Mam pytanie na przyszłość.
Zdarzało mi się, z różnych względów wracać do brzegu wpław, holując sprzęt.
Moje pytanie: jak ułożyć kita żeby jak najmniej hamował, tuba główna na wodzie czy tipami do góry? Ciągnę go na piątej lince.
Wyprzedzam odpowiedzi: wiem że mogę się złożyć na wodzie, ale czasami to się nie chce.