Kostaryka

Miejscówki Kitesurfingowe
hagal
Posty: 25
Rejestracja: 05 kwie 2008, 19:12
Kontaktowanie:
 
Post19 mar 2009, 16:36

Dokladnie znlezlismy sie na plazy Copal w zatoce Salinas.
Miejsce piekne, prawie bezludne. Na wodzie jednoczesnie byly srednio 3 - 4 kajty. Wialo codziennie srednio 25 ktn. W tym czasie winguru wskazywalo 15 ktn;) Side shore.
Minusem byl fakt ze w ciagu sekundy z 30 wezlow robilo sie 45 (mierzone przy brzegu) i tak mniej wiecej przez 2/3 dnia. Spot raczej nie dla poczatkujacych.
Jak ogarne to wgram jakies fotki.

pzdr.

Awatar użytkownika
djlepper
Posty: 73
Rejestracja: 02 lip 2008, 23:08
Lokalizacja: Los Angeles, CA / W-wa
 
Post19 mar 2009, 17:41

Tez o tym czytalem. Podobno tam sa "fale wiatru" .. i trzeba sie do tego przyzwyczaic ze plyniesz po zatoce i wieje 25 zeby nagle spasc do 15... i tak na okraglo. Daj znac gdzie nocowaliscie i jakie byly warunki/za ile:) Woda w zatoce ciepla? Ruszyliscie sie gdzies poza La Cruz?

hagal
Posty: 25
Rejestracja: 05 kwie 2008, 19:12
Kontaktowanie:
 
Post20 mar 2009, 02:24

djlepper pisze:Tez o tym czytalem. Podobno tam sa "fale wiatru" .. i trzeba sie do tego przyzwyczaic ze plyniesz po zatoce i wieje 25 zeby nagle spasc do 15... i tak na okraglo. Daj znac gdzie nocowaliscie i jakie byly warunki/za ile:) Woda w zatoce ciepla? Ruszyliscie sie gdzies poza La Cruz?


nocowalismy u wlochow, ktorzy prowadza copal restaurant blisko spotu (500m) cena za pokoj 40$. Bylismy tez zobaczyc w blue dream hotel (jakies 3 km od spotu) Przy samej plazy sa do wynajecia wille na 4-6 osob, jakies 5-6 domow. Na spocie sa dwie szkoly - jedna z blue dream, druga milego faceta z US o imieniu Bob. Jesli ktos bedzie sie wybieral chetnie udziele info.
Woda dosc ciepla - plywalem w bez piany. Najwiekszym plusem byl fakt, ze tam dociera niewiele osob, miejsce ma niesamowity klimat.
Poza Copal bylismy w Tamarindo i Playa Hermosa - miejsca do surfingu. udalo sie zaliczyc pare sesji;)
Costa Rica zaskakuje - natura, odcieniami zieleni, pogoda (zaliczylismy kazda aure - poza zimowa;), brakiem drog (nie latwo prowadzic samochod;) cenami w sklepach (drogo), lasami deszczowymi (monte verde), Lake Arenal (tez mozliwe plywanie na jeziorze) i latwoscia przywlaszczania sobie przez lokalesow rzeczy z zaparkowanego samochodu (niestety nie mozna nic zostawiac w samochodzie...) i faktem exportowania tlenu;)
WILD COUNTRY!

Awatar użytkownika
djlepper
Posty: 73
Rejestracja: 02 lip 2008, 23:08
Lokalizacja: Los Angeles, CA / W-wa
 
Post20 mar 2009, 17:45

$40 to nie najgorzej:) pare z tych domow to chyba sa wlasnie tego Boba (albo przynajmniej je prowadzi). Najbardziej podoba mi sie to ze tam prawie nikt nie dociera... jedynie grupka kiterow:) Slyszalem o tym ze jedzenie jest nieproporcjonalnie drogie jak na ta czesc swiata.
Moj wyjazd tam w grudniu staje sie coraz bardziej realny:)

hagal
Posty: 25
Rejestracja: 05 kwie 2008, 19:12
Kontaktowanie:
 
Post23 mar 2009, 17:33

djlepper pisze:$40 to nie najgorzej:) pare z tych domow to chyba sa wlasnie tego Boba (albo przynajmniej je prowadzi). Najbardziej podoba mi sie to ze tam prawie nikt nie dociera... jedynie grupka kiterow:) Slyszalem o tym ze jedzenie jest nieproporcjonalnie drogie jak na ta czesc swiata.
Moj wyjazd tam w grudniu staje sie coraz bardziej realny:)


zgadza sie. Bob is the man. Zawiaduje pierwsza linia fajnych domow. A jedzenie zbyt drogie faktem. Jak bedziesz potrzenowal namiary i pomocy dawaj na priv.
pzdr.

Awatar użytkownika
Kris.
Posty: 1331
Rejestracja: 01 wrz 2003, 17:33
Lokalizacja: Poznan
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post26 gru 2012, 21:26

odświeżam :D
ktos ma jakies informacje odnosnie tego kierunku?moze jacys chetni na wyprawe luy/marzec?


Wróć do „Spoty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości