Stanąłem na muszlę z kolcami, kolec sie ułamał i został w nodze.
W szpitalu nie mogli go znaleść pomimo zdjecia i zdecydowali ze trzeba operować w narkozie.
Jak sie obudziłem to na stopie miałem osiem szwów i cięcie na pól stopy.
Jeszcze ze do tej pory stopę mam spóchniętą i mnie boli bo okazało sie że mam duzo zarazków przywiezionych z Egiptu.
Ale powoli wychodzę z tego, niestety wyjazd kompletnie nie udany.
Pomimo super wiatru niestety nie popływałem.
Wielkie dzieki dla całej ekipy RSZ bardzo sie mna opiekowali sa super.
Pozdrawiam
J
Ps.Ja wiem że na kite nie powinno pływać sie w butach , ale tam gdzie sa rafy niech kazdy sie zastanowi co jest lepsze pływać czy siedziec na plazy z rozcieta nogą.