Niby raj, niby szeroka, piaszczysta plaża a jak widać dochodzi do nieszczęścia.
Na tej samej plaży zaliczyłem niemalże zejście z tego świata bodajże w 2006.
Nie zna się dnia ani godziny...

Więcej szczegółów w innych językach:
http://www.kiteforum.com/viewtopic.php?f=1&t=2382928