Ja byłem kilkukrotnie na kempingu Nautic Almata w Sant Pere Pescador. Byłem w lipcu i sierpniu. Niestety nie byłem tam na kite, ale dwa ostatnie wyjazdy byłem tam po 4-5 dni i codziennie wiało (może przypadek, nie wiem). Wiatr raczej onshore/side-on shore. Warunki podobne jak na Bałtyku tylko woda cieplejsza i bardziej słona. Na kempingu były wyznaczone strefy w których można było pływać, ponieważ sam kemping znajduje się na terenie rezerwatu przyrody, no i nie można oczywiście wpływać na kąpielisko
Na wodzie tłoku latawców nie było, zwykle max 3-4. W oddali było widać z kolei latawców bardzo dużo, chyba na kolejnym kempingu (parę kilometrów dalej plażą).
Wiem też jednak, że parę osób było w okolicach i ponoć nie wiało jak byli. Gdzieś jest na forum też temat o tym.
Plaża jest szeroka i piaszczysta. Sam kemping to najlepszy kemping na jakim w życiu byłem. Jak nie wieje to na pewno jest co robić na samym kempingu (rezerwat przyrody z wyznaczonymi ścieżkami + stanowiskami do oglądania ptaków, wypożyczalnia rowerów, konie, korty tenisowe, minigolf, basen) bądź w okolicach (muzeum Salvadora Dali w Figueres, rzymskie ruiny w Empuries, Barcelona, duży Aquapark na otwartej przestrzeni w Roses).
No i zawsze można też objeździć spoty po stronie francuskiej, jak Leucate, ale o tym to już nic nie powiem, bo nie byłem.
A na kempingu La Ballena Allegre bodajże North miał swój pro camp