
aloha

maski pisze:dziwi mnie mocno twierdzenie, że lekka deska jest zła bo szybko dryfuje, chyba znacznie łatwiej dojsc do deski dragujac sie z wiatrem niz halsowac do niej pod wiatr.
dreadless pisze:maski pisze:dziwi mnie mocno twierdzenie, że lekka deska jest zła bo szybko dryfuje, chyba znacznie łatwiej dojsc do deski dragujac sie z wiatrem niz halsowac do niej pod wiatr.
nie dryfuje tylko od ok 8bft deska zaczynała się turlać po falach (wiatr robił z nią co chciał i zdmuchiwał z powierzchni wody przewracając raz na jedną raz na drugą stronę) a przy szkwałach trzeba ją było gonić body dragiem bo tak zasówała - może i lepiej halsować się z wiatrem po deskę niż pod wiatr ale ile wysokości traci się przy takiej zabawie w kotka i myszkę to szkoda gadaćpomijając już fakt że skoki przy takim wietrze z deską którą ci prawie zdmuchuje z nóg nie są najbardziej komfortowe.
nie dryfuje tylko od ok 8bft deska zaczynała się turlać po falach
dreadless pisze:sorry panowie - zapomniałem że nie mam pojęcia o czym mówie.
BraCuru pisze:dreadless pisze:sorry panowie - zapomniałem że nie mam pojęcia o czym mówie.
Wybacz dreadless ale nie popisales sie w tym watku![]()
Najpierw myslalem, ze plynac na tej desce turlales sie po falach a teraz rozumiem, ze to zgubiona deska tak Ci uciekala w dol wiatru.
BraCuru pisze:Czyz nie lepiej splynac bodydragiem nawet 40m po "turlajaca" sie deske czy tez halsowac sie 45m pod wiatr 8B![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
przemass pisze:Pinio - co się tak krępujesz? Nie trzeba Cię chyba prosić o pisanie na temat RRD od jakiegoś czasu a tu takie wstępy? ;P
Poison mi się nie podobała, no ale skoro rrd znów jak co roku wypusciło rewolucję, może coś w tym jest tym razem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości