Twardość deski, o co dokladnie w tym chodzi?? (Budowa deski)

Pytania odnośnie naprawy, budowy, i modyfikacji sprzętu.
Awatar użytkownika
Archie
Posty: 400
Rejestracja: 26 wrz 2007, 23:26
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post27 wrz 2007, 23:37

Prosiłbym tu o odpowiedz, o co chodzi z ta twardosci deski :?:
O ile sie nie myle deski dzielimy na twardosc 30/60/90. Od tej ktora jest najbardziej miekka do tej najtwardszej. Zapewne chodzi tu o wage ridera, ale czy tylko?? czy 90 albo 100kilowy klocek moze plywac tez na tych najbardziej miekkich?? i na odwrot 60kilowa waga "piorkowa" na tych najtwardszych :?: A moze chodzi tu o amortyzacje podczas ladowania po skoku :?: Albo o skutecznosc w ostrzenia

Pyt. nr 2: cz te Twardosci 30/60/90 to jakas ogolnie przyjeta normy czy kazdy z producentów (nobile, su-2 nash itd...) maja jakies swoje "normy" twardosci??

Pyt. nr 3: (troszkę trudniejsze) To dla tych co juz troche wiedza o budowie deski i lubia majsterkowac :wink: ... W jaki sposob podczas budowy deski otrzymuje sie okreslona twardosc bądz tez miekkość deseczki?? Czy to poprzez nakladanie wiekszej/mniejszej ilosci włókna szklanego, żywicy?? czy tez innych materialów, kompozytow?? Danie przez srodek grubszej/cienszej sklejki, albo plastra miodu(honeycomb), kevlaru :?: :?:

Pyt. nr 4: Potrzebuje złamaną deske Nobile najlepiej 555 (ale moze byc tez inna, fajnie aby to bylo cos nowego, zadna stara konstrukcja) Chodzi o sama deska bez strapow, padsow, finow itd. Moze byc nawet kawalek deski, wazne aby bylo widac jej przekroj :!:

Z góry dziki za odp. :)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2008, 09:34 przez Archie, łącznie zmieniany 1 raz.

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2007, 11:10

deska twarda bedzie bardzo noewygodna dla lekkiego ridera
w ogole nie bedzie sie pod nim "poddawala"

deska miekka z kolei dla ciezkiego ridera bedzie poddawala sie za bardzo, bedzie kłapała, ''pływała''
jak stary miękki zużyty snowboard..

fabryka NOBILE np ma scisle okreslone normy twardosci , elastycznosci, sprężystosci desek - FLEX
kazda deska jest wpuszczana na specjalną maszynę badającą ten parametr

mam gdzies na hd zdjęcia tego procesu
jak znajde to o ile moge - wrzuce

nie wiem do konca JAK sie uzyskuje podszczólne cechy deski
bo nad tym pracuje wielu ludzi przez wiele lat
i raczej nie dziela sie ze wszystkimi swoimi odkryciami
ja to tylko potem czuję podczas plywania....


pozdro

Awatar użytkownika
Archie
Posty: 400
Rejestracja: 26 wrz 2007, 23:26
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2007, 12:00

- Zdjecia bardzo mile widziane :D
- A nie mialbys gdzies w swojej szkolce kawalka deski zlamanej?? tak aby bylo widac jej przekroj(to co jest w srodku) :?:

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2007, 12:03

TAk jak pisał Ziomek z twardością - identycznie jest na nartach, snowboardzie - ogólnie im deska bardziej miękka tym lepiej się układa, bardziej miękko sięna niej ląduje, ale gdy nie jest dopasowana do wagi to przestaje być komfortowa. Są problemy z utrzymywaniem wysokości, deskę łatwo złamać itp.
Gdy jesteś lekki a masz deskę b twardą to jest tak jakbyś jeździł po kamieniach - po prostu deska przekazuje wszystkie fale na Ciebie, a Ty nie masz jak tego zamortyzować.
Twardość deski otrzymuje się przez obie metody o której napisałeś - ilość i rodzaj warstw, zastosowane materiały. Do tego dochodzą kwestie rodzajów włókien, rodzajów tkanin (np włókna węglowe wplecione w szkło itd). Od sposobu nakładania warstw zależy też wytrzymałość deski na różne siły (wzdłużne, poprzeczne) i w różnych miejscach (na tipach, w środku dechy).

Awatar użytkownika
Archie
Posty: 400
Rejestracja: 26 wrz 2007, 23:26
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2007, 12:28

Twardosci 30/60/90 to jakas ogolnie przyjeta normy, do ktorych stosuja sie wszyscy produceci :?: czy kazdy z nich (nobile, su-2, nash itd...) maja jakies swoje "normy" twardosci?? Ciekawi mnie to czy jak wezme np. nobile130x39 i np skywallkera o tej samej dlugosci, tej samej twardosci( zalozmy 60) czy te deski beda podobnie sie zachowywac.

Rozumiem tez, ze w okolicach insertow gdzie beda footstarpy, powinno sie dac wiecej wlokna szklanego bądz tez weglowego(w zaleznosci od tego ktorego używasz)

Mam wiec kolejne pytanie: Ktore czesci deski sa narażone na największe sily :?: gdzie trzeba w szegolnosci ja wzmocnic :?: konce deski czy moze srodek :?:

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2007, 14:07

Rozumiem, że chcesz zrobic deskę. Proponuję w takim przypadku poczytać trochęten dział i inne serwisy dotyczące produkcji dechy. Ogólnie to gdzie wzmocnić dechę i jak położyć tkaninę to swego rodzaju tajemnica producenta, ogólnie wiadomo, że tipy powinny być bardziej elastyczne, a środek trochę bardziej twardy, ale elastyczny nie znaczy łatwo łamliwy... Co do twardości to nie wiem, bo nigdy n cyferki nie patrzyłem, ale wydaje mi się, że nie jest to jakoś zunifikowane.

Awatar użytkownika
Archie
Posty: 400
Rejestracja: 26 wrz 2007, 23:26
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2007, 15:22

Dobrze rozumiesz.. jestem wlasnie w terakcie budowy deski. Czytalem juz chyba wszytsko na forum odnosnie ich budowy, wiele z tych samoróbek to nazwijmy je "proste konstrukcje" - a jak cos takiego zbudowac, raczej mi sie nie przyda...
To ze producenci nie zdradza swych tajemnic budowy desek to sie nie dziwie (sami do tego doszli i maja prawo chowac to w tajemnicy) Sam bym tak robil...
Generalnie mam swoja koncepcje jak zbudowac deske, co po kolei klaść, czym wzmacniać i nie zmierzam jej zmieniac...(no chyba ze na koniec okaze sie lipa :roll: ) Zastanawiala mnie jednak twardosc deski, poniewaz nie wiem tak do konca co mi wyjdzie i jak bedzie sie plywalo na tej desce ktora wlasnie robie...

Awatar użytkownika
g!uchy
Posty: 56
Rejestracja: 17 cze 2005, 13:10
Lokalizacja: Warszawa Stegny
 
Post28 wrz 2007, 17:24


Awatar użytkownika
Emede
Posty: 143
Rejestracja: 25 wrz 2005, 03:21
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2007, 18:34

Hej Archie, jak juz wspominalem robilem deske i dodam, ze nie byla to takie latwe jak sie wydawalo. na warsztacie dziadka mialem wszystko, uzylem dwoch sklejek 4mm klejonych zywica i wloknem + zywica i wlokno dookola. Efekt - ciezka (5kg - ledwosie utrzymywala na wodzie) i twarda. Bylem raz w Rewie - nie poplywalem sobie :cry: Ok. 30 godzin pracy i poszukiwan oraz 150 zl lezy zakurzone w piwnicy razem z kitem-samorobka. Teraz kupilem Skywalkera i mysle ze bedzie git.

Moja rada do Ciebie - nie zabieraj sie za budowanie deski z racji ograniczonych funduszy - tez stracisz kase i niewiele Ci z tego wyjdzie. Kup najpierw cos z nizszej polki, poplywaj, potestuj, sprawdz co i jak, jaka twardość, jakie wymiary, jaka waga i wtedy ewentualnie zabierz się za budowanie, bo widzę że nie wiele wiesz z tego zagadnienia, a jak Ci wyjdzie - sprzedaj co kupiles i plywaj na swojej.

Pamietaj, że deska to nie sama 'deska' i inserty. To także pady, strapy, rocker, wyporność, krawędź, miękkość - lepiej te zagadnienia zostawic profesjonalistom. :wink:

Awatar użytkownika
kukems
Posty: 1488
Rejestracja: 17 mar 2007, 21:51
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post28 wrz 2007, 21:00

Musiałeś dać za dużo żywicy. Producenci dają honeycomb który ma powietrze w środku co daje lekkość i wyporność zarazem.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2007, 21:16

POza tym robiąc dechę ze sklejki od razu skazujesz się na mega wagę. Wszystkie materiały do desek dobiera się tak, żeby miały jak najlepsze parametry przy jak najniższej wadze. Sklejka ze swojej natury jest już ciężka (przecież to drewno przekładane klejem o dość dużej grubości), a do tego nasączona żywicą (która wnika w sklejkę) waży jeszcze więcej. Jeśli nie zastosujesz jako rdzenia materiałów lekkich to zrobisz dechę do nauki startów ale już raczej nie do profesjonalnego pływania.

Awatar użytkownika
Emede
Posty: 143
Rejestracja: 25 wrz 2005, 03:21
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2007, 22:01

Spoko, gdybym mial robic kolejna deske to wiedzialbym co i jak (airex i te sprawy) ale raczej sie na to nie zanosi. Jak pomecze Sky'a to pewnie kupie 555.

@Archie 30-60-90 to sa normy dla su-2, a raczej nazwy desek. W kazdym badz razie nie spotkalem sie z takimi oznaczeniami w innyuch modelach. W kiteboardzie masz tak samo jak w snowboardzie - sa deski freestyle, freeride i wave (sn: na puch) uzywane w zaleznosci od warunkow i stylu jazdy.

Pozdro

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2007, 23:17

Archie pisze:Mam wiec kolejne pytanie: Ktore czesci deski sa narażone na największe sily :?: gdzie trzeba w szegolnosci ja wzmocnic :?: konce deski czy moze srodek :?:



twardosci 30 60 90 to nie jest standard miedzy firmami
a nawet w firmie w której sa stosowane
to oriantacyjno/umowny opis

sky i 555 na 100% beda sie inaczej zachowywaly
nawet 666 i 555 i nbl beda sie inaczej zachowywaly
zupelnie...

najbardziej obciazona czesc deski
ktora peka
to tam gdzie dziala sila - czyli tuz za padam, gdzoe naciska stopa
po zewnetrznej stronie pada / pod padem

pozdro

Awatar użytkownika
g!uchy
Posty: 56
Rejestracja: 17 cze 2005, 13:10
Lokalizacja: Warszawa Stegny
 
Post28 wrz 2007, 23:20

emede dobrze mowi teraz przyzwoita deske mozna kupic za 700zl. deske mozna robic samemu jak ma sie juz glebsze pojecie, jakies doswiadczenia... zna sie swoje oczekiwania itd...

kukems pisze: Producenci dają honeycomb który ma powietrze w środku co daje lekkość i wyporność zarazem.


tam nie ma powietrza :?

Awatar użytkownika
Archie
Posty: 400
Rejestracja: 26 wrz 2007, 23:26
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post29 wrz 2007, 11:28

Emede pisze:Moja rada do Ciebie - nie zabieraj sie za budowanie deski z racji ograniczonych funduszy - tez stracisz kase i niewiele Ci z tego wyjdzie. Kup najpierw cos z nizszej polki, poplywaj, potestuj, sprawdz co i jak, jaka twardość, jakie wymiary, jaka waga i wtedy ewentualnie zabierz się za budowanie, bo widzę że nie wiele wiesz z tego zagadnienia, a jak Ci wyjdzie - sprzedaj co kupiles i plywaj na swojej.

Pamietaj, że deska to nie sama 'deska' i inserty. To także pady, strapy, rocker, wyporność, krawędź, miękkość - lepiej te zagadnienia zostawic profesjonalistom. :wink:


Ci profesjonalisci, o ktorych piszesz tez kiedys zaczynali niemal ze od zera, nie che kupowac deski, chce ja zrobic sam i miec satysfakcje, a im lepsza deska wyjdzie tym wieksza satysfakcja bedzie :lol:
Jezeli robiles deske za 150zl to musialo Ci wyjsc cos ciezkiego... drewno lekkim nie jest ...

kukems pisze:Musiałeś dać za dużo żywicy. Producenci dają honeycomb który ma powietrze w środku co daje lekkość i wyporność zarazem.

Przygladalem sie dokladnie nobile555 (powiedzmy ze wziąłem ja pod lupę) Tego honeycomb, plastra miodu jest tam niewiele... dwa cienkie paski idace wzdłuż deski, jest to zbyt drogi material aby dali caly"poklad" deski plastrem miodu 30x30cm kosztuje 200F

g!uchy pisze:emede dobrze mowi teraz przyzwoita deske mozna kupic za 700zl. deske mozna robic samemu jak ma sie juz glebsze pojecie, jakies doswiadczenia... zna sie swoje oczekiwania itd...
:lol:

Nie robie samemu deski z braku funduszy, zrobienie tej wyniesie mnie tyle co nowa ze sklepu (przynajmniej ta pierwsza). Tu chodzi o cos innego, satysfakcje z czegos co sie zrobilo samemu :!: Chcemy ja z bratem zrobic jak najbardziej profesjonalnie, to nie ma byc sklejka pokryta zywica i wloknem szkalnym, pewnie jeszcze gieta w wannie przy urzyciu cieplej wody. Mamy pomysl i co chyba dosc wazne pewne doswiadczenie w robieniu podobnych rzeczy jak deski do kajta.
Deska jaka robimy to cos na wzor nobile 555 130x39 docelowo ma wazyc tyle samo co orginal. Nie wiadomo tylko co nam wyjdzie jesli chodzi o jej twardosc, ale to tez jest do dopracowania.

Jak ja skonczymy to wrzuce fotke (no chyba ze wyjdzie nam jakas kaszana :lol: )


Wróć do „Zrób to Sam & Naprawa Sprzętu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości