Elo Przemass
Spotaknie ze straznikiem wygladalo nastepujaco Najpierw probowal wylegitymowac moja zone Jak nie chciala podac danych a ja sciemnialem ze jej nie znam ,wzial radio i powiedzial ze bedzie na nas czekac policja na dole a on z nami zjedzie POwiedzial ze kazde z nas dostanie mandat za schodzenie ze szlaku Jak nam zmiekla rura i zaczelismy z nim normalnie rozmawiac zaczal sie dopytywac o to co robimy No wlasnie czy jestesmy tu dla czystej przyjemnosci czy szkolimy Z jego tonu wywnioskowalem ze bylby to przyslowiowy gwoZdz do trumny gdybysmy prowadzili tam szkolenia -co wynika i z przepisow o ktorych mowil Smokie byc moze z faktu ze ktos zwiazany ze sluzba gorska przywozi tam ludzi i szkoli i nie chca miec konkurencji (nie wiem byc moze to ostatnie nie jest prawda nie dam glowy uciac )Anyway kurtka z napisem instruktor ,nauczyciel tanca itp bylaby na pewno okolicznoscia obciazajaca i byloby ciezko sie wykrecic
pozdro