bardzo fajna miejscowka. bylem, widzialem.
tylko ze jest tam taka specjalna straz do pilnowania tych roslinek, ktore nazywaja sie mangrowce, i jakby zlapali chlopakow na plywaniu miedzy nimi, nie mowiac juz o ladowaniu na nich, to potraktowali by ich tak samo jak za namawianie do chrzescijanstwa, czyli wiadomo jak...
