Co byście polecili zamiast deski NHP?

[Ziomek.]

.. jak się robi hp'eki w zenici ..

pozdrawiam backrollowców i moczywody
nie mamy sobie zbyt wiele do powiedzenia z tego co widzę

POZDRAWIAM

[fokus123]

Temat jest o deskach, a nie o tym kto z was lepsze i bardziej stylowe triki robi, tak że dajcie już z tym spokój w każdym temacie. Chcecie to podajcie termin na kiteforum umówcie się na rywalizację na wodzie i ludzie którzy przyjadą zobaczyć, ocenią kto zostanie "królem stylu" na KF. Jak pasuje wam jakaś deska to napiszcie plusy i minusy, a nie wdajecie się w polemikę. Każdy sobie oceni czy wasz opis danej deski jest rzetelny czy pisany przez pryzmat "moje jest zawsze najlepsze".

Pozdrawiam i więcej luzu

[Ziomek.]

zdjęcie pokazuje że i na podstawowym NOBILU NBL można robić dosć trudne rzeczy
( nawet jeśli ktoś z zaparowanymi lub zielonymi okularami widzi tu zenit )
a nie dalej jak dziś, miałem dwóch niezależnych klientów, którzy się uparli na NHP lub ooostatecznie 2HD
bo NBL to dla początkujących.. ..nie sądzę..
pytam o poziom - pierwsze raily..
ok - można i twarde NHP czy 2 HD - tylko wiele komfortu się zbędnie traci..
a te deski oddają power - ale głównie na płaskiej wodzie uwydatniają się ich ogromne plusy

co do ustawek na pływanie
codzień pływam od Małego Morza , przez Rzucewa, Rewy po Maszo i Jastarnię
a To spotkam się z Niebrzydalem na Polarisie, a to z Wiktorem na Solarze, a to Marcinka na CH3, Kargula na MM, czy Świstaka na Ch6..
i osobiście swoje miejsce w bajorkowym szeregu znam

pzdr

[paralizator]

Jeśli szukasz deski z dobrym popem na której się będzie przyjemnie pływało i robiło progres to potestuj sobie Liquid Force - bardzo fajne deski i raczej nie do połamania - NHP mi się udało osłabić. Bardzo przyjemne denie ABordsy z-series coś jak 50/50 z i x-series typowy wake style polecam ( z resztą robione w fabryce Nobile) No i jak pisał Ziomek deski firmy Balance pływałem na alvaro pro i bardzo mi podpasowała. Ja osobiście pływam na starym LF Recoil z 2008 i jestem mega zadowolony. Dobrze trzyma krawędź super wybicie no i wydaje mi się że jakoś łatwiej się na niej trzaska triki(podejścia do pierwszych hp ) no i na pewno jej nie złamię

[przemass]

zapraszam na wodę - tam wszyscy widzą lepiej niż na forum

Byłem byłem, znudziło mi się oglądanie bj non stop, to se spłynąłem na Mewie...ja nie pływam ( i nie piszę ) pod ludzi.

wyluzuj się, Ziomku...

[Ziomek.]

Ja osobiście pływam na starym LF Recoil z 2008 i jestem mega zadowolony. :

piszesz o tej:



faktycznie deska bardzo ok
nie przeszkadza , a to już wiele
choć deski LF przyzwyczaiły mnie do tego
że podobnie jak latawce LF "lubią wiatr"
innymi słowy - jako słabowiatrowe bym ich nie polecił..

pzdr

[paralizator]

Tak właśnie ta denia tylko nieco mniejsza 130x39. Dobrze powiedziane``nie przeszkadza`` a przy mojej wadze 65 kg to ciężko stwierdzić czy lubi wiatr, ja na pewno . Przy 14 kts i 9m szmatce już daje radę, powyżej 18 zaczyna się mega fun

[don Komorro]

ktos zapomniał o podpięciu lisza

[Ziomek.]

ktos zapomniał o podpięciu lisza

celnie zdarza się..
to był szybki skoczek halsując podczas kursu..



pzdr

[Smokie]

Ja bym nie polecil zadnej innej bo na kazdej innej na ktorej plywalem bylo gorzej..

[przemass]

Ja bym nie polecil zadnej innej bo na kazdej innej na ktorej plywalem bylo gorzej..

No co Ty - nawet 50fty? Ad gustam....

[Ziomek.]

Z pierwszą częścią się zgodzę, natomiast mniejszą deskę dużo łatwiej zaciąć, nie wiem więc CO ma lądowanie do poweru skoku...

..spieszę więc z wytłumaczeniem: nie trzeba doktoratu z fizyki, by zrozumieć, iż mniejsza deska wymusza większy power lądowania,
bo nie przytrzyma ridera jak "pomost" - TO wiedzą, nawet Ci, którzy uczą się skakać przez zenit dopiero
..ale nie dziwię się, że możesz tego "nie rozumieć"

zapraszam na wodę - tam wszyscy widzą lepiej niż na forum

Byłem byłem, znudziło mi się oglądanie bj non stop, ...

..to zawsze możesz zerknąć również na bj3, s-bend-passa, s-mobe, hp, 36hp, switch hp, robiąc gruuubee podejście i .. setne raily

a wracając do tematu, jest wiele desek o podobnej charakterystyce co NHP jednak jest jedna rzecz co przemawia za NHP, a mianowicie wytrzymałość na różne uderzenia i takie tam.. deski nobile są pancerne, czego nie można powiedzieć np o Balancach oraz SU-2..

a to Ci ciekawostka dropsa?
SKĄD informacja że BALANCE nie są wytrzymałe?
nie oszczędzam swoich desek zbytnio, włącznie z pływaniem po kamieniach rafach, po plaży, sliderach itd
średnio używam dla siebie jednej deski na ponad sezon, który przypuszczam trwa kilka razy dłużej niż Twój
i ..nie zaobserowowałem by BALANCE były delikatne..

możesz mnie oświecić?

pzdr

[przemass]

..spieszę więc z wytłumaczeniem: nie trzeba doktoratu z fizyki, by zrozumieć, iż mniejsza deska wymusza większy power lądowania,
bo nie przytrzyma ridera jak "pomost" - TO wiedzą, nawet Ci, którzy uczą się skakać przez zenit dopiero
..ale nie dziwię się, że możesz tego "nie rozumieć"

mniejsza deska wymusza dokładnie taki sam power lądowania co i duża. To, że nie przytrzyma ridera jak "pomost" mogłeś zaobserwować nieraz, natomiast POWER lądowania jest dokładnie taki sam. Należy jeszcze wspomnieć, o czym zapomniałeś być może, że długą i szeroką deskę ciężej "wbić" w związku z czym komfort lądowania jest okupiony trudniejszym wybiciem.

Bardzo wiele osób przenosi się na większe deski, przyczyną są między innymi problemy i bolące lądowania na krótkich deskach na powerze, rozumiem że tego nie odczuwasz...

Dodatkowo deski wakestylowe wymagają po prostu "wielkości" ponieważ mają większy rocker ( podgięcie ) - dzięki czemu mogą ostrzyć tak dobrze jak małe i stosunkowo płaskie deski typu Balance przy zwiększonym komforcie lądowania.

O Twoim pływaniu i dziesiątkach trików już nie dyskutuję, nie mam siły ani ochoty

pzdr

[SWIRUS]

pozdrawiam backrollowców i moczywody
nie mamy sobie zbyt wiele do powiedzenia z tego co widzę

POZDRAWIAM

...tyle napisał Pan w kolorowych gaciach, który stara się uchodzić za autorytet na kiteforum.......

Nic dziwnego, że jego autorytet tak naprawdę ostatnio jest odwrotnie proporcjonalny do ilości napisanych przez Niego postów.

Czy tak się wypowiada gość, który:
ma od lat szkółkę kite,
mogący wiele mądrego tu napisać i doradzić obiektywnie,
podyskutować rzeczowo,
wymienić neutralnie poglądy bez atakowania konkurencji,
nie ironizując,
nie prowokując,
nie dając do zrozumienia, że on to mistrz a inni to szajs,
nie włażąc każdemu w temat,
nie robiąc offu w każdym wątku - może jakieś problemy ze zrozumieniem tematów???
nie psując, zaśmiecając, opluwając wszystkiego co dla niego jest szeroko i wąsko pojmowaną konkurencją...???

[Ziomek.]

Świrus - na tanie zaczepki reagować mi nie wypada

Przemass - lądowania? niezależnie czy na małej czy na dużej - jasne że są odczuwalne,
jeśli przemnożysz je np raz 300 na sesje
x 2-3 sesje
x dni, tygodnie , jak np ostatnio
MUSZĄ być odczuwalne.. = zmęczenie materiału (stawów, kości, mięśni..) MUSI wystąpić
u mnie np tylne biodro, a nie kolana
często też łokcie a nie co typowe: barki..

jednak nie mogę się z Tobą zgodzić, że większa deska wymusza taki sam power lądowania
jak już pisałem - większa Cię przytrzyma, nawet gdy kite przez chwile straci ciąg - UŁATWI więc lądowanie
mniejsza nie.. na niej power lądowania cały czas musi być większy
jeśli masz problem z lądowaniem na dużej - przesiądź się na małą i spróbuj
gwarantuję Ci , że będzie ..jeszcze trudniej
to tak logiczne i zrozumiałe, że nie wydaje mi się konieczne więcej tego komentować..

o trikach, racja: nie dyskutujmy
róbmy je na wodzie, jak np wczoraj
przy ponad 30 węzłąch..

pzdr