Helikopter - belgia

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post16 sie 2012, 21:27

http://www.kiteforum.com/viewtopic.php? ... 2&p=760964

unbelievable story from Belgium!

A helicopter in search of a missed child hit a kite and the kiter broke some bones...

Quote:

The accident happened around 7 p.m. yesterday. 8 kite surfers were surprised by a Seaking rescue helicopter that was flying very low above the ground. One kite surfer was making a big jump at the moment, when his parachute collapsed due to the strong winds caused by the helicopter. He fell a couple of metres down in shallow waters.

The man broke his heel bone and had to be rescued by fellow surfers. His club is considering filing a complaint. "We should also talk about this with the army. I am not saying the helicopter crew made a mistake, but they should be very careful to avoid accidents like this in the future", says Bram Degrieck, the alderman for Tourism in De Panne.



http://www.deredactie.be/cm/vrtnieuws.e ... ite_surfer

Awatar użytkownika
peg
Posty: 1440
Rejestracja: 27 wrz 2006, 23:23
Deska: C.L.A.S.H
Latawiec: EVO, Rebel, Vegas
Lokalizacja: Białystok
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 sie 2012, 06:56

Ja pierdykam. Nad tym krajem ciazy jakies fatum. Juz niedlugo zakarza kiterom nawet oddychac....

Awatar użytkownika
adrianoos
Posty: 352
Rejestracja: 24 lip 2008, 22:37
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 3 razy
 
Post25 sie 2012, 09:39

Jak można nie zauważyć nadlatującego śmigłowca? :doh:

Awatar użytkownika
peg
Posty: 1440
Rejestracja: 27 wrz 2006, 23:23
Deska: C.L.A.S.H
Latawiec: EVO, Rebel, Vegas
Lokalizacja: Białystok
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 sie 2012, 07:28

Jak mozna wleciec low passem nad unoszace sie w powietrzu latawce i nie skojarzyc, ze "cos moze sie stac"? Pilot ma chyba iq mrowki....

Awatar użytkownika
Wiktorek
Posty: 715
Rejestracja: 02 sty 2004, 09:34
Deska: Skywalker, OR Mako!
Latawiec: RRDs, Rally
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 11 razy
 
Post29 sie 2012, 09:16

Ze trzy tygodnie temu w Jastarni z godzinę "towarzyszył" nam helikopter. Latał jakieś +/- 20 metrów nad kilkoma latawcami - z plaży wydało się, że nie jest to całkowita dwukrotność długości linek. Raz wydawało mi się (podkreślam wydawało i tylko raz), że przy jednym z przelotów mój latawiec przepadł z powodu zawirowania (wiało dość słabo, w powietrzu 13-15 mkw). Z tego wynika, że takie zawirowanie może też poderwać szmatkę,ale trzeba mieć wyjątkowego pecha. Pewnie jest też różnica, czy helikopter przelatuje, czy "drift'uje" w powietrzu (poważnie, tak wygląda "ostry zakręt"), jak szybko leci etc.
Nie ukrywam, trochę mnie wkurzało to towarzystwo. Ale że nie było żadnych oznak zdenerwowania (kilka razy wyraźnie widziałem członków załogi), pływałem sobie dalej. Później okazało się, że nie były to ćwiczenia (jak myślałem), a regularna akcja ratunkowa. Gdybym to wiedział, zszedłbym natychmiast z wody.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 sie 2012, 09:33

Można się było tego spodziewać. Latem aktywność wojskowych helikopterów w okolicach Zeebrugge jest bardzo wzmożona.
Największe szaleństwo wypada w dni kiedy belgijski port odwiedzi amerykański duży okręt z własnymi helikopterami. W ciągu dnia Jankesi robią cyrk w promieniu paru km. Niby to w celach ochrony przestrzeni powietrznej jednostki US Navy a wygląda to na idiotyczny pokaz sił. Masakra.
Zdarzyło mi się na spotach Zeebrugge i Blankerberg kilka razy opuszczać latawiec lub zatrzymywać, aby nie mieć właśnie takich problemów przez nisko przelatujące czopery. Latawiec kompletnie wariuje w strumieniach zaburzonego powietrza. Problem nie jest nowy dla lokalesów i dziwi mnie, że gościu skakał w takim momencie.

peg pisze:Ja pierdykam. Nad tym krajem ciazy jakies fatum. Juz niedlugo zakarza kiterom nawet oddychac....

również się tego obawiam :(

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 lip 2013, 09:16

No i trafiło na mnie. Podarty latawiec przez nadgorliwego pilota SeaKinga.
Debil, szukając kolejnego bachora co niby miał utopić się w morzu, latał w poszukiwaniu topielca jakieś 200m od wody nad plażą i to na wysokości 15m. Pełna plaża (na odcinku 7km lekko z 50tys), po fakcie ludzie wkurzeni na maksa, bo był zakaz wchodzenia przez 2h do wody adebil latał nad stadem ludzi powodując burze piaskowe. Planowana sesja na 5h skończyła się na 3 i porwanym latawcem.
Poszukiwanego 9 letni chłopca oczywiście znaleziono - w salonie gier...

sersciuch
Posty: 253
Rejestracja: 06 wrz 2010, 01:02
Deska: north freestyle fish
Latawiec: rpm
Lokalizacja: scheveningen NL
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 8 razy
 
Post09 lip 2013, 13:22

BraCuru pisze:No i trafiło na mnie. Podarty latawiec przez nadgorliwego pilota SeaKinga.
Debil, szukając kolejnego bachora co niby miał utopić się w morzu, latał w poszukiwaniu topielca jakieś 200m od wody nad plażą i to na wysokości 15m. Pełna plaża (na odcinku 7km lekko z 50tys), po fakcie ludzie wkurzeni na maksa, bo był zakaz wchodzenia przez 2h do wody adebil latał nad stadem ludzi powodując burze piaskowe. Planowana sesja na 5h skończyła się na 3 i porwanym latawcem.
Poszukiwanego 9 letni chłopca oczywiście znaleziono - w salonie gier...


ale jak/dlaczego porwało ci latawiec?
z drugiej strony gdyby chłopak się utopił a helikoptera nie było, wybuchła by dyskusja że nie podjęto odpowiednich środków do uratowania dziecka :!:

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 lip 2013, 14:43

Porwało mimo tego , że będąc przewidującycm dodatkowo zasypałem KAŻDY bryt kilogrami mokrego piasku.
Helikopter leciał tak nisko i wolno, że powodował tornada pod sobą.
W zyciu bym sie nie spodziewał że pilot może zdecydować się lecieć w taki sposób nad przeludnioną plażą.

Tutaj chodzi o zdrowy rozsądek a nie bezmyślne, bezskuteczne i szkodliwe działanie w imię ratowania życia.
Przecież wśród tysiąca ludzi na plaży trudno spodziewać się, że topielec zostanie niezauważony na plaży 150-200m zdala od wody :doh:

De facto byłem pod wrażeniem jak szybko i sprawnie rozpoczeto akcję. Oferowałem pomoc w poszukiwaniu dzieciaka na wodzie ale zostalem oddelegowany.


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości