Zamkne temat... moze komus sie przyda.
Wywalilem starego CL z linka, zamontowalem nowy zestawik.
Musialem faktycznie zdjac kawalek oslonki PCV z nowej linki. Dodatkowo, wywalilem 'oczko od lancucha' i zamontowalem zamiast tego bloczek (
http://sklepzeglarskijb.pl/pl/p/Bloczek-20BB-do-wiazania-Ronstan/360).
Nowa linka depowera jest sporo dluzsza niz stara ale na razie jej nie ciąłem, tylko porobilem pare wezelkow (wewnatrz tej petli za ktora sie chwyta). Uzylem tez kulki, ktora byla na starej lince depowera miedzy CL a barem - zalozylem ja przed uchwytem, zeby przy nieuwaznym odpuszczeniu depowera (bez zablokowania w knadze) sie na tym zatrzymalo a nie wciagalo uchwyt.
Dobralem dlugosci tak, zeby skok byl taki sam jak wczesniej, wytrymowalem bar i gotowe. Depower chodzi bardzo fajnie, jedyny problem, to trzeba pilnowac, zeby linka sie zacisnela w knadze - chyba to kwestia tego, ze linka jest nowa (srednica wydaje mi sie taka sama ja w starej).
Planuje jeszcze zrobic poprawke i wciagnac gume w linke depowera, w czesci ktora pracuje w knadze - jak w V5.
Finger wydawal mi sie za dlugi 'na sucho', ale jednak jest ok - przy naciagnietym CL przez latawke wszystko pracuje tak jak powinno.
Jakby ktos mial problem z przerobka, to moge wkleic fotki.
Fajnie byloby jeszcze wykminic jak tu prosto puscic linke safety tak, zeby sie nie oplatywala przy KL a zeby wciaz miec safety na jednej nosnej... dodatkowo strasznie sie szybko niszczy od rzepow przy knadze... zastanawiam sie czy moze tak doraznie nie dac metalowego oczka pod knaga i puscic linke tamtedy...