Crosbow czy Nova ..? Ma ktoś porównanie ?

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Awatar użytkownika
Darek kite
Posty: 166
Rejestracja: 19 sie 2005, 22:37
Lokalizacja: Otwock
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2005, 21:59

Proszę o pomoc w wyborze ...ciągle się wacham , pływałem na Nova ale ...chciałbym jeszcze wiedzieć coś na temat cabrinha...

Awatar użytkownika
Neykon
Posty: 2247
Rejestracja: 27 mar 2004, 21:28
Deska: z OBI
Latawiec: ze Składnicy Harcerskiej
Lokalizacja: tak gdzie zawsze qr nie wieje!
Dostał piwko: 1 raz
 
Post23 wrz 2005, 02:12

gadałem dziś z niebrzydkim na ten temat, opływał oba kity z rożnymi barami, tak wiec ma wyrobione zdanie... nie będę go cytował :) tak wiec proponuje uderzyć na GG lub tlena i pogadać...

Awatar użytkownika
IgorS
Posty: 407
Rejestracja: 25 wrz 2003, 09:26
Deska: North/Nobile/Cab
Latawiec: Cabrinha, AirRush
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 1 raz
 
Post23 wrz 2005, 10:46

Obawiam się, że Niebrzydki ma jednoznaczne spojrzenie na obydwa latawce, gdyż jest związany z Takoon'em (to tak jakby Koni miał coś opowiedzień o Novej). W ten weekend poproszę o możliwość przetestowania Novej na Małym Morzu więc wydam mam nadzieję bardziej ogólny werdykt. Co prawda już sam nabyłem Xbow'a, zamiast Novej, gdyż kupiłem go jako używany za dobrą cenę.

Oficjalna cena X-Bow 12 - 4600zł, natomiast Nova to 5100zł. Oczywiście można zapewne się targować w obydwu wypadkach.
Największa różnica pomiędzy tymi latawcami zapewne wiąże się z barem, czyli zakres depowera oraz moc jaką możemy wycisnąć z latawca oraz same obciążenia na barze.

Proszę też zwrócić uwagę na funkcjonalność baru.

Nadal jestem zainteresowany latawcami typu Bow, gdyż zamierzam zamienić w przyszłym roku moją Contra 19.5 na coś mniejszego, lecz w tej chwili to wiem że Cabrinha Xbow 16 generuje zbyt duże obciążenie na barze jak na mój gust, gdyż jestem wątłą chłopczyną, więc sam jestem ciekaw rozwiązań konkurencyjnych (oprócz Cabrinha i Takoon), gdzie cena jak się dało już zauważyć będzie sporo niższa :D

Trzeba również pamiętać, że latawiec typu Bow nie rozwiąże wszystkich bolączek, gdyż on również posiada wady i z pewnością musi ewoluować tak jak standardowe konstrukcje.

Teraz podam przykład testu typu crash na latawce typu Bow:
Napompuj komorę główną tak aby udało ci się ścisnąć do końca końcówkę balonu, czyli innymi słowy napompuj go tak jak to robią instruktorzy w szkółkach, czyli ma być niedopompowany tak aby lekko jellyfishował.
Następnie wykonaj na nim kiteloopa przy silnym wietrze niekoniecznie na powerze, albo niech przepadnie ci nad głową ale tak aby chwycił kolejny szkwał, tak aby było szarpnięcie - drugi wariant jest trudniejszy do wykonania.

No i Co się stanie z takim latawcem w takowej sytuacji - ..... cukierek :? a miało być miodzio.


Workaround :idea: - pompować tuby na max'a i nie doprowadzać latawca do przepadania :!:
Im twardsza będzie tuba tym trudniej będzie go przełamać.

Awatar użytkownika
Neykon
Posty: 2247
Rejestracja: 27 mar 2004, 21:28
Deska: z OBI
Latawiec: ze Składnicy Harcerskiej
Lokalizacja: tak gdzie zawsze qr nie wieje!
Dostał piwko: 1 raz
 
Post23 wrz 2005, 11:11

Igor twoje "srogie" osady od pewnego czasu powalają (bynajmniej mnie), co do opinii Tomka na temat Bowa T i C to mam wrażenie ze się mylisz (ale to moja opinia)... :evil:

Awatar użytkownika
IgorS
Posty: 407
Rejestracja: 25 wrz 2003, 09:26
Deska: North/Nobile/Cab
Latawiec: Cabrinha, AirRush
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 1 raz
 
Post23 wrz 2005, 11:25

Niestety przy porównywaniu latawców ktoś jest zawsze "pokrzywdzony" i moje obawy zbyt często się sprawdzają jeżeli chodzi o handlarzy sprzętem i ich opinie. Opinii Niebrzydkiego nie znam i już nie będę poruszał tej kwestii. Dziękuję Ci NEY za zwrócenie mi uwagi na to.
Zapewne obydwa latawce mają swoje wady i zalety i znajdą swoich nabywców, jednemu będzie bardziej odpowiadało to innemu coś innego. No niestety wszyscy przyzwyczili się mówić tylko o zaletach latawców, a mi osobiście się wydaje że należałoby przedstawić taką samą porcja informacji za i przeciw prezentując każdy model z osobna.
Więc jak faktycznie uda mi się przepłynąc na Takoonie i bar będzie dużo lżej chodził nie tracąc przy tym zakresu depowera to nie omieszkam o tym wspomnieć, gdyż ten fakt jest jak najbardziej ważny w tych konstrukcjach.

Awatar użytkownika
Tyś ... Widzioł !!!
Posty: 153
Rejestracja: 04 lip 2005, 15:41
Lokalizacja: other side of morning
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 12:18

Mam nadzieję, że niedługo pojawi się GK Sonic także w naszym kraju i wtedy fajnie byłoby zorganizować jakieś wspólne testy wszystkich 3 konstrukcji. Bardzo jestem ciekaw porównania.
Niestety z tego co się orientuję, Sonic będzie gdzieś dopiero w październiku i to może już być kiepski czas na pływanie.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 12:46

Właśnie - czytałem, że sonic ma dużo mniejsze siły na barze a dla mnei to jest np istotne. Tylko rozwiązanie baru jakoś mnie nie przekonuje...

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post23 wrz 2005, 12:54

Workaround :idea: - pompować tuby na max'a i nie doprowadzać latawca do przepadania :!:
Im twardsza będzie tuba tym trudniej będzie go przełamać.[/quote]

Tu raczej z crosbowem bym uwazal doszly mnie sluchy ....... ze nie wolno przepompowywac i ze sa wrazliwe na wilgoc :?
Mozesz miec problem z reklamacja 8)

Awatar użytkownika
Tyś ... Widzioł !!!
Posty: 153
Rejestracja: 04 lip 2005, 15:41
Lokalizacja: other side of morning
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 13:01

onzo pisze:Właśnie - czytałem, że sonic ma dużo mniejsze siły na barze a dla mnei to jest np istotne. Tylko rozwiązanie baru jakoś mnie nie przekonuje...


a to z tym barem zupełnie niepotrzebnie się martwisz, bo wszyscy właśnie go chwalą za super rozwiązania
1) bardzo łatwo dostępny i prosty power adjuster, który jest tuż przy chicken loopie - rozwiązanie nie spotykanie w żadnej innej konstrukcji!
Obrazek
2) żadnych bloczków itp.
3) niesamowity pomysł na power block
Obrazek
4) donkey dick nie na chicken loopie tylko na haku trapezu

co jeszcze można chcieć?[/img]
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2005, 13:04 przez Tyś ... Widzioł !!!, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 13:02

Po prostu chciałbym to zobaczyć na żywo bo tak z opisu nie bardzo wiem jak to będzie działało :)

Awatar użytkownika
IgorS
Posty: 407
Rejestracja: 25 wrz 2003, 09:26
Deska: North/Nobile/Cab
Latawiec: Cabrinha, AirRush
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 1 raz
 
Post24 wrz 2005, 21:06

Miałem przyjemność wykonać w sobotę po południu parę halsów na Novej 12, lecz niestety wiatr właśnie zdechł i niestety brak mi pełnego zdania.
Od razu wyczuwalną różnicą jest brak obciązenia na barze w Novej, lecz niestety odbywa się to kosztem zakresu dynamicznego depowera, gdyż statycznie na pasku możemy tę różnicę zniwelować.
Niestety ten latawiec w porównaniu do Crossbow'a będzie gorzej zachowywał się w szkwałach, ale za to ręce będą mniej bolały.
Naprawdę radzę najpierw się przepłynąć na latawcach typu Bow zanim podejmie się decyzję o zakupie, gdyż ich prowadzenie jest zdecydowanie inne od klasycznych kitów i zaprawdę nie nadają się one do skoków przy słabym wietrze.
Dolny zakres dla Nova 12 ustalam na 12 węzłów (dla średniej wagi ciała 75kg), lecz przy tym wietrze to pływamy na wszystkich rozmiarach latawców :wink: .
Takoon dodatkowo wydaje się mieć grubszą główną tubę dzięki czemu zapewne będzie trudniej go zamienić w cukierka.
No niestety bar w Nova to porażka i będzie on zmieniony w przyszłym roku, więc jak kupować ten latawiec w tej chwili to najlepiej bez baru.
Główny problem w nim to zbyt łatwe odpinanie się blokady (stoppera) na bar oraz dodatkowa ogumowana linka idąca do chickena i przechodząca centralnie obok środka baru, co jest dosyć mocno niewygodne przy pływaniu na jednej ręce.

Ciekawe byłoby podłączenie baru od X-Bow do Nova :idea: , wtedy dopiero przypuszczam można by te dwa latawce tak naprawdę porównać.

Awatar użytkownika
Neykon
Posty: 2247
Rejestracja: 27 mar 2004, 21:28
Deska: z OBI
Latawiec: ze Składnicy Harcerskiej
Lokalizacja: tak gdzie zawsze qr nie wieje!
Dostał piwko: 1 raz
 
Post26 wrz 2005, 10:52

IgorS pisze:Ciekawe byłoby podłączenie baru od X-Bow do Nova :idea: , wtedy dopiero przypuszczam można by te dwa latawce tak naprawdę porównać.


taka konfiguracja już została opływana, popytaj na MM jakie maja spostrzeżenia...

Wojtek Gliwice
Posty: 5
Rejestracja: 31 paź 2005, 11:08
Lokalizacja: gliwice
Kontaktowanie:
 
Post31 paź 2005, 11:32

Darek kite pisze:Proszę o pomoc w wyborze ...ciągle się wacham , pływałem na Nova ale ...chciałbym jeszcze wiedzieć coś na temat cabrinha...


Cześć Darek!!!
pływałem tydzień temu w Egipcie na Crossbow-le 12m2 , fajny sprzęt właśnie dokupiłem 16m2 , 12ka przy szkwalistym wietrze 12-32Knot-sów ze względu na dużą regulację siły ciągu na barze dawała poczucie bezpieczeństwa ,daje też dobry ciąg przy skokach i wrażenie pełnej kontroli ale moje doświadczenia z innymi sprzętami nie są duże od zawsze pływałem na CO2-kach i Contrze 19,5m2 , pozdr.Wojtek

Awatar użytkownika
eska
Posty: 1700
Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
Lokalizacja: rumia
Postawił piwka: 51 razy
Dostał piwko: 30 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 gru 2005, 18:06

Aloha !

Cabrinha ma 2 kity: crossbow i switchblade :)
http://www.cabrinhakites.com/crossbow&s ... arison.php
tu masz ładne porównanie obu :)
Switchblade jest łatwiejszy, ale równie dużo zabawy daje i równie szybko wstaje z wody.

Pływałam takze na Novej, 9m i nieststy troche sie zawiodłam, bo okok mnie smigała 12 Switch i dawała rade a na ja Novej musiałam machac, mimo ze wazylam o około 20 km mniej niz koles na 12 Switch Cabrinhy.
W Novej fajny jest system octopus - wygodna sprawa, wnerwiajacy jest za to rzep, który nie trzyma na depowerze, ale mozna pokombinowac i to wyeliminowac. Bar Novej to jesta wielka plontanina depowerowa, przy rozkładaniu latawca :) Jak juz jest wszystko napiete i latawiec w powietrzu to jest ok. Bar cabrinhy fajniejszy, znaczy nie pląta sięwszystko i nie skręca. Dzięki temu ze jest dość długi to kite reaguje szybko. W Switchblade cianienie na barze zdecydowanie mniejsze, niż w Novej i w Crossbow.

Nova ma według mnie jeszcze jedna wade: jak tylko dotknie wody to od razu chce sie przykleić i przewrócić na komore główną. Bede jeszcze kombinowac z długościa linek, moze sie to jakos uda wyeliminowac ? Crossbow i Switch tego nie robią. nawet jak zetkna sie z woda to czekaja na ruch barem i startuja od razu.

Zarówno Cabrinha jak i Takoon startuja z wody łatwo, gdy juz sie położna na komore głowną. To fakt :) Bo to w końcu podobne kity :)

es.

ps. dziekuje firmą ABC i Board&Kite za wypozyczene latawców na testy.


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości