i po pierwszych testach suchego mystica
przy kilku upadkach do wody, gdy latawiec mocniej mnie po niej pociągnął, bałem się że woda mi się do środka naleje przez np. rękawy czy nogawki.
Nic takiego się nie stało, chociaż guma na rękawach najlżej ściska me ciało, z wody wyszedłem po prawie 2h pływania suchy.
na rękach i nogach miałem proste rękawiczki/skarpety z 2-3mm neoprenu z decathlonu, założone na gumki suchara. raz przy mocniejszym pojechaniu po wodzie rzep na plecach zakrywający suwak nawet mi się odczepił, jednak nic nie przeciekło.
jeśli ktoś nie chce pływać w 'balonie', można wejść do wody, tak aby sięgała prawie do szyi (np. przykucnąć) i wtedy palcami lekko odciągnąć od szyi gumę - nadmiar powietrza ucieknie.
jednak chyba jest wtedy trochę chłodniej, jako że materiał Suchara przylega do ciała (ubrania) i nie ma dodatkowej izolacji w postaci powietrza.
poza tym nic nie krępuje ruchów i suchar lekko wcina się między nogi
