North Gambler vs X Ride model 2013

[GURU 10.5]

Chciałoby się komuś napisać kilka słów na temat : desek North Gambler136/139 vs X Ride 136 model 2013? Jakie największe różnice, jak z łatwoscią odpalania i utrzymania slizgu, ostrzenie w średnich lub granicznych warunkach, rocker, twardość, etc...jakiekolwiek info, będę wdzięczny

Przemass, dasz radę?

[przemass]

Cześć,

nie było mnie chwilę, sorki...

Rozumiem że pytasz o sprzęt 2015? Różnice w obu deskach są widoczne na pierwszy rzut oka, Gambler jest dechą wakestyle typowo pod buty, ma większą sztywność, rocker, kanały, krótkie finy. Decha jest tak zaprojektowana że sprawdza sie super również w parku ( młody rider NKB Honza Novotny nie chce w ogóle zmieniać gamblera 2014 na żadną dechę wake jeśli chodzi o wyciąg ). Moim zdaniem bez butów nie ma po co jej kupować, nie wykorzystasz jej do końca.
Xride zawsze był i jest nadal deską freeride, trochę do wszystkiego - ma to swoje plusy gdy uczysz się nowych trików w strapach, chcesz porobić megaloopy czy po prostu się pobawić na wodzie ale jeśli chodzi o deskę pod buty będzie to bardzo odległe od ideału. Xride jest miększy niz gambler, ma mniejszy rocker, zalecane większe finy - typowy twintip freeride.

Jeszcze jedno na koniec - jeśli szukasz deski pod buty a ważysz więcej niż 75 kg, moim zdaniem powinieneś decydować się na deskę min. 139 (gambler) lub Hadlow (140)

peace

[GURU 10.5]

Dzięki, fajnie, że Ci się chciało napisać

Generalnie różnice w konstrukcji znam, bardziej chodziło mi o odczucia z pływania: [odpalanie, utrzymanie ślizgu] przypuszczam, że to wszystko, z racji szejpu[mniejszy rocker, etc], będzie na korzyść X ride niestety, ale chętnie bym poznał Twoją opinię...

W sumie pytałem konkretnie o model 2013,[taki mam okazję nabyć] choć pewnie założenia, co do zasady Gamblera się nie zmieniły, przypuszczam, że z każdym rokiem decha idzie w kier. coraz agresywniejszej jazdy [ sztywniejsza, z mniejszym flex'em, etc?]

Tak naprawdę szukam wszechstronnej dechy która nieźle odpala,nie potrzebuje dużego ciągu z latawca, nie muli, przyzwoicie bije z krawędzi do UH, nie jest betonem masakrującym kolana...

Ostatnią deską, która spełniała te założenie był Dimension Brunotti, fajnie zbalansowana decha, kanały w dnie, średni flex , średni rocker