Testy F-one Trax HRD 2014

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Kuba KiteSurf
Posty: 343
Rejestracja: 12 wrz 2010, 13:41
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post22 lip 2014, 15:57

Hej,
o kilku sesjach w tym sezonie na Helu, który wiatrowo nas nie rozpieszcza, postanowiłem skrobnąć kilka krótkich zdań na temat tegorocznej konstrukcji F-one’ a – deski Trax HRD.
Najwyraźniej zmiana fabryki, w której produkowane są konstrukcje francuskiej firmy, dała całkiem niezłe efekty.

Pierwsze co przychodzi na myśl jak patrzy się na nowego Traxa to mocno odświeżony design, który zmienił się po 4 latach charakterystycznej czarnej deski z carbonowym X na środku.
Obrazek

Główną zmianą w tegorocznej konstrukcji jest nowa technologia HRD, która jest czymś zupełnie nowym na rynku. Odwrócona krawędź, która jest grubsza pod padami oraz cieńsza na środku deski i tipach daje wrażenie bardziej stabilnej i łatwiejszej w kontroli. Przez nowe profilowanie krawędzi mniej odczuwałem chlapanie wody na ciele. Więcej info na temat tej technologii, znajdziecie tutaj:http://www.sieplywa.pl/siewie/6583/Co_nowego_w_deskach_FOne_2014
Obrazek

Deskę testowałem w skrajnie różnych warunkach, na morzu oraz na płaskiej wodzie na zatoce.
Deska: 137cm x 42cm, wersja z włóknem szklanym
Moje wymiary: 82kg, 185cm wzrostu

1. Morze – fala i czop (wiatr ok. 12-17 węzłów, latawce F-one Bandit VII 12m2 oraz 11m2)

Najbardziej zauważalne było z jaką łatwością na Traxie przechodzi się przez przybój. Trudne warunki pomiędzy falochronami na wysokości Chałup 3, gdzie jest bardzo mało miejsca spokojnie przechodziłem na granicznych warunkach przy dużej, nieregularnej fali. Dalej, za przybojem, gdzie duże fale były zmieszane z czopem pływało się naprawdę przyjemnie. Na tegorocznym Traxie pomimo tego, że konstrukcja jest raczej sztywna, czop zupełnie nie stanowił problemu, wręcz podobało mi się jak deska idzie pod wiatr w tak ‘nieprzyjemnych’ warunkach. Tegoroczne pady Platinium, które w tym roku są zrobione z jednego kawałka pianki EVA (mocno zmniejsza to prawdopodobieństwa rozklejenia pada) przyzwyczaiły nas do dużego komfortu, w tym roku po raz kolejny nie zawiodłem się ponieważ świetnie amortyzowały pływanie na czopie i lądowania skoków.
Obrazek

Bardzo miłym zaskoczeniem jest fakt, że deska nie dawała się mocno odczuć na kolanach. Pomimo sztywnej konstrukcji, pływanie zaliczam do bardzo komfortowych i przy wieczornym piwku nie czułem bólu kolan po trzech godzin intensywnego pływania :D
Lądowanie skoków przez zenit, czy wyskoków z fal również nie stanowiło problemu. Deska odpływa bardzo płynnie, bez utraty kontroli czy stabilności. Przy wyjściu z krawędzi pomiędzy falami można precyzyjnie oraz mocno zaciąć krawędź w słabych warunkach wiatrowych i stabilnie lądować co pewnie jest również zasługą sporego pojedynczego concave’ u (krzywizna poprzeczna dna deski) oraz kanału spod którego odpływa woda.
Obrazek

Istotną rzeczą jest zmiana koloru na niebiesko-biały przez co deskę widać wśród dużych fal daleko od brzegu i można się do niej bez problemu dohalsować.

2. Zatoka – płaska woda (17-20węzłów, latawiec F-one Bandit VII 10m2)

Na Zatoce mogłem trochę rozwinąć testy deski pod kątem wybicia z krawędzi i w tym wypadku byłem bardzo usatysfakcjonowany.
Odchudzone tipy oraz środek deski dają lepsze wybicie z krawędzi, a zwiększona grubość pod padami i szerokość deski 42cm idealnie nadaje się do lądowań przy dużej prędkości i problemach z utrzymaniem równowagi po skoku. I w tym wypadku pomimo wyższych skoków, lądowania nie obciążały dotkliwie kolan.
Obrazek

Bardzo istotnym aspektem przy testach było zwrócenie przeze mnie uwagi na ostrzenie deski i halsowanie pod wiatr. Pomimo tego, że deska posiada całkiem spory rocker (krzywizna podłużna deski) jak na deskę do kite’ a to dzięki kanałom na dnie, ostrzyło się bez żadnych problemów. Tutaj też nie bez znaczenie jest nowa technologia HRD, która przez cieńszy środek deski lepiej idzie pod wiatr.
Obrazek
Obrazek

Reasumując, testy deski wypadły bardzo pozytywnie i na pewno jest to konstrukcja bardzo uniwersalna, na której popływamy freeride oraz freestyle. Pływanie na morzu to przyjemność, a skoki na płaskiej wodzie są wysokie i dobrze się je ląduje.
Pady i strapy fajnie ‘zasysają’ stopę i trzymają stopę podczas lądowań przy dużej prędkości. System finów Unibox praktycznie eliminuje możliwości zgubienia fina. Jedynym aspektem do poprawienia w deskach F-one’ a jest zmiana materiału finów z plastyku na coś bardziej wytrzymałego.
Obrazek

Dużym zaskoczeniem jest cena deski, która w wersji HRD jest sporo tańsza w klasie najbardziej zaawansowanych konstrukcji na rynku, do której Trax niewątpliwie się zalicza.
Ceny:
wersja HRD - 2160zł
wersja HRD Carbon - 2630zł (lżejsza o 300g, bardziej sztywna)
Deski można testować na campingu Chałup 3 w Akademii Kitesurf.

Kilka strzałów z wody:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości