RRD HYPERTYPE II 9M czy warto?

[paralizator]

Ale HT 2 też latał. Od 6 kts puszczałem go na łące i nie spadał Miałem 12 bardzo pozytywnie wspominam ten latawiec. Super wstawał bardzo przyjemny dół góra też niczego sobie. Jak na początki polecam w przeciwieństwie do pasji 2009 bo ten latawiec się niestety nie udał Roberto

[mandaro]

Z braku kasy kupiłem kiedyś HT2. Wykombinowałem sobie, nie wiedzieć czemu, że to poprzednik Addictiona ten HT2
i że będę miał podobnie fajnie, i że wydam mniej. Ten latawiec znakomicie idzie pod wiatr, ale żeby trafić moment
jakiegoś komfortowego pływania na nim to jest ciężko. Coś ewidentnie w tej konstrukcji haczy.
Addiction ma lepszą windę, równie dobrze idzie pod wiatr, też wymaga wyczucia, ale nie zmusza do nieustannej walki, jeśli tego nie chcesz.
Oczywiście są gorsze od HT2. Jakby nie było nic innego, to bym pływał na HT2. A co mi tam.

[mandaro]

Ale HT 2 też latał. Od 6 kts puszczałem go na łące i nie spadał

Równie dobrze mógłbyś napisać, że przy 2kn "wyrzucałem go za okno i też latał"
Utrzymywanie się w powietrzu przy 6Kn to nie znaczy dobry dół.
Dół określasz przy wadze 75kg na zwykłej desce -płyniesz i wracasz w to samo miejsce bez skakania.
Górę, na moje oko, wyznacza możliwość wylądowania latawca w pojedynkę. lub chodzenie po plaży pod wiatr.

[czosnek]

Górę, na moje oko, wyznacza możliwość wylądowania latawca w pojedynkę. lub chodzenie po plaży pod wiatr.

to jeszcze w dużym wietrze nie latałeś

powerloopy i ciekawsze skoki hooked dopiero wtedy

[mandaro]

Znaczy się. Mam taki sposobik na przepałowanie.
Nigdy nie ląduję wtedy i nie stoję.
A czy wiatr na 7 z dwoma pomagierami pod pachy to dużo, to nie wiem.
Zawsze może być więcej.
Inna sprawa, że od jakiegoś czasu bardzo wysokie skoki mnie nie interesują.
Starość nie radość.

[paralizator]

Ale HT 2 też latał. Od 6 kts puszczałem go na łące i nie spadał

Równie dobrze mógłbyś napisać, że przy 2kn "wyrzucałem go za okno i też latał"
Utrzymywanie się w powietrzu przy 6Kn to nie znaczy dobry dół.
Dół określasz przy wadze 75kg na zwykłej desce -płyniesz i wracasz w to samo miejsce bez skakania.
Górę, na moje oko, wyznacza możliwość wylądowania latawca w pojedynkę. lub chodzenie po plaży pod wiatr.

Ale gdzie ja napisałem że ma dobry dół bo przy 6 kts unosi się w powietrzu Lekka konstrukcja i tyle. A dół ma całkiem niezły bo przy 12 kts wago ok 70 wracałem i podskakiwałem. Miałem ten latawiec i byłem bardzo z niego zadowolony.
Tyle w temacie.

[mandaro]

Przekonałeś mnie.

[paralizator]

Przekonałeś mnie.

Naprawdę nie zależało mi na tym

[mandaro]

Inna sprawa, że lepszy HT2 niż żaden, a także lepszy niż wiele innych.

[Adam-Opole]

Lepiej rozwalić takiego niż jakiegoś drogiego kajta a czasami przez nieuwagę lub lekką głupotę można się ze sprzętem pożegnać. We wrześnie np ściągaliśmy z drzewa nowego Cora GT...
Ps. Jaka jest różnica międzi HT II a zwykłym HT (takiego ja mam)

[mandaro]

Co Ty. Bardzo fajnie się rozwala drogie kite'y. Jak Cie stać na drogi, to rozwalasz drogi.
Przyjemność bardzo sprawiedliwa. Jak mandaty w Szwecji.

[Adam-Opole]

Ja zdejmowałem tego Cora GT a właścicielem był jakiś Niemiec

[mandaro]

Niemcy tak mają. Znam jednego, który zamordał Addictiona.
Drugi sezon nad nim pracował.
W końcu mu się udało.
Na szczęście dał mi wcześniej spróbować.
No i niestety -uzależnienie.