Udoskonalenie systemu depower w latawcach Cabrinha

Pytania odnośnie naprawy, budowy, i modyfikacji sprzętu.
Awatar użytkownika
kinjar
Posty: 228
Rejestracja: 14 lip 2007, 17:53
Deska: SU-2
Latawiec: Cabrinha, F-One
Lokalizacja: Szczecin
 
Post03 wrz 2009, 20:22

Czy ktoś z użytkowników latawców Cabrinha zastanawiał się na udoskonaleniem chwytów depowera w postaci linek z kulką na jakiś wygodniejszy system? Osobiście dość często używam depowera do regulacji mocy i ten system "kulkowy" jest dla mnie mało wygodny.
Zastanawiałem się nad przymocowaniem uchwytów z szerokiej taśmy - pozostaje tylko problem skutecznego jej mocowania.
Czy ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie?

Awatar użytkownika
gabryś.
Posty: 46
Rejestracja: 03 sie 2008, 23:25
Lokalizacja: Zalezy od czasu :)
Kontaktowanie:
 
Post05 wrz 2009, 20:22

Z tego co pamiętam chyba North robi w swoich barach uchwyty depowera na dwa palce, w kształcie trójkąta. Jestem pewien ze podobny system da sie zaadaptować do Cabrinhy.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post07 wrz 2009, 10:24

Hmm, nie wiem jak to powiedziec. Mysle, ze czeste uzywanie tasmy depowera to zla technika plywania a na pewno nie rozwijajaca. Szczegolnie jesli chodzi o nowe bowy, ktore maja bardzo szeroki zakres.

Warto nabrac nawyku nie dotykania depowera bez wyraznej potrzeby.

Jak dla mnie tasma ta moglaby byc zupelnie zlikwidowana - nie uzywam od dlugiego czasu.

PS.
Jesli przerobisz kulki na cos innego badz przygotowany na niespodzianki typu platanie sie linek w sytuacjach awaryjnych.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post07 wrz 2009, 10:57

BraCuru pisze:Jak dla mnie tasma ta moglaby byc zupelnie zlikwidowana - nie uzywam od dlugiego czasu.


za wyjątkiem lądowania kiedy warto jednak latawiec dla bezpieczeństwa przynajmniej trochę zdepowerować.

Gdybym pływał tak często jak inni pewnie też nie używałbym depowera. Obecnie jednak często zaczynam dzień na lekko ściągnietej taśmie żeby potem odpuścić ją całkowicie, nawet jak się rozwieje.

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2009, 13:48

onzo pisze:
BraCuru pisze:Jak dla mnie tasma ta moglaby byc zupelnie zlikwidowana - nie uzywam od dlugiego czasu.


za wyjątkiem lądowania kiedy warto jednak latawiec dla bezpieczeństwa przynajmniej trochę zdepowerować.

Gdybym pływał tak często jak inni pewnie też nie używałbym depowera. Obecnie jednak często zaczynam dzień na lekko ściągnietej taśmie żeby potem odpuścić ją całkowicie, nawet jak się rozwieje.


Cóż to za farmazony, jeszcze napisz, żeby ściągać taśmę przed UH ;)

MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post08 wrz 2009, 14:07

Koniu, BraCuru,

a wy tak na powaznie, czy to zarty? Dlaczego mierzycie innych swoja miarka, i to obecna miarka? Jak ktos zajebiscie plywa (ile takich osob jest w Polsce? 30-40??) to pewnie, ze nie bedzie sciagac tasmy, a co z "tylko" dobrze plywajacymi, a co z cienko plywajacymi?

Nauke S-Bend tez polecacie przy nierownym wietrze 25-30 wezlow na 9tce z nie zaciagnieta tasma? W koncu albo sie ma jaja, albo ich nie ma 8)

Awatar użytkownika
don Komorro
Posty: 957
Rejestracja: 27 sie 2007, 15:56
Latawiec: ss fuel
Lokalizacja: Gdańsk "Czarna dupa"
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post08 wrz 2009, 14:36

MArcinBe pisze:Koniu, BraCuru,
Nauke S-Bend tez polecacie przy nierownym wietrze 25-30 wezlow na 9tce z nie zaciagnieta tasma? W koncu albo sie ma jaja, albo ich nie ma 8)

jak sie ma jaja to sie uczy tego na 11 C w takim wietrze:) :twisted: :twisted:

Awatar użytkownika
terranborn
Posty: 660
Rejestracja: 12 cze 2007, 17:31
Lokalizacja: Szczecin
 
Post08 wrz 2009, 14:52

MArcinBe pisze:nierownym wietrze 25-30 wezlow


Według moich standardów to jest akurat równy wiatr :P :lol:

Zresztą... niektórym kite-om zaciąganie taśmy pomaga, szczególnie przy słabym wietrze kiedy to lubią się "składać" ;)

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2009, 17:19

terranborn pisze:
MArcinBe pisze:nierownym wietrze 25-30 wezlow


Według moich standardów to jest akurat równy wiatr :P :lol:

Zresztą... niektórym kite-om zaciąganie taśmy pomaga, szczególnie przy słabym wietrze kiedy to lubią się "składać" ;)


W takiej z koleii sytuacji rozumeim, że ściagasz taśmę jednorazowo a potem pierwsze, co robisz po powrocie na brzeg, to idizesz podregulowac linki albo (jeśli jeszcze się da) podczepiasz sterówki dalej od kajta :idea:

Wracając do tematu...zamiast co chwila bawić się taśmą więcje machaj barem góra/dół i może jak przychodzi mocniejszy szkawł, to po prostu bardziej wyostrzyj a nie łap od razu za taśmę :idea:

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2009, 20:59

MArcinBe pisze:Koniu, BraCuru,

a wy tak na powaznie, czy to zarty? Dlaczego mierzycie innych swoja miarka, i to obecna miarka? Jak ktos zajebiscie plywa (ile takich osob jest w Polsce? 30-40??) to pewnie, ze nie bedzie sciagac tasmy, a co z "tylko" dobrze plywajacymi, a co z cienko plywajacymi?

Nauke S-Bend tez polecacie przy nierownym wietrze 25-30 wezlow na 9tce z nie zaciagnieta tasma? W koncu albo sie ma jaja, albo ich nie ma 8)


Odpowiadam tylko w swoim imieniu, bo daleko mi do stylu Crazy Konia :notworthy: :idea:


Akurat napisalem to bardzo powaznie...

Wg mnie ludzie za wiele uwagi skupiaja na tasmie depowera i wyborze supelka. Jak widze grupke "wymiataczy" zastanawiajacych sie 30 minut na jaki supelek zalozyc 12m przy 15kt to poprostu robi mi sie ich zal. Szkoda czasu skupiac sie na takich pierdolach.

Moja rada dla poczatkujacych (i nie tylko): w 95% zakladajcie na srodkowy supelek i jak najmniej dotykajcie tasmy depowera.
Nigdy na 3-ci supelek (najblizszy latawcowi).
5% na pierwszy w przypadku extremalnych warunkow lub wyciagnietych przednich linek.

Naduzywanie tasmy jest zla praktyka dla kazdego :idea: :!:

Przy nauce np Sbenda zaciagniecie tasmy powoduje zmiane mocy, zmiane sylwetki, wybicie z rytmu i w efekcie zle wybicie z krawedzi (szczegolnie dla poczatkujacych).
Powiedz mi prosze jeszcze skad poczatkujacy ma wiedziec ile zaciagnac tasme przed wybiciem - 3, 5cm czy na maksa? Powiedz mi do tego, ze taki poczatkujacy bedzie akurat wiedzial jaka zrobi mu to roznice :lol:

A po ladowaniu zwykle brakuje mocy (szczegolnie poczatkujacym) i utrate "rownowagi" przy odplynieciu, bo kajt zupelnie inaczej ciagnie niz 3 sekundy wczesniej na halsie.

PS.
Rzadko plywam UH, bo to nie moje podworko i jestem w tym bardzo cienki. Mimo tego jak ucze sie Sbendow czy surface passow to nigdy nie zaciagam tasmy. A jak wieje 25-30kt - wowczas zmieniam latawiec na mniejszy :lol: (uzywam tylko dwa latawce). A jak akurat nie mam 7ki to wowczas bawie sie w oldschool i bawie publike niebotycznymi skokami 8)

Zgadzam sie, ze zaciagniecie tasmy depowera na maksa przed startowaniem i ladowaniem to dobra praktyka w warunkach silnego wiatru (szczegolnie dla poczatkujacych).

Ale to jest wg mnie Dobra Praktyka Kitesurfingowa a nie technika plywania :idea:

Awatar użytkownika
SWIRUS
Posty: 992
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:03
Lokalizacja: Sz-n
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2009, 22:30

BraCuru pisze:...Moja rada dla poczatkujacych (i nie tylko): w 95% zakladajcie na srodkowy supelek i jak najmniej dotykajcie tasmy depowera.
Nigdy na 3-ci supelek (najblizszy latawcowi).
5% na pierwszy w przypadku extremalnych warunkow lub wyciagnietych przednich linek....


Ja prawie zawsze zakładam na 1 supełek - wtedy sie najlepiej plywa jak dla mnie - warunek: linki w db/bdb stanie.
Jak się ma przeciagniete linki sterujace to wtedy można sobie założyć na 2 lub 3 supełek.
Jenak przy dobrze ułożonym barze z równymi linkami zakładając na 2 lub 3 supelek czasami wydają się ręce za krotkie jak przyszkwali, albo kite dziwnie się zachowuje, nagle traci moc, itp...

Moim zdaniem najważniejsza sprawą jest kontrola stanu i długości linek i odpowiednia korekta gdy wymiary odbiegają od normy ;)

Pozdrawiam,

goodfella
Posty: 12
Rejestracja: 08 wrz 2009, 21:44
 
Post08 wrz 2009, 22:43

Witam fachowców:), quick question for ya:
Jestem po paru dniach kursu, gdzie uczyłem się od podstaw na bowach, przyszedł czas by poćwiczyć samemu… Używam obecnie c szejpa Cabrinha CO2 14m2 (dobra wiem wiem jest troche gorszy dla początkujących, ale darowanemu koniowi…….;) faktem jest, że krótka linka depowera w porownaniu z bowami nie daje komfortu psychicznego, stąd moje pytanie. Czy wg Was przerobienie linki depowera na dłuższą i trymowanie latawca z krótszymi linkami nośnymi ma praktyczny sens??? tzn przyniesie pożądany efekt w postaci możliwości większego niwelowania mocy??? Teoretycznie chyba powinno tak być?? Co sądzicie?

Awatar użytkownika
SWIRUS
Posty: 992
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:03
Lokalizacja: Sz-n
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2009, 22:49

goodfella pisze: Teoretycznie chyba powinno tak być?? Co sądzicie?


Teoretycznie...

Uwazaj na siebie albo się dobrze ubezpiecz - jesli pojdziesz dalej tym tropem to zaliczysz skok życia ;)

goodfella
Posty: 12
Rejestracja: 08 wrz 2009, 21:44
 
Post08 wrz 2009, 22:56

hmm najgorsze, ze ewentualna przeróbka odbedzie sie metodą zniszczeniową, bo od strony chickena linka jest zatopiona w takim trokątnym plastiku... co inni sądzą nat en temat??? :)

Awatar użytkownika
kinjar
Posty: 228
Rejestracja: 14 lip 2007, 17:53
Deska: SU-2
Latawiec: Cabrinha, F-One
Lokalizacja: Szczecin
 
Post08 wrz 2009, 22:59

SWIRUS pisze:...najważniejsza sprawą jest kontrola stanu i długości linek i odpowiednia korekta gdy wymiary odbiegają od normy ;)

Pozdrawiam,

W takim razie czy znacie jakiś lepszy opis zerowania linek:
http://kitesurfing.pl/porady_sprzet3.htm


Wróć do „Zrób to Sam & Naprawa Sprzętu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości