Czarnocin zimą jest bardzo przyjemnym spotem o czy nie raz mogłem się przekonać. Przede wszystkim to, że oba zbiornik są dosyć płytkie i niezbyt rozległe powoduje, że woda zamarza dosyć szybko. Właściwie wystarcza tydzień z temp nieco poniżej 0C i można spokojnie atakować. W tej chwili jest około 20-30cm i to w zupełności wystarcza. Z tego co wiem, minimalna bezpieczna grubość lodu to 10-12cm.
Ponieważ zimą jeździ się przy raczej mniejszych wiatrach nie ma potrzeby obawiać się szkwałów. Najwyżej kite czasem ciągnie mocniej, czasem słabiej, ale akurat przy rozmiarach stosowanych w sk, tak bardzo to nie przeszkadza. Bardzo rzadko wiatry są silniejsze i to z reguły gdy przechodzi ciepły front, no ale jeżdżenia w deszczu nikomu nie polecam
Ponieważ są 2 jeziorka miejsca do jeżdżenia jest naprawdę sporo, można przenosić się z jednego na drugie. Myślę, że przy silniejszych wiatrach można się pokusić o przeskakiwanie przez groblę między jednym a drugim jeziorkiem bez konieczności odpinania deski tudzież przeczłapywania na nartach.
Dla początkujących zdecydowanie polecam jeziorko bez wysepek, gdyż jest mniejsza szansa na zaczepienie o małe drzewka lub mostek prowadzący na jedną z wysp. Jest tam naprawdę sporo miejsca i nawet spora grupa zmieści się na całym terenie.
Bardzo przyjemnie jest gdy na tafli lodu jest odrobinę śniegu, wtedy jest się o co zaprzeć krawędzią i nie ma bocznego uślizgu. Tak czy inaczej nie proponuję jeździć bez używania krawędzi
Ogólnie bardzo polecam, szczególnie ze względu na odległość od Łodzi. W warunkach jakie są w Polsce, trudno o śnieg na polach w dużej ilości, a tutaj można pomykać gdy tylko jest rochę mrozu. Proponuję jednak za każdym razem omówić grubość lodu i jego jakość z koczującymi na miejscu wędkarzami.
Jeżeli ktoś szuka większych wrażeń - zawsze można wybrać się nad Jeziorsko, które też zamarza dosyć szybko, no ale zdecydowanie potrzebuje więcej czasu niż Czarnocin. No i to 70km od Łodzi. Z drugiej strony widok tak dużej przestrzeni robi wrażenie. No ale opis Jeziorska zimą pojawi się kiedy indziej bo w tym sezonie jeszcze tam nie byłem
