
luzszymon pisze:za rok o tej samej porze
Wiktorek pisze:luzszymon pisze:za rok o tej samej porze
A ktoś będzie może na długi weekend czerwcowy czyli początek wakacji? Przydałby się ktoś do oprowadzenia po spotach ...
tomeqkine pisze:Ja na pewno, w koncu mieszkam tutaj w sainte marie plage, 5km od canet. Jakby bylo cos potrzeba transfer z lotniska, znalezienie appartament do wynajecia to sluze pomoca.
daniel.p pisze:Moja Rodzina i ja jesteśmy zachwyceni ludźmi, z którymi mogliśmy przez kilka przebywać , smakować miejscowe frykasyi słuchać ciekawych opowieści przy winie i nie tylko
![]()
Przeloty nad dziewczynami fajne ale fakt bolesneBraCuru pisze:Waldir podniósł wysoko poprzeczkę![]()
Przeleć nad kobietą z nienacka to zobaczyszB-rider pisze:....a tak w ogóle to nie znałem mojej Pani z tej strony. Chyba będę musiał uważać
To fakt .... leń jeden zamiast nas tu połechtać i więcej fotek wstawić to się motorówkami zajmujeBraCuru pisze:Mało zdjęc......
KubaHołek pisze::thumbsup:
Hi, czy wybiera się ktoś kolegów i kolezanek pod koniec kwietnia w tę okolicę? Planuję spędzić około miesiąca we Francji na campingach maju więc zapakuję żonę, córcię i latawki. Dzięki waszemu opisowi aż chce się tam jechać![]()
Przy okazji pytania natury rodzinnej:
1. Jak latamy na spocie to co w tym czasie robią nasze nielatające żony, dziewczyny, kochanki i dzieci? Oczywiście opalają się i czekają z utęsknieniem na powrót chłopa i jego latawki. Tylko zastanawiam się, że jak dobrze wieje to z opalania nici a jak przez dwa tygle będę codziennie przez większość dnia zabierał auto i wybywał na różne spoty to po jakim czasie przychodzi ten dzień, który musi nadejść? czyli awanturka.
2. Pamiętam też, że jak wiał mistral to woda brrrrr więc nielatające też się nie pokąpią.
3. Czy zatem pozostaje codziennie rano wywózka dam na shopingi odbiór po lataniu?
4. A może zabrać jeszcze rowery, żeby miały co robić? (tylko gdzie to wszystko wsadzić?)
5. A może rozwiązaniem jest liczna grupa nielatających organizująca sobie alternatywne do naszych wypady? Czyli jak na wstępie : czy się ktoś wybiera?
Troochę sobie żartuję ale poważnie liczę na doświadczenia i podpowiedzi tych co już to przeszli i przetrwali. Wiadomo jak jest 30stopni i świeci słońce to na plaży jest fun dla opalających. Boję się jednak, że z biegiem dni wiatr wywoła burzę, tyle że na campingu.
Pozdro
Kuba
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości