Trasy przygotowane na tip-top .Warto bylo wstac na otwarcie zeby pojezdzic po sztruksie przez dwie godzinki zanim na stok zwlekaly sie leniwe makarony.
Reszta dnia to niezliczona ilosc dzikich tras z naturalnymi hopkami pajpami i trasami "hoinkowymi" oraz nie dotknietym puchem.
Rano Carosello po 12 Motolino polecam wlasnie tak robic ze wzgledu na swiatlo i rodzaj sniegu.
Snow parki byly otwarte ale nie przygotowane w pelni .Tylko hopy male i srednie dzialaly i najmniejsze raile i boksy.Rynna bedzie gotowa na moj gust dopiero za pare dni szkoda .
Snow-kite jak pisal Ziomek miejsc masa ale z wiatrem bardzo marnie
Przez trzy tygodnie zadnej termiki mimo ze sporo goracego slonca.
Wiatr zdaza sie ale frontowy w polaczeniu z zalamaniem pogody.Ja trafilem na bardzo nie rowny 10-40 wezlow .
Jesli wieje wzglednie rowno z rana trzeba leciec na spot bo wieje do 10 ,potem siada - tak bylo 4 razy ani razu nie zdazylem za to powozilem kita po wyciagach
Pare slow Ozone Manta 2.
Nie czytalem opini ale z moich odczuc swietny samoobslugowy kite.Bardzo szybko sie pompuje .Doskonale sprawdzal sie w trudnych warunkach alpejskich.Co prawda zabralem rowniez pompowance ale w tych warunkach nie bylo by raczej szans na ich postawienie samemu.
Nie spodziewalmy sie zbyt wiele po apartamentach we Wloszech
ale warto sie pogniesc dla takich chwil
Bardzo ladny ciagnik - zawsze chcialem miec takie cos
