zgrzewarka do folii
Sprawdziłem. Ortalion w Gdańsku kosztuje 14 lub 16 zl, zalezy od rodzaju. Mysle, ze na 4 m2 to nie sa az tak straszne pieniadze
-
strazak
- Posty: 157
- Rejestracja: 24 lis 2004, 09:32
- Latawiec: Rhino 12, Yarga 9, Naish 17
- Postawił piwka: 1 raz
- Dostał piwko: 3 razy
Deske sam zrobiłem waży 3.2 kg pływa - no powiedzmy wystarczająco 
- więc i latawke spróbuje se zrobić. Ogólnie mam dwa kupne 17 m2 Naisha i 7.5 komorówke GunSail ,ale bym se zrobił jakiegoś 14m2 pompowańca ale na początek żeby się nie roczarować 
jakiegoś 4 - 5 m2 
pozatym
Komorówka sama w sobie jest prosta do zrobienia ale potem ją sklarować to już aerodynamika albo próby i błędy.
Osoby które nigdy nie robią samoróbek to nie znają satysfakcji z tego, że jak się uda to
- umieją tylko szydzić a takie gów.. itd.
- więc i latawke spróbuje se zrobić. Ogólnie mam dwa kupne 17 m2 Naisha i 7.5 komorówke GunSail ,ale bym se zrobił jakiegoś 14m2 pompowańca ale na początek żeby się nie roczarować jakiegoś 4 - 5 m2 pozatym
Komorówka sama w sobie jest prosta do zrobienia ale potem ją sklarować to już aerodynamika albo
próby i błędy.
Osoby które nigdy nie robią samoróbek to nie znają satysfakcji z tego, że jak się uda to
- umieją tylko szydzić a takie gów.. itd.-
strazak
- Posty: 157
- Rejestracja: 24 lis 2004, 09:32
- Latawiec: Rhino 12, Yarga 9, Naish 17
- Postawił piwka: 1 raz
- Dostał piwko: 3 razy
Latawke skleje na początek z folii zobaczyć jak lata a później koszta ,lepszy materiał ,produkcja jednostkowa ,produkcja masowa ,firma, kasa itd ale koniec żartów
Coś tam mówiłeś o dakronie o ile pamiętam na latawke
ale koniec żartów
Coś tam mówiłeś o dakronie o ile pamiętam na latawke
No nareszcie ktos kto mysli podobnie do mnie ! Brawo 
Tylko musze Cie ostrzec, ze to jest dluga i zmudna robota, szczegolnie jezeli nie masz doswiadczenia. Ja na poczatku myslalem, ze mi to zajmie 2 tygodnie, a robie juz dwa miesiace. Oczywiscie, mozna zrobic w dwa tygodnie, ale tylko jezeli skorzystasz z czyjegos doswiadczenia. Bo mi najwiecej czasu poszlo wlasnie na proby i bledy. Moge Ci pomoc i napisac wszystko krok po kroku, jezeli tylko chcesz. Bo robiac samemu mozna tylko dostac cholery
Tylko musze Cie ostrzec, ze to jest dluga i zmudna robota, szczegolnie jezeli nie masz doswiadczenia. Ja na poczatku myslalem, ze mi to zajmie 2 tygodnie, a robie juz dwa miesiace. Oczywiscie, mozna zrobic w dwa tygodnie, ale tylko jezeli skorzystasz z czyjegos doswiadczenia. Bo mi najwiecej czasu poszlo wlasnie na proby i bledy. Moge Ci pomoc i napisac wszystko krok po kroku, jezeli tylko chcesz. Bo robiac samemu mozna tylko dostac cholery
-
strazak
- Posty: 157
- Rejestracja: 24 lis 2004, 09:32
- Latawiec: Rhino 12, Yarga 9, Naish 17
- Postawił piwka: 1 raz
- Dostał piwko: 3 razy
No wiem bo moja komorówka orginalnie miała balony co którąś komorę ot taka hybryda ale wszystkie dziurawe to se wymyśliłem że se zrobie nowe i zajeło mi to ... zanim przerobiłem odpowiednie grubości folii sposoby sklejania itd ale do końca to mnie nie wyszło ale co tam było fajnie (wyjeb... wszystkie balony i mam typową komorówke) i tera zamierzam sie pobawić w latawke od podstaw do końca
Grunt w budowie nie chodzi o kase na nowy latawczyk ale o to że se go sam zrobie
a propo to skąd wymiary latawczyka?
Może zrobie sobie bowa - a co nie stać mnie zrobie sobie i bede miał (jak się uda)
ale wszystkie dziurawe to se wymyśliłem że se zrobie nowe i zajeło mi to ... zanim przerobiłem odpowiednie grubości folii sposoby sklejania itd ale do końca to mnie nie wyszło ale co tam było fajnie (wyjeb... wszystkie balony i mam typową komorówke) i tera zamierzam sie pobawić w latawke od podstaw do końca
Grunt w budowie nie chodzi o kase na nowy latawczyk ale o to że se go sam zrobie
a propo to skąd wymiary latawczyka?
Może zrobie sobie bowa - a co nie stać mnie zrobie sobie i bede miał (jak się uda)
-
strazak
- Posty: 157
- Rejestracja: 24 lis 2004, 09:32
- Latawiec: Rhino 12, Yarga 9, Naish 17
- Postawił piwka: 1 raz
- Dostał piwko: 3 razy
A tak co do zgrzewu to wpadłem - tak myśle na zajefajny pomysł wykorzystania domowego magla do pościeli tylko musze odłączyć obroty i powinno być ok ,szerokość zgrzewu bym mniał ze 50-60 cm - jutro kombinuje
napisze co wyszło
napisze co wyszło
Widze ze robota Ci sie pali w rekach Radze Ci sie tak bardzo nie spieszyc z robieniem kite'a bo Ci z tego wyjdzie kupa tak jak mi. Zeby znac ksztalt musisz miec plany. Duzo planow jest na
http://www.zeroprestige.org - do wyboru, do koloru. I tu juz sie zaczynaja komplikacje. Bowiem musisz wydrukowac sobie ok 250 kartek na 16m2 a potem je posklejac rowno co do milimetra. To sa co najmniej cale trzy dni roboty, mowie serio. Tak sie sklada, ze ja mam juz zlozone plany do 16 m2 i jak chcesz moge Ci ich uzyczyc. Mysle ze lepiej wydac 10 zeta na przesylke niz tracic trzy dni na sklejanie kartek. ale wybor nalezy do Ciebie. Mozesz tez sprobowac znalezc plany A0 - wtedy idziesz do punktu drukarskiego i Ci to drukuja w postaci kilkunastu karek rozmiaru szafy - ale to tez kosztuje i trzeba tez je skleic.
Kolejna sprawa to wybor materialu. Ja wybralem folie, ale Ty lepiej wybierz ortalion. Kupisz go w zwyklym sklepie z materialami (tak, tam gdzie stare babcie kupuja sobie materialy na sukienki). Za 20 m2 ortalionu zaplacisz 300 zl (to wlasciwie glowny wydatek)
Nastepna sprawa to odpowiednie odrysowanie i wyciecie. Nie mozna zostawiac za duzego marginesu, bo sie bedzie piasek dostawal.
Potem szycie. Rowniez trzeba szyc odpowiednim wzorem, szmate najlepiej takim /\/\/, a tube, to zalezy. Ale chodzi o to, zeby to byl jak najbardziej "skondensowany wzro, tzn. najlepiej taki: /|/|/| a nie taki szeroki \_/, tez po to zeby sie piasek nie dostal
Ostatnia rzecz to same kondony. I tu liczy sie material. Ja testowalem polietylen (caly miesiac stracilem na pieprzone testy), ale po zgrzewaniu robia sie w nim male dziurki w miejscu zgrzewu, moj sposob mozesz poznac czytajac wyzej ten temat, sa zdjecia a nawet film. Dlatego kupilem b. fajny material (folie do oplatania baloknow) od razu "zgrzany"(dwustronny), ktory moge nadmuchac na maksa, stanac, poskakac i nic sie nie stanie. Problem tylko, ze wazy 500 g, ale to chyba nie az tak duzo skoro przec. kite wazy 2-3 kilo. Poza tym po nadmuchani kondon ten ma srednice 10 cm, co jest troche malo, zeby utrzymac ksztalt, mam nadzieje, ze cisnienie zrekompensuje ten szkopul.
Czyli jak widzisz, nie warto sie porywac z motyka na slonce, dopoki sie czegos nie dowie. Lepiej poswiec 5 min czytajac co napisalem, niz mialbys stracic miesiac na probach i bledach tak jak ja.
Jezeli chcesz dokladne wskazowki, odezwij sie na gadu.
Dlaczego Ci tak chce pomoc ? Bo uzyskalem wiele wskazowek od forumowiczow i chce sie jakos odwdzieczyc.
Pozdrawiam.
Radze Ci sie tak bardzo nie spieszyc z robieniem kite'a bo Ci z tego wyjdzie kupa tak jak mi. Zeby znac ksztalt musisz miec plany. Duzo planow jest na
http://www.zeroprestige.org - do wyboru, do koloru. I tu juz sie zaczynaja komplikacje. Bowiem musisz wydrukowac sobie ok 250 kartek na 16m2 a potem je posklejac rowno co do milimetra. To sa co najmniej cale trzy dni roboty, mowie serio. Tak sie sklada, ze ja mam juz zlozone plany do 16 m2 i jak chcesz moge Ci ich uzyczyc. Mysle ze lepiej wydac 10 zeta na przesylke niz tracic trzy dni na sklejanie kartek. ale wybor nalezy do Ciebie. Mozesz tez sprobowac znalezc plany A0 - wtedy idziesz do punktu drukarskiego i Ci to drukuja w postaci kilkunastu karek rozmiaru szafy - ale to tez kosztuje i trzeba tez je skleic.
Kolejna sprawa to wybor materialu. Ja wybralem folie, ale Ty lepiej wybierz ortalion. Kupisz go w zwyklym sklepie z materialami (tak, tam gdzie stare babcie kupuja sobie materialy na sukienki). Za 20 m2 ortalionu zaplacisz 300 zl (to wlasciwie glowny wydatek)
Nastepna sprawa to odpowiednie odrysowanie i wyciecie. Nie mozna zostawiac za duzego marginesu, bo sie bedzie piasek dostawal.
Potem szycie. Rowniez trzeba szyc odpowiednim wzorem, szmate najlepiej takim /\/\/, a tube, to zalezy. Ale chodzi o to, zeby to byl jak najbardziej "skondensowany wzro, tzn. najlepiej taki: /|/|/| a nie taki szeroki \_/, tez po to zeby sie piasek nie dostal
Ostatnia rzecz to same kondony. I tu liczy sie material. Ja testowalem polietylen (caly miesiac stracilem na pieprzone testy), ale po zgrzewaniu robia sie w nim male dziurki w miejscu zgrzewu, moj sposob mozesz poznac czytajac wyzej ten temat, sa zdjecia a nawet film. Dlatego kupilem b. fajny material (folie do oplatania baloknow) od razu "zgrzany"(dwustronny), ktory moge nadmuchac na maksa, stanac, poskakac i nic sie nie stanie. Problem tylko, ze wazy 500 g, ale to chyba nie az tak duzo skoro przec. kite wazy 2-3 kilo. Poza tym po nadmuchani kondon ten ma srednice 10 cm, co jest troche malo, zeby utrzymac ksztalt, mam nadzieje, ze cisnienie zrekompensuje ten szkopul.
Czyli jak widzisz, nie warto sie porywac z motyka na slonce, dopoki sie czegos nie dowie. Lepiej poswiec 5 min czytajac co napisalem, niz mialbys stracic miesiac na probach i bledach tak jak ja.
Jezeli chcesz dokladne wskazowki, odezwij sie na gadu.
Dlaczego Ci tak chce pomoc ? Bo uzyskalem wiele wskazowek od forumowiczow i chce sie jakos odwdzieczyc.
Pozdrawiam.
aha, jeszcze koszta. Mysle ze sie zmiescisz w 400 - 500 zl
Aha, tak poza tym.
1. Powiedz z czego robiles deske, jak masz czas, to opisz cala produkcje. Ja tez robilem deche, bar, wszystko.
2. Powiedz, jaka powierzchnie powinien miec dla mnie latwiec, jezeli chce plywac nad Baltykiem w Trojmiescie, ewentualnie na Helu. Czy 16m2 to nie za duzo ?? Waze tylko 67 kilo.
3. Moze rzeczywiscie zalozymy produkcje kiteow
4. Podaj mi swoje gg, albo napisz na moje. Mysle, ze przyda nam sie dalsza wymiana doswiadczen.
1. Powiedz z czego robiles deske, jak masz czas, to opisz cala produkcje. Ja tez robilem deche, bar, wszystko.
2. Powiedz, jaka powierzchnie powinien miec dla mnie latwiec, jezeli chce plywac nad Baltykiem w Trojmiescie, ewentualnie na Helu. Czy 16m2 to nie za duzo ?? Waze tylko 67 kilo.
3. Moze rzeczywiscie zalozymy produkcje kiteow
4. Podaj mi swoje gg, albo napisz na moje. Mysle, ze przyda nam sie dalsza wymiana doswiadczen.
-
strazak
- Posty: 157
- Rejestracja: 24 lis 2004, 09:32
- Latawiec: Rhino 12, Yarga 9, Naish 17
- Postawił piwka: 1 raz
- Dostał piwko: 3 razy
deche zrobiłem za jakieś 100 -120 zł nie licząc pierduł
Po prostu nie wszedłem w koszta w stylu inserty i inne badziewia które podwyższają jedynie cene a np.zatopiłem w laminacie po prostu śruby odpowiedniej wielkości
Wymiary deski itd to szukałem po różnych stronach producentów to łatwe
Dalej zrobiłem formę wyrzynarnka piłka do drzewa deseczki itd.
No i dalej zrobiłem błąd bo formę rzeby wygładzić to pokryłem ją gipsarem ładnie to to wyglądało ale po odklejeniu deski musiałem jego zdrapać z dna deski ale to nic następnym razem pokryje go gipsem a dalej żelkotem czy ewentualnie żywicą
Po zrobieniu formy kupiłem (pierwszy zakup) 1 kg żelkotu (występuje ta masa w różnych kolorach) wysmarowałem forme i zaczekałem z 2 dni
dalej zakup 1 kg rzywicy (niebieskiej - czerwona hujo..) , herex (w żeglarskim powiedzą ci co to jest ) ja miałem jego w takich paskach po 6cm szerokości i 1m długości smarujesz ten wyschnięty żelkot rzywicą kładziesz wcześniej docięty herex dalej matę szklaną dalej 2 warstwa "maty" (wygląd maty jak worek) i wałeczek i pędzelek i wyrabianie całości "kanapki" czyli aby przesiąkła rzywica a i jeszcze te śruby co mówiłem wcześniej trzeba postawić na żelkocie i po 2 dniach masz swoją upragnioną dechę uchwyty "strapsy"na nogi z pasa dokręcić do śrubek , wywiercić otworki w desce na finy przykręcić finy i na wodę
Oczywiście potrzeba jest żeby jescze ją papierkiem doszlifować i ewentualnie finy samemu zrobić i
Po prostu nie wszedłem w koszta w stylu inserty i inne badziewia które podwyższają jedynie cene a np.zatopiłem w laminacie po prostu śruby odpowiedniej wielkości
Wymiary deski itd to szukałem po różnych stronach producentów to łatwe
Dalej zrobiłem formę wyrzynarnka piłka do drzewa deseczki itd.
No i dalej zrobiłem błąd bo formę rzeby wygładzić to pokryłem ją gipsarem ładnie to to wyglądało ale po odklejeniu deski musiałem jego zdrapać z dna deski ale to nic następnym razem pokryje go gipsem a dalej żelkotem czy ewentualnie żywicą
Po zrobieniu formy kupiłem (pierwszy zakup) 1 kg żelkotu (występuje ta masa w różnych kolorach) wysmarowałem forme i zaczekałem z 2 dni
dalej zakup 1 kg rzywicy (niebieskiej - czerwona hujo..) , herex (w żeglarskim powiedzą ci co to jest ) ja miałem jego w takich paskach po 6cm szerokości i 1m długości smarujesz ten wyschnięty żelkot rzywicą kładziesz wcześniej docięty herex dalej matę szklaną dalej 2 warstwa "maty" (wygląd maty jak worek) i wałeczek i pędzelek i wyrabianie całości "kanapki" czyli aby przesiąkła rzywica a i jeszcze te śruby co mówiłem wcześniej trzeba postawić na żelkocie i po 2 dniach masz swoją upragnioną dechę uchwyty "strapsy"na nogi z pasa dokręcić do śrubek , wywiercić otworki w desce na finy przykręcić finy i na wodę
Oczywiście potrzeba jest żeby jescze ją papierkiem doszlifować i ewentualnie finy samemu zrobić i
No ja zrobilem bidirectional ze sklejki 12 mm, dlugosc 1m, szer. 40 cm w ksztalcie elipsy. Plan zrobilem w Paint'cie i tylko odrysowalem. Niestety, wtedy nie wiedzialem, ze 1 metr to za malo. nastepnym razem zrobie 140 cm i ksztalt bardziej prostokatny. I uzyje zarowno listewek jak i wlokna szklanego. Bo ja mam zarabiste warunki - moj dziadek ma warsztat i robi jachty wiec mam wszystkiego do wyboru do koloru. Pomysl z footstrapami jest naprawde dobry, ja chcialem zrobic z detki, ale pasek bedzie bardziej sztywny czyli lepszy.
Thx.
i tylko odrysowalem. Niestety, wtedy nie wiedzialem, ze 1 metr to za malo. nastepnym razem zrobie 140 cm i ksztalt bardziej prostokatny. I uzyje zarowno listewek jak i wlokna szklanego. Bo ja mam zarabiste warunki - moj dziadek ma warsztat i robi jachty wiec mam wszystkiego do wyboru do koloru. Pomysl z footstrapami jest naprawde dobry, ja chcialem zrobic z detki, ale pasek bedzie bardziej sztywny czyli lepszy.
Thx.
-
strazak
- Posty: 157
- Rejestracja: 24 lis 2004, 09:32
- Latawiec: Rhino 12, Yarga 9, Naish 17
- Postawił piwka: 1 raz
- Dostał piwko: 3 razy
Naczy się jeśli chodzi o ścisłość to to jest pas do naciągania - taki szeroki co tiry spinają plandeki jest on twardy i się nie poddaje można go obciągnąć neoprenem i jes ok.
Jezeli masz na mysli to co ja, to doskonale wiem o co Ci chodzi. Takiego pasu uzywalismy 5 lat temu do przyczepienia jachtu do wozka, aby go przetransportowac na jezioro. A nastepnie jakims trafem utopilem ten pas i bylas jazda Ale na szczescie znalazl sie jakis nurek co to wylowil....
Ale na szczescie znalazl sie jakis nurek co to wylowil....
Wróć do „Zrób to Sam & Naprawa Sprzętu”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości