Ja latałem cały poprzedni sezon na Elemencie 128 po tym jak połamałem naisha i musze powiedzieć ze to jedna z najlepszych desek na jakich pływałem. Charakterystyka z grubsza wygląda tak: bardzo dobre wybicie na powerze, wybacza lądowania, łatwo przechodzi sie do switcha czy surface passa, deska ma dosyć duży rocker(podniesienie tipów) dzięki temu właśnie łatwo się ląduje, jeździ po fali czy przejeżdża zwrot ze switcha ale odbywa się to kosztem właściwości w granicznych warunkach. Element potrzebuje troche wiecej wiatru. Jeżeli szukasz deski typowo słabowiatrowej to Recoil ma dużo bardziej płaskie dno, ale to juz wiem tylko z teorii, bo nie pływalem.
A i jeszcze jedno decha moim zdaniem niezniszczalna. Kostrukcja wake'owa przy wadze takiej samej jak dechy naish nobile itp.