Cześć
Dziś, podczas kręcenia kiteloopa na switchbladzie, zerwał mi się bar. Nie przyjrzałem się jeszcze dokładnie, bo trochę pocięło mi rękę i leciało ze mnie jak z wieprza, więc darowałem sobie oglądanie szkód w sprzęcie, ale wygląda na to, że zerwała mi się najpierw środkowa, pojedyncza, linka mocy, potem zrywka, a potem druga zrywka. Czy komuś zdarzyło się coś podobnego i czy można to jakoś sensownie naprawić?