Czy to też lata, Liquid Force , Airush

[Fordon]

Sezon prawie w pelni... Nic tylko korzystac - umow sie na testy sprzetu, przejedz sie na polwysep, potestuj, poplywaj, zobacz samemu na czym sie Tobie bedzie najwygodniej plywac. Bo wybor z opisu i polecenia... to nigdy to samo co sprawdzenie samemu.

[mary.dk]

Co do Airush to dla Ciebie bardziej DNA.

DNA i Lithium to jeden i ten sam latawiec

Pozdro...

[Fordon]

DNA i Lithium to jeden i ten sam latawiec

Facepalm.jpg (14.83 KiB) Przejrzano 3029 razy

[adii]

Faktycznie ......to nie te same latawce mają inną grafikę

[krzylo72]

Przykładowy zestaw : Airush Lithium 7,9,12 i słabowiatrowy Lithium Zero lub Vantage 17m.
Który z tych dwóch słabowiatrowych byście polecili ?

[Fordon]

Faktycznie ......to nie te same latawce mają inną grafikę

I nawet inna nazwe I inna ilosc liter w nazwie
http://www.airush.com/2015/kites
http://www.airush.com/2015/kites/dna/
http://www.airush.com/2015/kites/lithium/

Przykładowy zestaw : Airush Lithium 7,9,12 i słabowiatrowy Lithium Zero lub Vantage 17m.
Który z tych dwóch słabowiatrowych byście polecili ?

Zestaw z Lithium wydaje sie sensowny. Rozumiem, ze 12 podstawowa, 9 na silniejsze wiatry, ale te 7 to juz na wieksze gwizdki, ktorych u nas za duzo nie ma. Jezeli masz kase to bierz smialo, ale na Polskie warunki najczesciej uzywany/polecany nazwijmy to "pelny" zestaw to: rozmiar docelowy (na 13-20kts), ze 3 metry mniej jak przywieje mocniej (od niecalych 20kts +) i LW (na mniej jak 13 wezlow). Czyli np. 12m i 9m + 17m LW albo 10m i 7m + 15m-17m LW. Jezeli chodzi o Low Wind to Airush Lithium Zero to wlasnie typowy latawiec slabowiatrowy, cieszy sie dobrymi opiniami rider`ow.

[bartekk]

Wiem, ze mam troche przydlugawe posty, ale juz wyzej wymienilem... Z tym testowaniem to bym nie wyolbrzymial, raczej obiektywnie bym napisal, ze sie przeplynalem... Te ponizej przecietnej to np. rzekomo All-round Sigmy, przecietne np. Takoon`y, Gaastra, Wainman Hawaii, reszta to juz raczej dobra albo bardzo dobra... Oczywiscie moja opinia, czytalem na necie, ze niektorzy byli wprost zachwyceni np. Gaastra...

Przydługawe to mało powiedziane, ja bym to nazwał laniem wody bez sensu..

[Ziomek.]

Wiem, ze mam troche przydlugawe posty, ale juz wyzej wymienilem... Z tym testowaniem to bym nie wyolbrzymial, raczej obiektywnie bym napisal, ze sie przeplynalem... Te ponizej przecietnej to np. rzekomo All-round Sigmy, przecietne np. Takoon`y, Gaastra, Wainman Hawaii, reszta to juz raczej dobra albo bardzo dobra... Oczywiscie moja opinia, czytalem na necie, ze niektorzy byli wprost zachwyceni np. Gaastra...

Przydługawe to mało powiedziane, ja bym to nazwał laniem wody bez sensu..

..chyba trochę przesadzasz
ja czy Ty się pewnie za wiele nie dowiemy z postów Fordona
ale przez pryzmat początkującego - fajnie że KOMUŚ chce się pisać, zwłaszcza o sprzęcie , którym nie handluje
wg mnie tylko za mało pikantnie, bez sensu się bać "krytykować" jeśli jest za co

peace

[MArcinBe]

LF - byłem nawet przez 3 sezony dealerem tej marki w PL ale to było w okolicach 2004
sprzęt bdb zaprojektowany i nieźle wykonany, ale zdarzały się już wtedy niekontrolowane wybuchy
wiem, z pierwszych w Polsce rąk - że niestety wtopy tej marki zdarzają się do dziś
no i niezmiennie aktualne jest nieoficjalne hasło tej firmy: "LF lubią wiatr.." ..czytaj: nie mają mocy w słabym wietrze (choć wczoraj Mistrz Świata pokazał na żywo , że jednak miewaja
tak samo jak kajtowe deski LF - po prostu na wyciągu wakeowe deski nie potrzebują wiatru
bary mi nie leżą
..LF umieściłbym , wzorem Fordona na środkowej półce - czyli w środku peletonu

opinia experta , "zaslyszana z pierwszych rak w polsce"... i tak napisana, ze nie wiadomo co i jak, ale jednak to nie jest best...
napisz nam Darku o wybuchach? oraz napisz o slabym dole envy a przedewszystkim nrg?
oraz napisz nam co wspolnego z wake maja kajtowe deski lf, ktore sa strikte kajtowe, nie pod buty?

znam sporo osob plywajacych na LF, od poczatkujacych po mocno zaawansowanych, wielu sie podoba, paru sie nie podoba sprzet.

[bartekk]

Wiem, ze mam troche przydlugawe posty, ale juz wyzej wymienilem... Z tym testowaniem to bym nie wyolbrzymial, raczej obiektywnie bym napisal, ze sie przeplynalem... Te ponizej przecietnej to np. rzekomo All-round Sigmy, przecietne np. Takoon`y, Gaastra, Wainman Hawaii, reszta to juz raczej dobra albo bardzo dobra... Oczywiscie moja opinia, czytalem na necie, ze niektorzy byli wprost zachwyceni np. Gaastra...

Przydługawe to mało powiedziane, ja bym to nazwał laniem wody bez sensu..

..chyba trochę przesadzasz
ja czy Ty się pewnie za wiele nie dowiemy z postów Fordona
ale przez pryzmat początkującego - fajnie że KOMUŚ chce się pisać, zwłaszcza o sprzęcie , którym nie handluje
wg mnie tylko za mało pikantnie, bez sensu się bać "krytykować" jeśli jest za co

peace

Dla mnie(myślę że dla poczatkujących również) jednak dużo bardziej wartościowe sa posty osób, z konkretna wiedzą, które faktycznie oblatały dany sprzęt i spędzają więcej czasu na wodzie niż na forum.. takich tutaj nie brakuje, niestety co raz rzadziej udzielają się na forum.

Po co punktować tyle modeli latawców i je oceniać, skoro sie na nich nie pływało. Jak sam wiesz żeby ocenić konkretny latawiec nie wystraczy godzina na wodzie, dopiero po kilku godzinach możemy wpływać się lub nie wpływać w dany sprzęt. Nie da się 'poczuć' latawca od razu, chyba że jest totalnym nie lotem. Wnioskująć po ilości modeli latawców i desek które ocenia Fordon mogę tylko domyślać się że pływa, testuje sprzęt cały rok i jest omnibusem..
Jak już o czymś piszę to jestem w stanie to pokazać, udowodnić, zaprezentować na żywo na spocie.. jeżeli czegos nie wiem, albo się nie znam to poprostu siedze cicho.
Raczej nie zdarza mi się wypowiadać na temat latawca, czy deski której nie opływałem i nie wyrobiłem własnej opini na ten temat, dlatego nie rozumiem po co pisać takie rzeczy

Żeby móc krytykować, trzeba mieć jakieś konkretne argumenty lub przyklady, a w tych postach ich brakuje.

[bartolomeo_n]

Chciałbym nieśmiało tylko zwrócić uwagę, że np. w innym wątku nt. nowego Razora, czytam, że teraz są nowe linki, o długości bodajże 21 m. I że TERAZ ten latawiec w ogóle nie lata i jest dramat. Ale po dodaniu 2m, tak jak było wcześniej, jest zajebiście.
No to ja się pytam, jak można mieć opinię o jakimkolwiek latawcu, który tylko nie spada na łeb, że on lata dobrze czy nie dobrze? WTF?
Przecież większość tych "opinii" na KF to jest pieprzenie bez sensu. Ja rozumiem, że Ziomek np. może się wypowiedzieć na temat kilku (czy może nastu) latawców na których spędził min. kilka godzin, ale już jak czytam, że wziął do ręki i 'jakoś tak nie podpasował po chwili' to mam mieszane uczucia, a już nie pomnę, że jego perspektywa wydaje mi się zgoła inna niż osób początkujących. W PL każdy musi jeździć Ferrari, z pewnością będzie miał okazję depnąć, no na pewno...
W ogóle to przepraszam, że się odzywam, bo ja pływam na RRD i to niemłodych, więc ogólnie wstyd bieda i poruta, ale ciężko się czasem te KF czyta miejscami. Polecam poczytać sobie np. kiteforum.com albo seabreaze - tam mają dokładnie ten sprzęt, na którym tutaj się wstydzą pływać albo w PL nie mają o nim pojęcia, i piszą (tam) o nim sensowne rzeczy (LF, OR, Epic, Shinn itd.)

[FilipN]

Chciałbym nieśmiało tylko zwrócić uwagę, że np. w innym wątku nt. nowego Razora, czytam, że teraz są nowe linki, o długości bodajże 21 m. I że TERAZ ten latawiec w ogóle nie lata i jest dramat. Ale po dodaniu 2m, tak jak było wcześniej, jest zajebiście.

mam wrażenie że powołujesz się w powyższym akapicie na moje wrażenia z pływania na Razorze, więc czuję, że powinienem się do tego odnieść.
Nie widzę tam (w wątku o Razorze) nigdzie słów o tym, że na 21m linkach w ogóle nie lata ani, że jest dramat… jest za to w miarę dokładny opis jak latawiec zachowuje się na niestandardowym, specyficznym (zawodniczym) barze. Jest też dodane, że na barze standardowym nic nie zmieniło się w stosunku do ubiegłego roku. Ma to na celu uzmysłowić potencjalnym kupującym, że nie koniecznie powinni wybierać bar "zawodniczy" jeśli nie czują się na "zawodniczy" poziom.

ciężko się czasem te KF czyta miejscami.

…zwłaszcza, jeżeli nie czyta się ze zrozumieniem

[bartolomeo_n]

Chciałbym nieśmiało tylko zwrócić uwagę, że np. w innym wątku nt. nowego Razora, czytam, że teraz są nowe linki, o długości bodajże 21 m. I że TERAZ ten latawiec w ogóle nie lata i jest dramat. Ale po dodaniu 2m, tak jak było wcześniej, jest zajebiście.

mam wrażenie że powołujesz się w powyższym akapicie na moje wrażenia z pływania na Razorze, więc czuję, że powinienem się do tego odnieść.
Nie widzę tam (w wątku o Razorze) nigdzie słów o tym, że na 21m linkach w ogóle nie lata ani, że jest dramat… jest za to w miarę dokładny opis jak latawiec zachowuje się na niestandardowym, specyficznym (zawodniczym) barze. Jest też dodane, że na barze standardowym nic nie zmieniło się w stosunku do ubiegłego roku. Ma to na celu uzmysłowić potencjalnym kupującym, że nie koniecznie powinni wybierać bar "zawodniczy" jeśli nie czują się na "zawodniczy" poziom.

ciężko się czasem te KF czyta miejscami.

…zwłaszcza, jeżeli nie czyta się ze zrozumieniem

No jakoś chyba ze zrozumieniem przeczytałem - jasno, i to nie jedna osoba, bardzo narzeka na 21m linki i że KONIECZNIE trzeba to zmienić. Wydajesz się sam nie zrozumieć dlaczego ten przykład tu przywołałem. Bynajmniej nie dlatego, że coś nie tak jest z Razorem, tylko jako wzór tego, jakie znaczenie mają niuanse. Ja święcie wierzę, że te 21m vs. 23m czy tam ile, faktycznie ma znaczenie. Naprawdę nie musisz stawać w obronie Razora, bo to pewnie jest Ferrari Nie w tym rzecz. Clue mojej wypowiedzi to to w jaki sposób formułują się opinie na temat sprzętu i jaki to ma wpływ na szarych klientów, którzy mogą Razora odpalać na 30m linki i nie zauważyć różnicy (no, coś się więcej plącze tylko, ale jest spoko...).

[Ziomek.]

wiem, z pierwszych w Polsce rąk - że niestety wtopy tej marki zdarzają się do dziś

opinia experta , "zaslyszana z pierwszych rak w polsce"... i tak napisana, ze nie wiadomo co i jak, ale jednak to nie jest best...

no właśnie tak myślałem, żeby nie pisać, bo się jeden z drugim uczepi
pierwsze ręce - lepiej pływające ode mnie - dla jasności - to mocno zawęża krąg (.. o Tobie nie wspominając )
jakbyś nie dopatrzył - nei pływam od 4rech sezonów osobiście na BEST - choć z racji jego niezawodności, zadaję sobie trud, by ściągać sprzęt właśnie tej marki do szkoły, która ma pracować, a nie stać z powodu uszkodzeń latawców ..
domyślam się, że pływasz na LF i uraziłem Twoją dumę - nie przepraszam

oraz napisz nam co wspolnego z wake maja kajtowe deski lf, ktore sa strikte kajtowe, nie pod buty?
.

TO, że są robione w identycznej technologii i mają BARDZO zbliżone parametry

Raczej nie zdarza mi się wypowiadać na temat latawca, czy deski której nie opływałem i nie wyrobiłem własnej opini na ten temat..

..raczej ne zdarza Ci się też mieć jakiejkolwiek złej opinii na temat marek z którymi jesteś związany: latawce i deski F-One i LF oraz trapezy Manera..
takich "recenzentów" od razu w rozdziale bajek lokuję
zwłaszcza jak piszą o świetnym freestyle na Bandicie

.. na szarych klientów, którzy mogą Razora odpalać na 30m linki i nie zauważyć różnicy (no, coś się więcej plącze tylko, ale jest spoko...).

no widzisz, JEŚLI TAK uważasz - to się nie zrozumiemy
1 m na linkach to KOLOSALNA różnica - pewnie nie uwierzysz -ale w Razorze 2 cm na 5tej lince powoduje zmianę DIAMETRALNĄ ..
1 cm jest wyraźnie wyczuwalny ..może nie dla wszystkich
pocztątkujący tego nie poczuje, nawet nie będzie wiedział, co jest grane, ale latawiec BĘDZIE inaczej latał..

że Ziomek np. może się wypowiedzieć na temat kilku (czy może nastu) latawców na których spędził min. kilka godzin, ale już jak czytam, że wziął do ręki i 'jakoś tak nie podpasował po chwili' to mam mieszane uczucia, a już nie pomnę, że jego perspektywa wydaje mi się zgoła inna niż osób początkujących.

a ja nie mam mieszanych uczuć
różnimy się , nie przepraszam - stwierdzam fakt: doświadczeniem ZNACZNIE
i spędzając na kite większość roku od 15stu lat WIEM CO MÓWIĘ
w tym również z perspektywy osób początkujących - mam bezpośredni kontakt z ponad tysiącem takich osób rocznie - a Ty z iloma?
a także przez pryzmat warunków wiatrowych, przez które MOCNO dzielę "test"
czasem deska się "nie podoba" komuś - ale to, że akurat wieje 40 węzłów i jest czop 70 cm tego nie bierze pod uwagę
innemu podoba się kłoda, na płąski freestyle spocie i idealnej suszarce
nagminne jest testowanie dużych sajzów latawców w wietrze 7 węzłów i rozczarowanie, że nie ciągnie, przepada, wooolnyy jest, itd
albo że kite jest niestabilny itd ..a że wiatr 30 stopni off to nieistotne itd.itd.itd
a jeśli trzy razy proszę o dopompowanie Bandita , bo chyba miękki jest ,a za czwartym sam go nabijam na kamień osobiście lądując , bo meduzuje, a pływałem przed chwilą w tych samych warunkach na swoim latawcu i stabilny był jak z blachy ..to chyba JEDNAK coś tu nie gra..

się tego nasłuchałem i naoglądałem

i pozwalam SOBIE pisać ..

a recenzja FilipaN z listopada? na temat Razora 2015 - jest TAK TRAFIONA i szczegółowa
że niektóre jej aspekty odkrywam i zgadzam się z nimi obiema rękoma ..dopiero teraz

peace

[mary.dk]

DNA i Lithium to jeden i ten sam latawiec

Facepalm.jpg

Bez urazy, ale to tylko swiadczy o twojej wiedzy,
a w zasadzie jej braku
Choc w sumie mozesz sie urazic

Pozdro...