
Co do wiatru, to w piątek wiało ok. 15 może 20 węzłów z płn. wsch. Jak widać na zdjęciach udało się nam załapać na piękny zachód słońca ( mało osób do niego wytrwało, dlatego są tylko dwie osoby ). Woda w miare zimna, nic z czym nie poradzi sobie grubsza pianka.
W poniedziałek przyszedł mocny wiatr z zachodu, więc załapaliśmy się na płaską wode.

Słońce już nie dopisało, jak na złość pokazało się dopiero po 18...



