Kilka słów o Tona Flow vol.1

[Baśka]

Jakoś tak wyszło, że dzięki polskiemu dealerowi Tona Boards, w moje ręce wpadła Tona Flow 136. Flow jest uzupełnieniem deski Pop,
dotychczas jedynego modelu tej firmy, produkowanego od dwóch sezonów.
Testy nie były długie i w pełni nie wykorzystały możliwości Flowa, ale co się odwlecze...
Warunki:
Wiatr: 17-25 knts
Woda: rewska falka i mały chop
Set up: 9m + Flow 136 z finami 0.8“



Jestem przyzwyczajona do pływania w wiązaniach, więc to od nich zdecydowałam zacząć. Pierwsze miłe zaskoczenie - Flow nie zabija kolan nawet
w falowo-chopowych rewskich warunkach. Za tym idą miękkie lądowania, z całkiem niezłą stabilnością.

Dno deski wydaje się być płaskie, ale w rzeczywistości posiada podwójny concave, który zaczyna się już na tipach a następnie zmienia się w pojedynczy.
Jedynie centralna część deski jest zupełnie płaska.





Na pierwszy rzut oka krawędź Flowa wygląda na dość grubą, ze względu na to że na podobieństwo desek wakeboardowych, jest zbudowana z ABSu.
W końcu Flow ma się nadawać do katowania wakeparku, zarówno na kajcie jak i na wyciągu. Decha ostrzy bez problemu,
nie ma uczucia "ześlizgiwania się z wiatrem".





Wcześniej największą deską na jakiej dłużej pływałam była 133 i obawiałam się że 136 będzie straszną kłodą ale w ogóle tego nie czułam.
Flow był zwrotny i chętny do współpracy.

Moim zdaniem deska jest bardzo „user friendly“ ale daje przy okazji duże możliwości rozwoju.
Nie tylko kajtowego ale o tym napiszę więcej po Flowowaniu w wakeparku.

Podsumowując, Flow:
- zadba o twoje kolana – chop, fala, lądowania – żaden problem
- bardzo dobre trzyma krawędź
- ma świetny pop - obawiałam się, że bedzie gorzej
- sprawia, że zawijanie nawet na małej falce daje sporo radochy.

Wygląda na to, że deska nie ma minusów?
Zależy co, kto lubi – jeżeli by oceniać prędkość Flowa, to od 0 do 10 dałabym mu 8. Nie jest turbo demonem prędkości jak karbonowi zabijacze kolan
z krawędzią grrubości 2 mm i trzema centymetrami rockera ale nie jest to w mojej opinii duży minus. Chyba większym jest to, że plastikowe logo Tona
odpadło dość szybko ale „nie ma to wpływu na właściwości deski“

Na koniec ciekawostka. Deski Tona produkowane są w fabryce Ronix Wakeboards. Materiały użyte do zabezpieczenia krawędzi i dna są tymi samymi,
których używa się przy produkcji jednych z najlepszych desek wakeboardowych na świecie.

Kolejny przystanek – wakepark!

Mario wielkie dzięki za deskę ☺

Dla zainteresowanych, trochę technicznych info:
Rocker: 6cm
Krawędź: 8mm
Dno: zbabezpieczone UHMW
Długość: 136 cm
Szerokość: 42 cm po środku/ 26.5 cm na tipach
Stance: od 43.4 – 54.8 cm

Jeżeli tylko będzie wiało i będę w pobliżu to zapraszam na testy Flowa 136.
Kontakt do mnie: baska.flur@gmail.com
Kontakt do Tona Boards PL: info@wakeprojekt.pl

[m3xicanSlut]

A co lepiej ostrzy POP czy FLOW ? Na czym łatwiej pływać bez finów ? Flow czy POP ? jak z przyczepnością FLOW'a ? zakładam ,że przez mniejsze kanały niż w POP'ie decha bardziej się ślizga ?

[windrt]

Dzieki za review.
Mozna zapytac o twaja wage?
Jaki kite?

[Baśka]

Helou!
Obydwie deski tak samo dobrze spisują się bez finów. Nie ma problemu z ostrzeniem. Shaper Tona jest magikiem, bo Flow wygląda jakby bez finów nie miał szans na dobrą przyczepność a nie czuć różnicy kiedy się je odkręci.

Pop to szybsza deska, fundująca nieco twardsze lądowania i przy okazji zapewniająca mega zacięcie przy trickach z krawędzi. Flow ma bardziej freeride'owy, miękki feeling zachowując przy tym świetny pop i krawędź - taka bardziej lajtowa wersja Popa.

Obie deski z założenia miały bardzo dobrze trzymać krawędź i się nie ślizgać bez finów- nie wiem jak, ale ekipie Tona udało się to wprowadzić w życie z bardzo fajnym rezultatem

phpBB [video]

żeby nie było, że słodzę czy coś
poniżej recka z kf.com
http://www.kiteforum.com/viewtopic.php?t=2385151

Jeżeli masz możliwość to skontaktuj się z Tona PL i przetestuj

[m3xicanSlut]

Dzięki za reckę. No deska naprawde zapowiada się zacnie. Wygląda na to że w końcu też znajde deche crossover na kite/wake. W sierpniu mam nadzieje że sam ja przetestuje na wakeprojekt'cie. Jeżeli komuś się przyda to tutaj jeszcze jedna video recka:

phpBB [video]

[Baśka]

Nie za ma co

Od zawsze powtarzam, że najlepiej w każdej z dyscyplin używać dedykowanej do niej deski ze względu na chociażby technikę pływania i komfort, ale jak dla mnie to jest pierwsza kitedeska w tak dużym stopniu zbliżona do wakeboardu.
Nie twierdzę, że nie da się próbować wakeboardingu na desce kite. Moim zdaniem baaaaardzo duży procent kiteboardów nie ma w aż taki sposób kształtowanego dna = odkręcasz finy i na wyciągu deska wyjeżdża i ślizga się kiedy tylko nadarzy się okazja. Mnie osobiście to strasznie denerwuje ale pewnie znajdą się amatorzy takiej jazdy.

Lepsze zacięcie i stabilniejsze lądowania bez finów = kanały w dnie + fajna kombinacja concave'ów.

tak właśnie wygląda dno Flowa z bliska