011, 14:40
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 23 razy
 
Post08 wrz 2011, 09:57

kw92 pisze:Witam, zastanawia mnie kwestia co należy zrobić jeżeli lecimy z latawcem na linie/słup wysokiego napięcia, czy jeżeli mamy mokre linki jest szansa że porazi nas prąd?? czy po prostu latawiec zawinie się wokół linii a my spadniemy na ziemię?? Oraz jak wygląda kwestia "ewentualnego "zdjęcia latawca" z takich linii?? Z góry oznajmiam że wiem że należy unikać pływania i startowania przy takich przeszkodach.

NATYCHMIAST wypinasz sie z latawca :!: Chicken i leash :!: I nie sluchaj opowiesci typu "ja wyladowalem na takiej linii i nic sie nie stalo"... :doh: Chyba, ze chcesz polezec w NAJLEPSZYM wypadku kilka miesiecy w szpitalu, a potem miec przeszczep skory z posladkow na twarz albo na odwrot... :naughty: Bo znam taki przypadek! A wtedy kwestia "zdjecia latawca" odpadnie sama...

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2011, 11:17

wczoraj widziałem różowego (chyba RRD) na drzewach koło Kapra
elektryka była tuż-tuż..

zdr

Famay
Posty: 1154
Rejestracja: 04 paź 2010, 14:46
Latawiec: Cabrinha
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 17 razy
 
Post08 wrz 2011, 14:59

Tu gdzie mieszkam ostatnio gość rynną "zachaczył" o 15 tys :!: :!: :!: Skończyło się na akcji lotniczego pogotowia ratunkowego . Poparzone ręce i plecy. Weź pod uwagę , że był suchy! a gdy dochodzi mokra pianka, liki i latawiec szanse są marne.
ŚMIERĆ W 100% :!: :!: :!:

maski
Posty: 1394
Rejestracja: 06 sie 2003, 22:34
Latawiec: sligshot FUEL, RPM
Lokalizacja: kite24.pl olsztyn
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2011, 15:31

Famay pisze:Tu gdzie mieszkam ostatnio gość rynną "zachaczył" o 15 tys :!: :!: :!: Skończyło się na akcji lotniczego pogotowia ratunkowego . Poparzone ręce i plecy. Weź pod uwagę , że był suchy! a gdy dochodzi mokra pianka, liki i latawiec szanse są marne.
ŚMIERĆ W 100% :!: :!: :!:


może nie zawsze tak na 100% ale nie słuchajcie bzdur wcześniej wypisywanych, że na liniach, w tym przypadku średniego napięcia (15 000 V) można parkować latawce i nic się nie stanie bo punkt zerowy jest izolowany.

Awatar użytkownika
bartolomeo_n
Posty: 521
Rejestracja: 06 gru 2010, 12:09
Deska: (Super+)Shinn(+ster)
Latawiec: RRD, Best TS, Bandit
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 35 razy
 
Post08 wrz 2011, 16:02

teoysta pisze:Mi w chałupach kiedyś dziewczyna startowała latawiec. [...] Latawiec wystartował przez powerzone, ścieło mnie z nóg. [...] Tak więc koledzy- Linie wysokiego napięcia nie stanowią żadnego zagrożenia dla kiteciarzy :)


Czyli, podsumowujac, linie wysokiego napiecia to pikus - naprawde bac to sie musimy naszych wk... kobiet...

bylemtam
Posty: 336
Rejestracja: 29 kwie 2009, 21:11
 
Post08 wrz 2011, 17:57

:thumbsup:
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 19:46 przez bylemtam, łącznie zmieniany 1 raz.

kite24.pl
Posty: 5582
Rejestracja: 25 sie 2006, 17:42
Deska: SU-2
Latawiec: Gin Cannibal
Lokalizacja: Olsztyn
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 29 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2011, 22:05

a ta linia między Kuźnicami a Jastarnią ile ma ? Bo na niej w 2009 zawisł latawiec a gość w wodzie z barem w ręku. Akcja była przednia do dziś to mile wspominam :D :D :thumbsup: Oj była gruba impreza !

kw92
Posty: 610
Rejestracja: 16 sty 2011, 18:58
Latawiec: Ozone
Postawił piwka: 53 razy
Dostał piwko: 16 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2011, 22:08

Czyli jeżeli nie znamy się na liniach, prądzie, napięciach itp. to najlepiej jeżeli widzimy krytyczną sytuację (tzn. latawiec leci na linie i nie damy rady tego zmienić) dla własnego bezpieczeństwa lepiej się całkowicie zliszować :?: :?

bylemtam
Posty: 336
Rejestracja: 29 kwie 2009, 21:11
 
Post08 wrz 2011, 22:15

linie w 90% łatwo poznać w taki sposób
4 przewody 400 V
3 przewody 15 KV (na 99% taka idzie na półwyspie haha nigdy sie nie przyglądałem bo zawsze oczy w wodę :P )
3 przewody + 1 na górze (odgromowy) 110 kV , następnie są jeszcze 220 kV i 400 kV oraz jedna nie do końca czynna 700kV

w 100% dla własnego bezpieczeństwa odepnij się od sprzętu, życie jest najważniejsze a latawiec nie pierwszy nie ostatni :)

maski
Posty: 1394
Rejestracja: 06 sie 2003, 22:34
Latawiec: sligshot FUEL, RPM
Lokalizacja: kite24.pl olsztyn
Kontaktowanie:
 
Post09 wrz 2011, 10:19

bylemtam pisze:
maski pisze:
Famay pisze:Tu gdzie mieszkam ostatnio gość rynną "zachaczył" o 15 tys :!: :!: :!: Skończyło się na akcji lotniczego pogotowia ratunkowego . Poparzone ręce i plecy. Weź pod uwagę , że był suchy! a gdy dochodzi mokra pianka, liki i latawiec szanse są marne.
ŚMIERĆ W 100% :!: :!: :!:


może nie zawsze tak na 100% ale nie słuchajcie bzdur wcześniej wypisywanych, że na liniach, w tym przypadku średniego napięcia (15 000 V) można parkować latawce i nic się nie stanie bo punkt zerowy jest izolowany.

to nie są bzdury kolego, zachęcam do chwycenia literatury fachowej.
izolowany punkt daje nam to że przy dotknięciu jednej fazy z ziemią prąd zamknie się jedynie przez pojemności doziemne, będzie on miał głównie charakter pojemnościowy a wartości nie przekroczą kilkudziesięciu amper - przy połączeniu bardzo mała impedancją. Linki latawca oraz sam latawiec tworzą dosyć sporą wartość dlatego prąd będzie szkodliwy ale daje mu małe szanse na bycie 'zabójczym'. Sprawa ma się inaczej gdy latawiec dotknie 2ch-3ch przewodów (te w sieci płaskiej - 3 przewody równolegle są oddzielone tylko o ok 40 cm) wtedy prądy mogą zamknąć się przez nasze ciało i ich wartości będą ZNACZNIE większe od zabójczych 250mA.
Nie mówie tego po to by śmiało można 'parkować' na linach, ale po to by 'ciemnogród' zrozumiał, że prąd to nie zabójcza wiedźma która zabija w przypadkowych i zagadkowych okolicznościach
pozdrawiam :thumbsup:



wszystkie linie sn w polsce / na świecie pracują w ukladzie sieci z izolowanym p. zerowym ? a co z tymi w krórych prąd doziemny zamyka sie przez punkt zerowy tr.p.w. ?
dasz komuś gwarancję, że stojąc w słonej wodzie, mając linki i latawkę mokre w słonej wodzie prąd doziemny ten pojemnościowy bedzie wystarczająco mały, żeby nic się nie stało ?
jeżeli nie ma mozliwości unikniecia kontaktu to trzeba się jak najprędzej liszować i niech latawkę ściąga ktoś kto wie o co chodzi, z doświadczenia kolegi wiemy ze z panami z pogotowia energetycznego na 1/2 wyspie rozmawia się jak z ludzmi ;-)

maski
Posty: 1394
Rejestracja: 06 sie 2003, 22:34
Latawiec: sligshot FUEL, RPM
Lokalizacja: kite24.pl olsztyn
Kontaktowanie:
 
Post09 wrz 2011, 10:22

wenzel pisze:a ta linia między Kuźnicami a Jastarnią ile ma ? Bo na niej w 2009 zawisł latawiec a gość w wodzie z barem w ręku. Akcja była przednia do dziś to mile wspominam :D :D :thumbsup: Oj była gruba impreza !

o ile dobrze pamietam, a mogę po tamtej akcji mieć zaniki :-) do tej pory boli mnie głowa jak sobie przypomnę to latawka wylądowała na lini z przewodami w izolacji

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 wrz 2011, 12:53

bylemtam pisze:.......3 przewody równolegle są oddzielone tylko o ok 40 cm) wtedy prądy mogą zamknąć się przez nasze ciało i ich wartości będą ZNACZNIE większe od zabójczych 250mA.
.....


chyba 250MA :?:

lahantanka
Posty: 151
Rejestracja: 09 kwie 2009, 16:04
 
Post09 wrz 2011, 13:42

Różnica pomiędzy "m" a "M" jest kolosalna .
250mA = 0,25 A
250MA = 250 000 000 A
Tylko która elektrownia poradzi sobie z takim prądem ?

bylemtam
Posty: 336
Rejestracja: 29 kwie 2009, 21:11
 
Post09 wrz 2011, 22:56

:thumbsup:
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 19:46 przez bylemtam, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
cybkryst
Posty: 163
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:57
Lokalizacja: Elbląg
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post10 wrz 2011, 01:13

phpBB [video]


Tak od 6 minuty do 9 daje do myślenia, to jest dopiero ekstremalny sport.

Oby nikt nigdy nie musiał sie o tym przekonać czy coś sie stanie czy nie.


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości