Zagubiona deska Nobile 555 131/40 jastarnia

Zaginiony, zgubiony i skardziony sprzęt.
mjanek30
Posty: 3
Rejestracja: 20 cze 2014, 19:05
Deska: Nobile 555
Latawiec: Rev
 
Post20 cze 2014, 19:11

Witam,

Zginal mi dzisiaj Nobilas 555 131/40. Wylynalem na gleboka wode, przewazylo mnie przez deche. Polecialem do przodu a decha zostala. Plywalem w Jastarni przy molo. Dzisiejszy kierunek wzdloz brzegu w strone Helu mogl ja zniesc w dowolne miejsce. Tak wiec, fajnie ze sie nie utopilem, ale dechy szkoda.

Dla znalazcy nagroda.

Kontakt najlepiej pod 788 600 299

Pozdr.

Awatar użytkownika
Maxx
Posty: 333
Rejestracja: 14 sie 2011, 12:12
Deska: Xenon LaLuz
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: Wrocław/Sopot
Postawił piwka: 30 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 cze 2014, 23:42

body dragami się nie dało dopłynąć?
:doh:

mjanek30
Posty: 3
Rejestracja: 20 cze 2014, 19:05
Deska: Nobile 555
Latawiec: Rev
 
Post21 cze 2014, 12:16

Po tym jak mnie przytopilo to nie mialem juz pojecia gdzie jest :( Musialem troche przeleciec po tym jak ja zgubilem. Mam nadzeje ze sie jeszcze znajdzie ...

Awatar użytkownika
Maxx
Posty: 333
Rejestracja: 14 sie 2011, 12:12
Deska: Xenon LaLuz
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: Wrocław/Sopot
Postawił piwka: 30 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 cze 2014, 21:27

A byłeś na kursie, czy sam/z kolega sie doszkoliłeś?

Współczuje straty deski, ale uważam, ze każdy po kursie powinien na zatoce poradzić sobie, nawet bez gruntu i deskę znaleźć, czy to bodydragami, czy lekko unosząc sie przez zenit z kajtem i rozgladajac :(

Po to te ćwiczenia sa, zeby właśnie w takich, mimo wszystko dogodnych warunkach, gdzie nie mamy mega fal, sobie spokojnie poradzić, korzystając z latawca jako POMOCY, a nie PRZESZKODY ;)
Ci użytkownicy postawili piwko autorowi Maxx za post:
Valentine666 (01 sty 2010, 00:00)
Ranking postów: 2.63%
 

mjanek30
Posty: 3
Rejestracja: 20 cze 2014, 19:05
Deska: Nobile 555
Latawiec: Rev
 
Post22 cze 2014, 09:51

Bylem na kursie w dwoch szkolkach. Jak by mnie nie ciagnelo do portu to pewnie bym dluzej poszukal. Pomyslalem tez ze deska splynie w jakies dogodne miejsce na brzegu i ja bez problemu odzyskam. Na kursie mowili, mysl o sobie a o desce potem, tak tez zrobilem. Dziekuje za wszystkie rady, na pewno skorzystam nastepnym razem jak bede gubil deske.

Pozdr.

Gość
 
Post04 maja 2017, 19:49

Qrcze, a liczyłem że może jednak się znajdzie ... :(
Po takim czasie pewnie trzeba spisać na straty :(


Ostatnio przesunięty w górę 04 maja 2017, 19:49 przez: Anonymous.


Wróć do „Zaginione”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości

cron