Ostrzenie

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 wrz 2013, 10:36

andkite pisze:
onzo pisze:
andkite pisze:Palce stóp podwinąć do góry


i z czasem nabawić się zapalenia ścięgien. Nie polecam - jeśli palce trzeba podciągać to trzeba zmienić strapy.

Dlaczego? Robię to odruchowo od lat i nic się nie dzieje. I jaki to ma związek ze strapami. a zawsze to parę stopni wyżej.


Onzo dobrze pisze :hand:

peace

andkite
Posty: 185
Rejestracja: 22 mar 2013, 14:07
Deska: Choice
Latawiec: XR6
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post06 wrz 2013, 20:46

i z czasem nabawić się zapalenia ścięgien. Nie polecam - jeśli palce trzeba podciągać to trzeba zmienić strapy.[/quote]
Dlaczego? Robię to odruchowo od lat i nic się nie dzieje. I jaki to ma związek ze strapami. a zawsze to parę stopni wyżej.[/quote]

Onzo dobrze pisze :hand:

peace[/quote]

W granicznie słabym wietrze jest to jeden z elementów ostrego pływania. W butach skuteczność podwijania jest gorsza. Nie twierdzę że mam rację, po poście Onzo
zastanawiałem się nad tym, ale muszę to sprawdzić na wodzie.Będę wdzięczny jak to rozwiniecie.

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 wrz 2013, 20:59

A co Ci daje powijanie palców do ostrzenia?

andkite
Posty: 185
Rejestracja: 22 mar 2013, 14:07
Deska: Choice
Latawiec: XR6
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post06 wrz 2013, 22:05

Mocniej trzymam krawędż.Do tego przekręcona pięta co wymusza przekręcenie całego ciała w kierunku płyniecia, biodra do przodu i niewiele trzeba wiatru.
Moje duże latawce mają nie więcej niż 12m i pływam od 12-13 kn. Ważę 90+.

andkite
Posty: 185
Rejestracja: 22 mar 2013, 14:07
Deska: Choice
Latawiec: XR6
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post06 wrz 2013, 22:13

Ps To jest mój patent na słaby wiatr ale myślę, że może pomóc tym którzy mają problemy z ostzreniem. Jestem tylko amatorem i nie .mam takiego doświadczenia
jak większość tu piszących ale to mi się sprawdza.

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post07 wrz 2013, 09:47

jedi1 pisze:A co Ci daje powijanie palców do ostrzenia?


NIC :idea:

W OGÓLE :idea:

JEŚLI ktoś zadziera palcami deskę = MA ZŁE STRAPY, jak już napisał Onzo..

zapalenie ścięgien to tylko kwestia czasu..

peace

andkite
Posty: 185
Rejestracja: 22 mar 2013, 14:07
Deska: Choice
Latawiec: XR6
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post07 wrz 2013, 11:35

Konkkretnie dlaczego złe?

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 wrz 2013, 08:58

andkite pisze:Konkkretnie dlaczego złe?


..jeśli trzeba je "podciągać palcami" - to chyba dobre nie są?

peace

śnieży
Posty: 334
Rejestracja: 21 sie 2010, 17:20
Lokalizacja: Łódź
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post08 wrz 2013, 13:40

a czy to nie jest czasem nawyk ridera, nie mający nic wspólnego ze strapami? też zdarza mi się tak robić i nie dlatego, żeby mi stopę źle trzymało

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 wrz 2013, 10:23

zdecydowanie jest to zły strap a nie nawyk. Raczej odruch. Miałem tak, że robiłem to bezwiednie, wydawało mi się, że tak musi być. Potem zmieniłem strapy i w ogóle przestałem o tym myśleć aż sam zwróciłem uwagę, że nie muszę już podginać palców i po 4-5h pływania stopa nie boli tak jak kiedyś. Potem przesiadłem się na dechę kolegi - znowu podciąganie palców żeby trzymać dechę. Coś w tym jest

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 wrz 2013, 11:09

śnieży pisze:a czy to nie jest czasem nawyk ridera, nie mający nic wspólnego ze strapami? też zdarza mi się tak robić i nie dlatego, żeby mi stopę źle trzymało


.. zły nawyk, który jest wynikiem ..złych strapów :idea:

polecam zmienić nawyk..

peace

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post09 wrz 2013, 12:33

Myślę, że zachodzi tutaj chyba mylenie 2 pojęć. Koledzy używają zamiennie słów: podciąganie i podginanie (podwijanie). Może dla was oznacza to to samo, ale ja rozumiem podciąganie jako unoszenie palców do góry, czyli odrywanie ich od deski, a podginanie jako dociskanie ich do deski. Coś jak na rysunku:
Obrazek
Nie raz zdarza mi się podciągać palce przy ostrzeniu, ale zauważyłem że jest to odruch jakby bezwarunkowy i faktycznie mi pomaga w robieniu wysokości. Dociskać nie muszę, chyba właśnie ze względu na wygodę padów. Czy mam rozumieć, że podciąganie też źle wpływa na ścięgna stopy?

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 wrz 2013, 13:51

od początku miałem na myśli coś co nazwałeś podciąganiem (zakładam, że to fachowe określenie). nie jest to korzystne i wynika za złych strapów wg mnie.

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post09 wrz 2013, 14:37

Sam też raz tak to nazwałeś :wink:
onzo pisze:i z czasem nabawić się zapalenia ścięgien. Nie polecam - jeśli palce trzeba podciągać to trzeba zmienić strapy.

Hmm... tylko czy jak się człowiek odchyla przy ostrzeniu, dociska piętą krawędź, to czy stopa sama nie układa się w taki lekki łuk odgięty do góry? Czy to nie jest samoistne ułożenie? Bo poważnie nie czuję, żebym to robił na siłę, samo się tak jakoś układa. Nawet jakby spojrzeć na profil buta sportowego, to podeszwa też jest ukształtowana w lekki łuk ku górze.
Obrazek

Nie twierdzę, że dobrze myślę i robię podczas pływania, dlatego pytam, bo mnie to teraz zastanawia, i nigdy nie myślałem, że w ten sposób szkodzę swoim stopom.

andkite
Posty: 185
Rejestracja: 22 mar 2013, 14:07
Deska: Choice
Latawiec: XR6
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post09 wrz 2013, 22:01

Pływam w strapach SP, więc to nie jest wina strapów, pływam tak od kilku lat i niemam problemów ze ścięgnami. Gdy wieje konkretnie to bez problemu złapiesz
wysokość, ale przy słabym to każdy element ma znaczenie a ustawienie stóp przekłada się na prowadzenie deski.


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości