Dużo pierdzielenia, efekt niepewny, a już na pewno dużo zależy od tego jak będziesz na niej pływać, bo jak mocno katujesz to decha wcześniej czy później strzeli w tym miejscu. Wydaje mi się, że fachowiec powinien zeszlifować wierzchnia warstwę laminatu, położyć na to jakąś tkaninę szklaną, położyć nową warstwę (-stwy) żywicy i przesączyć ją odpowiednio, a następnie wszystko wyrównać i pomalować. Oczywiście z obu stron.
Strasznie dużo pracy, decha na pewno będzie się w tym miejscu inaczej zachowywać a nie wiem ile to wytrzyma. Nie wiem czy robota warta ceny. Ale może trafisz jakiegoś pasjonata

Naprawy desek to wychodziły dobrze w WS, gdzie sątrochę inne siły działające na sprzęt. Odkąd dechy do KS są wykonywane w prasach, to nie wiem czy jest jakakolwiek możliwość naprawienia złamania - no bo jak przywrócić jej dawny flex, sztywność itd
