Przygotowanie do sezonu

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
Awatar użytkownika
klocu81
Posty: 60
Rejestracja: 28 sie 2012, 21:07
Latawiec: ozone EDGE
 
Post15 lut 2013, 20:35

Zapewne nie wszyscy kajciarze kończą sezon jesienią niektórzy jak nie odpalą latawka raz w tygodniu to się trzęsą.
Sa jednak tacy co uważają że wystarczy im ciepły powiew lata, składują kajty w piwnicy i wyczekują pierwszych powiedzmy ciepławych dni.
Ciało to jednak nie maszyna którą nasmarujemy tu i tam i jedziemy, Musimy troszku się na to przygotować.
Niewiem jak u Was ale wyszedłem z założenia że tym razem przygotuje się do sezonu . W zeszłym roku jak zaczynałem przygodę z kitem nie spodziewałem się takich zakwasów a nawet powykręcanych stawów.
Czyżby syndrom świeżaka :) a może rzeczywiście jak na narty trzeba poćwiczyć nogi i barki. Ja zaczołem i dzisiaj czuje pierwsze symptomy wyciskania na ławce i martwego ciągu a o śmianiu moge przez trzy dni zapomnieć
Mam nadzieje że pomoże mi to w pełni cieszyć się morską bryzą z barem w ręku i kajtem w zenicie. a tak wogóle rozgrzewacie się przed wejściem do wody?
Wiele widziałem postów o kontuzjach może z tego to wynika rzucamy się na wode nie dokońca bedąc przygotowanym.
Było nie było temat zaczęty ....................

Awatar użytkownika
mandaro
Posty: 1083
Rejestracja: 10 sie 2008, 02:18
Deska: NHP Infinity
Latawiec: GP Fuel
Lokalizacja: Tarifka,
Postawił piwka: 66 razy
Dostał piwko: 22 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 lut 2013, 01:45

Wstyd się przyznać, ale ja od pewnego czasu tak.
Może nie rozgrzewka, ale drobne rozciąganie.
A przygotowanie do sezonu? -Nieeeeee.
Prędzej kawa, papieros, zapuszczanie pianki tłuszczowej.

Awatar użytkownika
klocu81
Posty: 60
Rejestracja: 28 sie 2012, 21:07
Latawiec: ozone EDGE
 
Post16 lut 2013, 09:58

pianka się przyda w każdych warynkach ;)


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości