UWAGA CAMPING MASZOPERIA!!

Miejscówki Kitesurfingowe
Piotrekb
Posty: 574
Rejestracja: 27 sie 2007, 18:46
Deska: Squad 5,9/SU2 Prorider
Latawiec: LF NRG 12/ SB 8
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post12 lip 2010, 15:22

Chcieliśmy we dwóch wjechać samochodem na teren campingu. Podobno jak się powie że do szkółki to jest jakoś taniej, ale staram się nie podcierać dupy szkłem tak z założenia :wink: .

Awatar użytkownika
kowal
Posty: 1190
Rejestracja: 20 paź 2005, 21:57
Lokalizacja: bydgoszcz
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 lip 2010, 21:17

Niedługo jak będziemy chcieli popływać na Helu to jeszcze do tego wszystkiego trzeba będzie obowiązkową asekurację i przechowywanie sprzętu dokupić :doh: :lol: :lol:
Na Hel w sezonie chyba już nigdy nie przyjadę :roll:
Po sezonie i przed to najlepsza miejscówka na świecie :hand:

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 lip 2010, 14:25

kowal pisze:Po sezonie i przed to najlepsza miejscówka na świecie :hand:


:thumb:

Awatar użytkownika
Tomasz z TiM
Posty: 14
Rejestracja: 11 cze 2014, 22:25
 
Post22 cze 2014, 23:18

no ale do rzeczy. Maszoperia jest niemiło prowadzona. Właścicielka nie ma kultury ma w dupie klienta. Generalnie na koniec pobytu daję jej 50zł bo do zapłaty miałem 47,50, a ona do mnie "dwa pięćdziesiąt szuka" bez dzien dobry dziękuję do widzenia i tak jest ze wszystkim , postawieniem auta itp. wydawać się może ze skoro taka jest to znaczy ze jest tanio i dobrze i na nadmiar klientów wiec nie przykłada się kulturą. Otóż zmartwię Was. Sanitariaty dno!!! wszystko obsrane przez ptaki i drogo. Świetny jest plac zabaw i animacje prowadzone co dziennie w sezonie to muszę przyznać jako że mam dwa szkraby, ale to za mało i moja noga już na maszoperii nie stanie. Chałupy 6 polecam tanie miło stylowo i czysto!!!!!!! ELo obsługa super , naprawdę dbają o klienta POLECAMMMMMMMMMMM

Awatar użytkownika
Sonix
Posty: 338
Rejestracja: 09 gru 2012, 11:02
Deska: SU-2
Latawiec: Cabrinha
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie/Piekary Śląskie
Postawił piwka: 32 razy
Dostał piwko: 14 razy
 
Post23 cze 2014, 11:51

Właśnie wróciłem z Ch6 i musze przyznać że camping na poziomie. Również polecam.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

leons777
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2014, 16:16
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post23 cze 2014, 16:32

Witam, nie pływam (latam) na deskach, jednak spędziłem kilka dni na kempingu maszoperia koło Jastarni.

Nigdy w życiu już tam nie zostawię złotówki, chamstwo, bezczelność, głupota oraz lekceważenie gości przez teraźniejszego właściciela oraz jego nikaraguańską małżonkę poprostu zwaliła nas z nóg.....na dzień dobry !

W życiu się nie spotkałem z przywitaniem w stylu - cyt. " jak wam sie nie podoba, to wypad !"

gdyby nie wcześniejsza wpłata i małe dzieci zmęczone długą podróżą, nie zostalibyśmy tam ani sekundy dłużej !!!

A nie podobało nam się, po pierwsze - wynajeliśmy duży kemping sześcioosobowy na dwie rodziny 2+1, na miejscu okazało się, że jest tylko jedno

miejsce parkingowe, łamanym polskim (właścicielka) dowiedziałem się, że mam zaparkować swój samochód poza granicami ośrodka, miejsce okazało się nieogrodzone, niestrzeżone i nieoświetlone w nocy i ja tam miałem zostawić swój przecież niemało warty samochód, osoba która mi to zasugerowała, o wyjątkowo cygańskiej urodzie i sposobie bycia, wzbudziła we mnie uczucie lekkiego niepokoju o mój pojazd pozostawiony bez żadnego nadzoru. Ponadto, bardzo nie lubię gdy ktoś mnie traktuje jak intruza i próbuje mnie ustawiać według swojego widzimisię, a takie wrażenie miałem podczas całego pobytu w tym miejscu.

Pogoda była średnia, więc nic dziwnego, że całą noc padał deszcz, w wyniku czego zawalił się nieudolnie rozstawiony przedsionek, zalewając wodą

nasze rzeczy, w recepcji dowiedzieliśmy się, i tu następny cytat - " Pan wynajol, pan robić" wtf ???

jednak tu z pomoca przyszli nam wcześniej poznani chłopacy którzy tam pracują, niestety nie mogę wymienić ich imion, ponieważ mają w obowiązku olewanie gości pod goźbą utraty pracy.

Toalety, prysznice takie sobie, rano czysto, później juz tylko gorzej, zero papieru, zero mydła, generalnie syf !

NIe mam pojęcia, dlaczego ludzie tam jeżdżą, ceny jak na Hawajach - strój kąpielowy damski 290,0, czapeczka 100 kę, 0,5 wódki 40,0, kawa 10,0, chpisy 6,70, żona z koleżanką stały przy barze chcąć zamówić drinka około 20 minut, po czym dowiedziały się od barmana, który niechlujnie rzucił w ich stronę - " przy barze nie ma obsługi", więc przygryzając wargi ze złości cichutko usiadły przy stoliku (dosiadły się do jakiejś parki), po czym ten sam barman zjawił się natychmiast przy nich i ze złośliwym uśmieszkiem na twarzy zapytał - " czym mogę służyć dla pań " no żesz ku....a, Bareja w czystej postaci !!!

Pomijając fakt, że przez trzy dni chodziłem "dosyć niezadowolony" nie chcę używać na forum słów powszechnie uznawanych za obraźliwe, na sam koniec, czekała na nas wisienka na torcie - chcąc spakować swoje rzeczy zapłaciłem za wjazd na teren ośrodka 4 zł !!!!

acha....doba wynajęcia kempingu 19 - 22.06 czyli przed sezonem kosztuje 380 zł x 4 (weekend) 1520 !

jeżeli mimo to, chcecie jechać to nie zapomnijcie o - pościeli, kołdrach, poduszkach, sztućcach, szklankach, miskach, garnkach, patelni no i oczywiście

zabierzcie koniecznie butlę z gazem - bo tego tu nie ma !!!!

Awatar użytkownika
Sigi
Posty: 222
Rejestracja: 19 gru 2004, 17:44
Lokalizacja: Wa-wa
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post12 lip 2014, 08:46

Ciekawy wątek o campingach na 1/2 wyspie się tu zrobił. Można by tylko zmienić tytuł na jakiś ogólniejszy bo są tu doświadczenia nie tylko z Maszoperii. Ale to chyba może zrobić tylko f_e_n_d_i.
Ja właśnie wróciłem z Polarisa, zatrzymałem się tam pierwszy raz bo wszędzie, tzn. od 3-ki do 6-ki, brak miejsc.
Wszechobecna prowizorka, jakieś rozpoczęte bez pomysłu, niedokończone budowle, zero socjalu, wszędzie jakieś rupiecie i śmiecie - masakra. Chyba ktoś tam nie zauważył jak świat campingów poszedł do przodu.

Awatar użytkownika
zaq
Posty: 922
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:52
Deska: Clash
Latawiec: Ozone Catalist
Lokalizacja: Wuwa
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 71 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 lip 2014, 09:43

Z tym wjazdem na niektórych campingach to chyba standard... jeszcze inne miejsca niż tu wymienione.
5 pln za godzinę, 30-40 za dniówkę bez zmrożenia okiem. Nie ważne czy ktoś jest gościem, ma domek czy nie.
Z taką mentalnością (...) szybko wykurzą klientów. :doh:

Proponuje dodać podatek za oddychanie hellskim powietrzem :lol: tylko nie płakać za rok lub dwa że psy dupami będą szczekać albo mało kursantów w szkółkach. Ceny zachodnie, a standard obsługi, no cóż niech każdy spojrzy co robi na campingach.

zbyszek11
Posty: 258
Rejestracja: 25 sie 2011, 21:32
Deska: SU-2
Latawiec: Nobile T-5 Koino./F-One
Postawił piwka: 37 razy
Dostał piwko: 6 razy
 
Post12 lip 2014, 09:58

zaq pisze:Proponuje dodać podatek za oddychanie hellskim powietrzem :lol: .


Ten podatek już jest i opłatą klimatyczną się nazywa , na razie dla tych co nocują , ale kto wie może i za godziny niedługo trzeba będzie płacić.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 lip 2014, 19:38

zaq pisze:5 pln za godzinę, 30-40 za dniówkę bez zmrożenia okiem. Nie ważne czy ktoś jest gościem, ma domek czy nie.
Z taką mentalnością (...) szybko wykurzą klientów. :doh:

Proponuje dodać podatek za oddychanie hellskim powietrzem :lol: tylko nie płakać za rok lub dwa że psy dupami będą szczekać ...



Jacek - w KAŻDYM większym mieście, a również Władku, cena parkowania w centrum również oscyluje około 3 pln / "gadzina" :wink:
biegłym z matmy nie trzeb być, że dniówka to .."71" PeeLeNów :wink:
przez OKRĄGŁE 367 dni :thumb: w roku

ceny za parkowanie na Kempingu są nie od wczoraj, a od wielu lat, a ani razu jeszcze nie miałem przyjemności słyszeć szczekania psiej dupy..

co najwyżej da się obserwować ścisk, ale nie psiej.. :wink:

peace

Awatar użytkownika
zaq
Posty: 922
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:52
Deska: Clash
Latawiec: Ozone Catalist
Lokalizacja: Wuwa
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 71 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lip 2014, 16:10

Luz, dla mnie może być i 500 za wjazd dziennie jak będzie to marina z jachtami za grube miliony lub spot z 1 kajtem.

Tak jak są miłośnicy stawiania przyczep za 10-15 tys w pierwszym rzędzie, są i miłośnicy np miesiąca dobrego pływania w Brazylii w tym samym koszcie.

Są gusta i gusta, nie dyskutuje z nimi. 8)

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lip 2014, 20:47

zaq pisze:Tak jak są miłośnicy stawiania przyczep za 10-15 tys w pierwszym rzędzie, są i miłośnicy np miesiąca dobrego pływania w Brazylii w tym samym koszcie.


No tylko to jest 10 tysięcy za 5 miesięcy dla 5-6 osób vs Brazylia na miesiąc dla jednej.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 lip 2014, 09:00

zaq pisze:Luz, dla mnie może być i 500 za wjazd dziennie ..


..o nie, to ja pasuję, tak mocny nie jestem :thumb:

peace

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 lip 2014, 11:38

jedi1 pisze:
zaq pisze:Tak jak są miłośnicy stawiania przyczep za 10-15 tys w pierwszym rzędzie, są i miłośnicy np miesiąca dobrego pływania w Brazylii w tym samym koszcie.


No tylko to jest 10 tysięcy za 5 miesięcy dla 5-6 osób vs Brazylia na miesiąc dla jednej.


Wszystko zależy ile masz czasu, możliwości, chęci. Jak ktoś może siedzieć 5 miesięcy w grupie 5-6 osób na płw to ja rozumiem. Jak ta przyczepa stoi przez większość sezonu pusta, żeby na 2 tyg w roku zakopać się w piasku sportową furą i imprezować przez cały pobyt to dla mnie jest bez sensu. Też bym wolał wyjechać gdzieś dalej też na 2 tygodnie i wyszaleć się z latawcem w górze. Ale dokładnie - co kto lubi. Niestety logika turystyczna Polaków od wielu lat jest dla mnie zagadką, przestałem już też wierzyć, że podejście do klienta jakkolwiek reguluje rynkiem ofert.


Wróć do „Spoty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości