Widzę że chyba jestem jednym z pierwszych który używał Pyrotech 5,5/4mm, pianka używana na zawodach Winterace w Mielnie, a więc:
-wykonanie- nie znam się na technologiach produkcyjnych, materiałach itp. Z tego co widzę pianka jest mega rozciągliwa, na początku przy ubieraniu bałem że się podrze, ale jest to chyba niemożliwe. Co do szycia/klejenie to bardzo fajną opcją jest gruby klej na szyciach, i to z dwóch stron więc nie ma możliwości żeby dostała się tamtędy woda. Po 3 dniach użytkowania pianka wygląda jak nowa, mam nadzieję że dopiero za kilka lat napiszę że pianka mi się gdzieś podarła, czas pokaże póki co jestem bardzo zadowolony.
- zakładanie- jest to moja pierwsza pianka z zamkiem z przodu, ubieranie nie jest takie łatwe jak by się wydawało. Potrzeba trochę wprawy by ubrać/zdjąć piankę, jest to minimalnie trudne ale wykonalne (w zamian za trud dostajemy przecież ciepło,więc warto się przemęczyć )
-ciepło- pianka jest bardzo ciepła, widać że są zastosowano dobre materiały. Temperatura powietrza w piątek wynosiła 2 stopnie, wody w morzu może ze 3?? Pianka spisała się idealnie, nawet zauważyłem że jeżeli mamy dostatecznie ogrzane ciało organizm dostarcza ciepła do kończyn najbardziej wychłodzonych czyli nie zmarzły mi ręce (a mam rękawiczki 2mm całe dziurawe) co jest dużym plusem!!
Płynąc na supie wpadłem do wody (gdzieś z 1 metr pod powierzchnią), wyskoczyłem z wody na dechę i jakie było moje zdziwienie gdy zauważyłem że woda niedostała do środka, w piance z zamkiem z tyłu na pewno by się dostała.
Jednego razu po skoku zrobił mi się z kita "cukiereczek" siedziałem w wodzie z kitem przewiniętym. Spędziłem w niej jakieś kilka minut w tym czasie zmarzły mi stopy, a ręce całe zdrętwiały, przez ten czas mogłem zauważyć ze pianka bardzo po woli przyjmuje chłód wody z zewnątrz. Po kilku minutowej walce w wodzie wychłodzone miałem tylko dłonie i stopy, oczywiście w środku wszystko suche ponieważ nie dostała się woda.
https://www.facebook.com/media/set/?set=pcb.408085626002898&type=1Jako ciekawostkę można pokazać jak wygląda warstwa kleju na nogawkach (klej ma za zadanie ścisnąć piankę wokół naszej nogi by uniemożliwić wlanie się wody), może Andrzej wrzuci jakieś zdjęcie jak to wygląda
Oczywiście dziękuję
kite24 za dostarczenie pianki dzień przed zawodami, i to w idealnym rozmiarze. Gdyby nie wy to nie wiem czy dał bym radę wystartować, tak więc wielkie dzięki