
Raz strzelił mi bar - pekł plastik trzymający linkę sterującą - wymiana na gwarancji.
Ten karbonowy bar nie jest cały karbonowy, a tylko środek baru jest z karbonu.
System bezpieczeństwa świetny, mam Max Bar z NTS, po zbiciu NTS (można regulować sobie siłe z jaką się go zbija) latawiec traci moc i gładko opada na krawędź okna i grzecznie czeka (miałem ze dwie sytuacje over overpower - spokojnie mogłem przeczekać z latawką na krawędzi okna). Po leashowaniu też nie miałem nigdy problemu z restartem.
To co mi sie jeszcze podoba to wielka torba - jakbyś niezwinał latawca to zawsze wejdzie. (i nie masz dylematu pana młodego w trakcie nocy poślubnej "tyle ślub i wesele kosztowało a teraz wejść nie chce"

To co mi się nie podoba - to słabiutki serwis, oczekiwanie na nowy bar to była masakra, szkoda pisać ile czekałem, całe szczęście że było to w styczniu więc nie miałem takiego ciśnienia, ale, gdyby to miało tak zadziałać w sezonie, to bym się mocno wkur...