Jakis czas temu kupilem zaworki samoprzylepne inflate i deflate, stare delikatnie odkleilem zgodnie z instrukcja moczac podstawe w prawie wrzacej wodzie - zeszlo ladnie bez zadnych uszkodzen tuby. Wszystko dokladnie wyczyscilem zalaczonymi sciereczkami z alkoholem izopropylowym, wyszuszylem. Nakleilem nowe zaworki, wymasowalem wszystkie babelki powietrza od podstawy na zewnatrz, zreszta prawie ich nie bylo, bo tube mialem na stole i bylo plasko. Zadowolony z rezultatu dla wzmocnienia efektu dalem jeszcze naokolo podstawy zaworkow warstwe kleju do miekkiego pvc. Tuba zostawiona na noc. Ide pompowac sama tube na dwor nastepnego dnia. Pompuje lekko, nie na maxa, mam plyn do naczyn z ciepla woda, spryskuje i mysle super, jest ok. Nagle patrze a tu zaworki w miare wzrostu ilosci powietrza w tubie zaczynaja powoli odchodzic, jak nalesniki z patelni teflonowej
O co tu chodzi? Czy mogl to byc stary klej na zaworkach? Nie mam innych podejrzen Mam zamiar napisac reklamacje do sklepu. Przed ich wymiana obejrzalem wszystkie filmy z cyklu kite valves replacement, repair, itd. Robilem wszystko mega dokladnie.PS.
Jak nie uznaja reklamacji to czy moge dac na spod zaworkow sam klej poliuretanowy i tak przykleic? Tuby chyba sa z poliuretanu... Pomocy i pozdro!
