Cześć,
Ponieważ w zeszłym roku zapomniałem zabrać z plaży trapez (Pat Love - firma już ponoć nie istnieje), muszę wybrać coś nie gorszego. Zależy mi głównie na tym by pad nie szedł do góry i nie wbijał się w żebra. Z tego co widzę to rynek jest zdominowany przez Mystica. Pojawiło się też kilka nowych rozwiązań co do których nie jestem przekonany (ale to może kwestia przyzwyczajenia)., np: zmienione (mniejsze klamry), dwa paski do haka zamiast jednego, zniknięcie rączki z pleców na rzecz linki. W tej chwili, oferta w sklepach jest mocno przerzedzona i zastanawiam się co jest wartego uwagi. Ważę coś w okolicach 67-70 kg, pływam od 14 lat - nadal słabo
Co polecicie do rozważenia?