Zgadzam sie z opinia Belzebuba ze Zieleniec to wymagajacy spot, chociaz przyznaje, ze smigalem tam tylko raz, ale wystarczyło zeby mnie zniechecic. Wiało chyba z połnocy i było mega nierówno, był to najgorszy wiatr przy jakim miałem okazje w latac, nie była to walka o przetrwanie, ale przyjemności z jazdy tez nie było.
Pomijajac warunki wiatrowe to jak dla mnie jest tam za dużo kopnego śniegu, dla tych co smigaja na sb pewnio to zaleta, ale moje narty fs zakopywały sie i pomimo dosyc mocnego w szkwałach wiatru jazda była słaba.
Jedyny powod jaki moze mnie w tym sezonie sciagnac na SK do Zielenca to jest snieg, bo jest na Dolnym Slasku i pobliskich Czechach sporo lepszych miejscówek, tylko trzeba dobrze szukac.
