nasa 6m2

Snowkiting - wszystko związane z tą zimową odmianą kitesurfingu.
stasiu82
Posty: 19
Rejestracja: 07 sty 2007, 14:53
Lokalizacja: Katowice
 
Post30 sty 2007, 10:03

Witam
Koledzy co powiecie na temat latawca nasa 6m2 bo planuje sobie taki kupić na dobry początek, dzieki za wszelkie informacje.

patron
Posty: 1908
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:10
Postawił piwka: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2007, 10:24

jeśli nie masz kasy a masz teraz ferie to uszyj go sobie sam ;)

A jeśli masz trochę wiecej kasy powiedzmy okolo 800-1000zł (a jak nie to moze uda się dozbierać) to kup coś lepszego ;)

Awatar użytkownika
nosens
Posty: 374
Rejestracja: 14 wrz 2005, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk (Pińczów)
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2007, 11:27

sam zaczynalem na nasie...ciagnie to niemilosiernie,jednak skokow nie uswiadczysz.Jak sie nauczysz na nasie to inny latawiec to pestka;]pzdr

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2007, 21:24

Ja zaczynałem na Nasie 7,5 m2 i było super!!!
Teraz czekam na warunki do jazdy, by wypróbować Flysurfera Psycho.
...i nie prawda, nie szyj sam latawca, bo trzeba mieć o tym pojęcie, a materiał wyniesie cię tyle samo, co byś kupił gotowca!!! Poza tym, jak zaczniesz go szyć teraz, to skończysz wiosną, a wtedy go możesz do szafy schować :D:D:D

Heeej|!!!

Awatar użytkownika
Góral
Posty: 803
Rejestracja: 21 paź 2006, 09:08
Deska: Skim
Latawiec: Rebel
Lokalizacja: KiteTurawa
Dostał piwko: 1 raz
 
Post30 sty 2007, 21:31

yanosik pisze:Ja zaczynałem na Nasie 7,5 m2 i było super!!!
Teraz czekam na warunki do jazdy, by wypróbować Flysurfera Psycho.
...i nie prawda, nie szyj sam latawca, bo trzeba mieć o tym pojęcie, a materiał wyniesie cię tyle samo, co byś kupił gotowca!!! Poza tym, jak zaczniesz go szyć teraz, to skończysz wiosną, a wtedy go możesz do szafy schować :D:D:D

Heeej|!!!


Polecasz nasa?? hmm dziwne ja też na tym próbowałem i na tym nie da się jeździć - to znaczy da ale bez porównania z normalnymi latawcami. Sam chyba jeszcze nie próbowałeś jeździć na normalnym latawcu dlatego piszesz, ze było super.
POZDRAWIAM

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2007, 21:57

Góral pisze:Polecasz nasa?? hmm dziwne ja też na tym próbowałem i na tym nie da się jeździć - to znaczy da ale bez porównania z normalnymi latawcami. Sam chyba jeszcze nie próbowałeś jeździć na normalnym latawcu dlatego piszesz, ze było super.
POZDRAWIAM


Dokładnie tak, jak piszesz!!!:D:D:D
Właśnie dlatego mówię, że czekam na warunki by wypróbować Flysurfera!!!
...i nie mów, że nasiak to zbędny wydatek, bo teraz będzie służył do nauki mojemu siostrzeńcowi!!!
Poza tym, czy aby zostać pilotem, to trzeba od razu kupić odrzutowca???
Łatwo jest mówić:"Kup normalnego (czyt. drogiego) latawca", komuś, kto ma dużo szmalu, lub kontakt z kejterami. Na początku nie wiedziałem, czy chcę sie bawić w kejta, więc kupiłem niedrogą Nasę i jestem zadowolony, bo mnie wciągnęło i zapadło postanowienie o zakupie dobrego kejta!!!
A tak na marginesie, jeżeli uważasz, że kolega stasiu powinien uczyć się na dobrym i drogim latawcu, to pożycz mu swój,a może zmienisz zdanie!!!
Pozdrowki
Heeeej!!!

Awatar użytkownika
TomFly
Posty: 419
Rejestracja: 05 paź 2004, 09:35
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2007, 22:46

Ja też zaczynałem od nasy która sam sobie uszyłem. Nie była to konstrukcja doskonała więc poszła na przemiał. Następne skrzydła były już bardziej profesjonalne i do tej pory je mam w liczbie 3 sztuk.

I mogę szczerze polecić taki latawiec na początek, tylko przy wielkości 6m radziłbym uważać. Najlepiej mieć kilka rozmiarów 4 i 6 m wtedy będzie można latać w każdej sytuacji.

...i nie prawda, nie szyj sam latawca, bo trzeba mieć o tym pojęcie, a materiał wyniesie cię tyle samo, co byś kupił gotowca!!! Poza tym, jak zaczniesz go szyć teraz, to skończysz wiosną, a wtedy go możesz do szafy schować


Tu się nie zgodzę. Jeżeli masz maszynę do szycia to jak najbardziej spróbuj sam uszyć nase. W internecie jest wiele stron ze wskazówkami jak to zrobić, jest program ktory wylicza wszystkie wymiary i długości linek. Mi uszycie nasy zajmuje 4h - nie jest to dzieło sztuki ale lata. Materiał na Nase można kupić w każdym markecie budowlanym np płachta 6m2 kosztuje 12 zł i wystarcza na uszycie 4 m nasy


Polecasz nasa?? hmm dziwne ja też na tym próbowałem i na tym nie da się jeździć - to znaczy da ale bez porównania z normalnymi latawcami. Sam chyba jeszcze nie próbowałeś jeździć na normalnym latawcu dlatego piszesz, ze było super.


Ja drastycznych róznic w lataniu nie widzę a latam na nasie i na komorowcu. Nie kazdego stać na "normalny" latawiec a frajda z jazdy na nasie jest taka sama tylko 10 razy tańsza.

A na koniec sytuacja ze spotu w Chrcynnie. Wszystkie "normlane" latawce z depowerem i nie tylko pochowane bo za mocno na nie wiało, właścieciele stoją i patrza jak ja jeżdze na wózku na 4 m nasie.

Dlatego nie zastanawiaj się i kupuj :) tylko uważaj bo 6 m to nie zabawka.

NASA THE BEST

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2007, 23:03

TomFly - dokładnie to chciałem powiedzieć, ale jako początkujący (lub średnio-zaawansowany)nie chciałem się wymądrzać!!!
W pierwszych podejściach na Nasie zerwałem dwa "uszka" od linek, które wyrwały się ze szwów, a ponieważ latawiec jest niedrogi, więc się tym specjalnie nie przejąłem, tylko w domku igła i nić i po kłopocie. Gdybym miał kejta za 1500 zł, to bym się chyba pochlastał ze złości, że zaraz na początku uległ on uszkodzeniu. Poza tym, naprawy takiego "normalnego" komorowca, to już raczej powinien wykonywać fachowiec, a to dalsze koszty.
...więc Stasiu - nie oglądaj się, tylko kupuj Nasiaka i leeeć!!!
Jeżeli będzie w ofercie Nasa z barem typu H (taki ma kształt), to zdecydowanie go wybierz, bo po opanowaniu latawca i zakupieniu trapezu, będziesz się mógł pod niego podpiąć przy pomocy linki trapezowej, co znacznie odciąży ci rączki i zwiększy frajdę z jazdy!!!

Heeej!!!

Włodar
Posty: 435
Rejestracja: 28 lut 2005, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2007, 23:13

Nie kupuj przypadkiem nasiaka z Darłówka. Odradzam, na początku swojej zabawy kupiłem - nie był to dobry zakup, potem kupił kolega, również nie był zadowolony i musiał się trochę namęczyć zanim zaczął mu porządnie latać. Jeżeli kupujesz od Wojtka Zyska to możesz być spokojny, że będzie OK.

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2007, 23:14

Stasiu - to jest nr GG do gościa, u którego na allegro kupiłem w zeszłym roku Nasę 7,5 m2.2806693
Bardzo solidny i skory do udzielania porad. Niestety nie widzę żadnych jego ofert na allegro, więc musisz spróbować bezpośredniego kontaktu.
(Zazwyczaj dostępny na GG jest w weekendy)

Heeej!!!
Ostatnio zmieniony 30 sty 2007, 23:22 przez yanosik, łącznie zmieniany 1 raz.

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2007, 23:18

Włodar pisze:Nie kupuj przypadkiem nasiaka z Darłówka. Odradzam, na początku swojej zabawy kupiłem - nie był to dobry zakup, potem kupił kolega, również nie był zadowolony i musiał się trochę namęczyć zanim zaczął mu porządnie latać. Jeżeli kupujesz od Wojtka Zyska to możesz być spokojny, że będzie OK.


Nooo, właśnie o nim myślałem!!! On jest chyba z Białegostoku, nieprawdaż???
(Akurat nasze posty poszły równocześnie!!!)
Ale Wojtek Zysk nie ma w tej chwili chyba nic na allegro, bo nie widzę???
...ale GG jest chyba jeszcze aktualne

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post31 sty 2007, 07:30

TomFly pisze:A na koniec sytuacja ze spotu w Chrcynnie. Wszystkie "normlane" latawce z depowerem i nie tylko pochowane bo za mocno na nie wiało, właścieciele stoją i patrza jak ja jeżdze na wózku na 4 m nasie.

Dlatego nie zastanawiaj się i kupuj :) tylko uważaj bo 6 m to nie zabawka.


Tomfly nie kłam - latał jeszcze mój 3m radsailsik i tez dawało radę pomykać za nim na mb ;)

Ale też taki wiatr nie trafia się często i ten jeden przesiedziany dzień nie jest taki znowu s(t)rasz(ny) :)

Awatar użytkownika
w@riat
Posty: 242
Rejestracja: 23 gru 2004, 23:01
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:
 
Post31 sty 2007, 08:25

Ale Wojtek Zysk nie ma w tej chwili chyba nic na allegro, bo nie widzę???

Wiem ,że ma komórki 4,8m2 na stanie.
A latawce u Wojtka można zamówić.
Yanosik krzyknij do Wojtka na gg napewno się dogadacie.

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 sty 2007, 16:27

w@riat pisze:
Ale Wojtek Zysk nie ma w tej chwili chyba nic na allegro, bo nie widzę???

Wiem ,że ma komórki 4,8m2 na stanie.
A latawce u Wojtka można zamówić.
Yanosik krzyknij do Wojtka na gg napewno się dogadacie.



...ale ja mam już Nasiaka!!! To Stasiu potrzebuje kupić i szczerze mogę mu polecić Wojtka Zyska!!!
Pozdr!!!

Awatar użytkownika
pitoo
Posty: 218
Rejestracja: 07 gru 2005, 14:09
Lokalizacja: PKD-Poznań
Kontaktowanie:
 
Post01 lut 2007, 12:29

NASA jak dla mnie to porażka...
Uczyłem się i latam na komorowcach, a NASĘ 6.0 wziąłem do rąk od kumpla żeby zobaczyć czy to faktycznie tańsza wersja komorowca...
Poczułem się jakbym nie miał bladego pojęcia na temat podstawowych zasad sterowania latawcem!!!
Jak dla mnie sprzęt ten to nieporozumienie!!!


Wróć do „Snowkiting Forum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości