No to ja coś powiem i proszę nie traktować tego jako reklamy.... sam jakiś czas temu szukałem kamizelki. Wybór padł na Blankforce
Po zakupie zrobiłem testy wypornościowe z kamizelką asekuracyjną GUL o wyporności ok. 35N.
Kamizelka była bardzo podobna to tej:

W testach Blankforce za każdym razem wypływał na wierzch natomiast kamizelka asekuracyjna tonęła.
Następnie była przymiarka pod wysoki trapez (kamizelkę wkładam pod trapez). Jest idealnie! Nic nie podchodzi do góry! W wodzie i podczas pływania nie czuć, że ma się na sobie kamizelkę. Nie blokuje mi ruchów ramion. Dodatkowo wewnętrzny pas neoprenowy idealnie izoluje od zimna.
Po upadku do wody kamizelka bez problemu utrzymuje ciało na powierzchni. Już bez niej nie pływam i muszę powiedzieć, że kilka razy gdy wiatr zdechł cieszyłem się, że mam ją na sobie

I podstawowa sprawa... kilka konkretnych gleb zaliczonych! Obeszło się bez większego bólu.
Często powtarzam, że zakup tej kamizelki był jednym z najbardziej trafionych kajt-zakupów
Jeśli chodzi o rozmiarówkę to ja jestem zwolennikiem lekko obcisłej kamizelki gdy jest sucha. Wiadomo, że po wejściu do wody kamizelka się rozciąga. Dodatkowo wydaje mi się, że zbyt luźna kamizelka mogła by utrudniać płynięcie w pław lub body dragi. Ja mam rozmiar L, waga 80kg, klatka ok. 105cm.
Naish-a nie miałem na sobie, więc się nie wypowiem.
P.S. Jeśli chodzi o tego GUL-a to również byłem z niego zadowolony, był krótki i można było założyć wysoki trapez. Ale zmieniłem na typowego impact-a.