Rosselin - patrz na serwis firmy, którą zamierzasz kupić. Czasami bywa, że z latawcem coś się stanie: zgubisz wentylek, gumka się przetrze, pęknie balon itp.
Ja zacząłem swą przygodę z kajtem w maju tego roku. Wybrałem Cabrinhe i był to najlepszy wybór jaki na tą chwilę mogłem dokonać. Serwis i Dystrybutor w Polsce to po prostu porządna firma. W połowie sezonu zgubiłem przez swoją nieuwagę zawór od tuby głównej.. Wystarczyło podjechać tego samego dnia na Camping Małe Morze i mogłem dalej cieszyć się swoim latawcem.
Na początku nauki mało, który latawiec ma łatwe życie. Cabrinha zdała wzorowo ten egzamin. Powiem więcej pod koniec sezonu kupiłem już następny latawiec tej samej firmy. Nie słyszałem też żadnej negatywnej opinii odnośnie latawców Cabrinha, no z wyjątkiem, że ceny są za wysokie.

Śmiało kupuj Cabrinhe będziesz bardzo zadowolony. Kup 12m2 Switchgblade z 2010r. To zajebisty latawiec i pewnie cena modeli z 2010r. będzie atrakcyjna. W przyszłości dokupisz 8m2 SB i będziesz miał dwie latawki, które wystarczą ci na każde warunki.
Aha system bezpieczeństwa w Cabrinhi działa bardzo skutecznie. Sprawdzałem wielokrotnie
W sezonie miałem okazję pływać na latawcach tych firm:
-Naish Torch 8m2, 10m2- rewelacyjna maszyna, świetnie się zachowuje przy Unhooked. Prawdopodobnie to będzie latawiec, na którym będę pływać w przyszłości ze względu na możliwości jakie daje konstrukcja C-shape (minusem jest wąski zakres wiatrowy).
- F-one Bandit 2010 9m2, 12m2 - Bardzo solidna maszyna, podobna do Cabrinhi pod względem solidnego wykonania. Zmieliło mi kilkakrotnie ten latawiec w bardzo dużych (jak dla mnie) falach, a on wyszedł z tego bez szwanku. Mają rewelacyjne plecaki! Minusem według mnie jest system bezpieczeństwa, taki jakiś francuski

Super dystrybutor F-one na Polskę, Marcin zawsze chętnie pomoże, doradzi.
- Airrush - Niska cena. Mają w asortymencie kajta konstrukcji C-shape. Jeśli się zdecydujesz na tą firmę, to sprawdź czy w Polsce nie kupisz taniej. Dystrybutor na Polskę, to bardzo pozytywny człowiek.
- RRD- fajna nazwa

, niska cena. Nie pływałem, ale słyszałem dużo pozytywnych opinii.
- Cabrinha Crossbow 11m2 2010 - Super łatwy latawiec, niezawodny, bezpieczny (IDS) Bardzo, bardzo duży zakres wiatrowy. (od 12 węzłów do 28). Minusem tego latawca jest fakt, że o ewolucjach unhooked możesz zapomnieć.
- Cabrinha Switchblade 11m2 2011 - Mega winda.IDS. Bardzo szybki na halsie. Zachowuje się fajnie przy unhooked (choć mam wrażenie, że troszkę mocno ciągnie). Bardzo duży zakres wiatrowy (od 13 do 27 węzłów) Śmiesznie wyglądający bar (W kuchni mam podobnie wyglądający kran),ale bardzo pomocny podczas pływania. Bardzo łatwo wstaje z wody. Dużo lepszy plecak niż w 2010 r. Dodali worek do pakowania latawca z napompowanymi tubami poprzecznymi, bardzo to wygodne, gdy latawiec jest mokry. Bardzo solidne wykonanie. Bardzo wytrzymały materiał na zgięcia. Rewelacyjny dystrybutor na Polskę, Panie Jacku bardzo dziękuje za wszelką pomoc. Dystrybutor zapewnia pomoc od momentu zakupu, aż po sprzedaż.
Co do innych firm niż Cabrinha, to powiem ci szczerze, że wszystko lata. Jednak szkoda było mi osób, które schodziły na brzeg z szmatą w ręku, gdyż nowy latawiec im pękł tak po prostu w powietrzu bez żadnej przyczyny. Cabrinha nigdy mnie nie zawiodła i to się liczy.
Powodzenia przy zakupie.